Santa Catalina: mała majorkańska Szwecja

Anonim

Początek boomu turystycznego w Majorka miała miejsce na początku lat 60., kiedy podróżnicy z Niemcy, Wielka Brytania i kraje skandynawskie przybyli na wyspę w poszukiwaniu słońca i plaży . Jako pierwsi przestali być turystami, aby zostać mieszkańcami, Anglicy i Niemcy, ale później przyszli kolej Szwedów, które zostały obecnie ustalone w modna okolica wyspy: Santa Catalina.

Chleb palmowy w Palma de Mallorca.

Pyszne szwedzkie przekąski w Palma Bread.

znany jako stara dzielnica rybacka, Jest to jedno z najpopularniejszych miejsc na Palmie. Niskie domy o dwóch wysokościach z fasady i żaluzje majorkańskie, ich modernistyczne budynki i jego bliskość morza definiują jej urok, ale dla tych, którzy znali ją przez całe życie, Santa Catalina przechodzi wielką i prawdziwą zmianę.

Bardziej prawdopodobne jest, że będziesz słyszeć język szwedzki lub angielski niż kataloński lub hiszpański, co oznacza, że niektórzy mieszkańcy mogą czuć się jak obcokrajowcy w domu. The znikają firmy i mieszkańcy wszelkiego życia, ustępować miejsca nowy, powolny krajobraz biznesowo-mieszkaniowy, coraz bardziej wyrafinowane i drogie.

Po drugiej stronie Plaça del Progrès jest Chleb Palmowy, piec sprzedający wysokiej jakości chleb i wypieki rzemieślnicze, wykonane z naturalne składniki co nieuchronnie prowadzi nas do myślenia fika, ta szwedzka koncepcja który może być rzeczownikiem lub czasownikiem i opisuje moment przerwy na kawę lub herbatę, zawsze w towarzystwie, która może mieć miejsce o dowolnej porze dnia z porcją słodyczy lub słonych. Załóżmy Fikę!

Jeff i Solweig zakochali się w Majorce podczas krótkich wakacji w Deia i postanowili sprzedać swoją firmę w Szwecji, firmę opieki społecznej zatrudniającą trzystu pracowników, aby przenieś się na wyspę i rozpocznij nowe życie. Jeff komentuje, jak dobra pogoda, niskie ceny, bliskość Szwecji i Hiszpanii oraz wielkość wyspy sprawiają, że Majorka jest tak atrakcyjnym miejscem do osiedlenia się.

BRANŻOWE STUDIO Jogi Palma de Mallorca.

Centrum duchowości sąsiedzkiej.

Oboje to czują jako obcokrajowcy, musi dodać wartość do społeczności goszczącej i to właśnie robili podczas porodu. Postanowili wykorzystać swój piec do pracy dla ekip sanitarnych i siły bezpieczeństwa, które zebrały dziesiątki bułeczek cynamonowych i kardamonowych, niektóre typowe bułeczki szwedzkie, i zabrali je do dwóch głównych szpitali na wyspie.

Jednym z najbardziej ekstrawaganckich biznesów jest RA MA Institute Mallorca Kundalini Yoga Studio, studio jogi, którego wiernych łatwo zidentyfikować: sukienki zawsze biały, odnoszą się tylko do siebie i jest bardzo prawdopodobne, że je zabierają kawa w Mama Carmen lub kawałek quiche Rynek NU i kawa, wystawianie jej biżuterii odzież z bawełny z recyklingu Obfitość nie jest sprzeczna z duchowością, aby ci jogini, którzy mówią, że wolą „skóry owcze od mat”. Ale ta społeczność zasługuje na osobny artykuł.

Lena, odpowiedzialna za Szwedzkie rzeczy, szwedzki sklep z żywnością i słodyczami, daje nam kolejny klucz: Szwedzi lubią poruszać się w społeczności. „Jeśli w jednym miejscu zaczyna być dużo Szwedów, to tam jeżdżą. To jak łańcuch” – mówi.

Andrés Ballinas, partner dwóch restauracji: akwanauta Tak Chula Vista, skomentuj coś podobnego. „Szwedzi są jak mrówki: podążają za sobą”. Około 2009 roku to Majorka z matką Szwedką i ojcem Meksykaninem zaczął zauważać, jak osiedlali się pierwsi Szwedzi. „Zacząłem słyszeć tutaj kilku Szwedów. To nie było normalne, że jak przyszli, to (...) podeszli tutaj”.

Rynek Nu w Palma de Mallorca.

Nu Market, kolejny punkt spotkań.

Pierwszy Osiedlili się w dzielnicach Bonanova i El Terreno, gdzie znajduje się jedyny szwedzki kościół i szkoła na całych Balearach, napędzany zainteresowaniem kulturą Balearów i możliwością nabycia nieruchomości po przystępnych cenach po kryzysie gospodarczym 2008 roku.

Fredrik Thomander jest współzałożycielem Palma Music Studios, studia nagraniowego, które widziało wielkich artystów i aktorów, takich jak Mads Mikkelsen. Położony w Son Espanyolet, dzielnica obok Santa Catalina do którego zmierza wielu Szwedów. „Son Espanyolet to doskonały wybór.

Obok Santa Catalina, gdzie oni są jedne z najlepszych restauracji na wyspie? i kilka minut od morza”, komentuje Frederik i w odpowiedzi na to, dlaczego Majorka jest tak wyjątkowa dla Szwedów, zaznacza, że „z tych samych powodów, dla których wszyscy kochają tę wyspę: plaże, miasta, jedzenie, Palma, klimat, kultura... I że łatwo się tam dostać i jest na tyle małe, żeby się poruszać”.

Koegzystencja obu kultur buduje nową Santa Catalina, tak wyjątkowym i wyjątkowym, jak zawsze, co sprawia, że Majorki zakochują się w sobie, a teraz także ich nowi sąsiedzi.

Czytaj więcej