Madryt ma już swoją świątynię amerykańskiego śniadania
Był 14 lipca 2015 r., kiedy uroczy lokal Dzielnica San Antonio stała się atrakcyjną restauracją, w której Śniadania amerykańskie -serwowane o każdej porze dnia- Zaniemówili swoim gościom, a jednocześnie dali wiele do powiedzenia na zewnątrz: La Desayunería.
W rzeczywistości taki był sukces, jaki obecnie ma dwa lokale w Barcelonie - hrabiego Borrella (nr 75) i hrabiego D'Urgell (nr 260) - i z innym, który otworzył swoje podwoje 6 lipca w madryckiej dzielnicy Chueca.
Co nas do niego doprowadziło? Pyszne wspomnienie lunchu z puszyste naleśniki i tosty z awokado, jajecznicą i łososiem na tarasie La Desayunería de Sant Antoni. Ale co sprawiło, że właściciel tej kawiarni? postanowił wylądować w Madrycie?
„Zdecydowaliśmy się otworzyć tutaj trzeci bar śniadaniowy ze względu na zapotrzebowanie. W Barcelonie mamy wielu stałych klientów, którzy pochodzą z Madrytu i od dawna nas o to proszą. Po drugie, wiele osób w sieciach społecznościowych również pytało nas, czy otworzylibyśmy się tutaj, Postanowiliśmy więc to zrobić – mówi. Paula Ruiz, przedsiębiorca, który prowadzi ten biznes obok jego drugiej ręki, Laurze.
Z zawodu informatyk, Paula wiedziała, że chce poświęcić się branży hotelarskiej z 24 lata , kiedy przeniósł się do Edynburga. „Tam wszedłem do restauracji po raz pierwszy, chociaż było to zmywanie naczyń. W tym czasie zacząłem pracować w pokoju , a potem stało się dla mnie jasne, że Chciałem się temu poświęcić” , wyjaśnia Traveller.es.
Powiedziane i zrobione. Tak zaczął od La Desayunería, która zerwał z ziemi dzięki swojej pasji i pomocy rodziny , który malował ściany, wieszał obrazy i przyczynił się do nadania mu domowego charakteru, który tak bardzo reprezentuje restaurację.
The oryginalna, eklektyczna i przytulna dekoracja to znak rozpoznawczy każdej z restauracji Pauli, gdzie banery, lampy z kolorowymi mozaikami, ilustracje Pana Sis i mapy kraść uwagę odwiedzających.
Ale zrobią to tylko przez chwilę, ponieważ parada potraw, każda bardziej kusząca , jest delirium dla każdego ze zmysłów.
Raz przy stole, śmieszne notatki na podkładce będzie odpowiedzialny za rozpraszanie cię: „Zwłaszcza te pierwsze minuty poranka, kiedy ktoś mylić sny z rzeczywistością i wszystko może być możliwe. Chciałbym przedłużyć ten czas i to uczucie, że mój kubek nie został opróżniony” , modli się jeden z nich.
możemy też poczytać fragment „Prędkość dźwięku” Coldplay i... Jak to brzmi? „You Never Can Tell” Chucka Berry'ego , nadchodzi list i nagle wyjeżdżamy z Madrytu do teleportuj się do kultowej amerykańskiej restauracji . Wybór dania będzie żmudnym zadaniem, więc jeśli jest to Twój pierwszy raz, zwróć uwagę na zalecenia:
„Sklep śniadaniowy powstał w Specjalny poranek amerykański , czyli super pełne śniadanie: naleśniki, tosty francuskie lub tost maślany; grillowane lub jajecznica z amerykańskim serem , chrupiący bekon, Kiełbasa Casolana , pieczone pieczarki, grillowany pomidor i ziemniaki z patelni . To ten, który reprezentuje nas najbardziej” – mówi Paula.
Nowo otwarty bar śniadaniowy w Madrycie
Z drugiej strony ogon Manchito, który jest zmniejszona wersja porannego amerykańskiego -dwa naleśniki lub tosty francuskie, jajecznica lub grillowane jajka z serem cheddar, chrupiącym bekonem i frytkami lub tater tots-, czy naleśniki są inne niezbędne elementy.
„Mamy największy wybór naleśników w Hiszpanii, zarówno na słodko, jak i na słono . Ponadto robimy domowy zapach klonu a teraz zaczniemy robić własną czekoladę i syrop z czerwonych owoców”, kontynuuje Paula, podkreślając ideę** przygotowania każdego z przepisów* na miejscu***, całkowicie odrzucając mrożonki.
„Wszystko robimy domowej roboty: sosy, domowe hamburgery, naleśniki... Mniej bajki, które przywiózł nam z Bostonu chłopak, który ma piekarnię w Barcelonie” kontynuuje Paula, która mieszkała w różnych miastach USA , między nimi Chicago i Nowy Jork i co roku jeżdżę tam w poszukiwaniu nowych przepisów na śniadania.
I to właśnie sprawia, że La Desayunería jest tak wyjątkowa. Na przykład w zeszłym roku, według jego właściciela, Byli w hrabstwie Lancaster w Pensylwanii. , gdzie jest bardzo duża populacja Amiszów.
Podczas pobytu poświęcili się z całym ciałem i duszą gotowaniu z nimi i chłonięciu ich przepisów.
“Przynieśliśmy smażonego kurczaka, pieczone płatki owsiane i śniadanie Amiszów? : Francuskie tosty w jajku, parmezanu i przyprawach z tortillą nadziewaną amerykańskim serem, polaną sosem kiełbasianym i ziemniakami patelni. Rozkosz”, mówi Traveller.es.
Jeśli chodzi o naleśniki z jajecznicą , nie zapomnij spróbować specjalności każdego miasta: Barcelona, z jabłkiem, bananem i jagodami; i nowość Madryt, dostępny tylko w ostatnim otwarciu.
Och, dreszcze...
Co noszą? Dobra gęsta czekolada i pianki , połączenie składników o konsystencji i smaku oddaj hołd mitycznej czekoladzie z churros . Możemy także podróż do Detroit z Nutellą (uwaga: wypełnione kawałkami czekolady) lub pass „Noc w Paryżu” doprawiona bananem, kompotem truskawkowym, domową śmietaną i chrupiącym biszkoptem.
I oczywiście nie możemy zapomnieć o soczystych napojach: wszystkie rodzaje kawy? -które można łączyć z mleczkami roślinnymi- naturalne soki , przechodząc przez uzależnienie trzęsie się.
„Mamy coś wyjątkowego: mleka smakowe, czyli napoje roślinne . Dużo używamy płatków owsianych, do których dodajemy dużo świeżych owoców. Jednym z naszych gwiazdorskich napojów jest Mleko bananowe, które zawiera nasz domowy syrop klonowy, mleko bananowe i owsiane . Jest naturalny i bardzo dobrze się komponuje”, mówi Paula Traveller.es.
„Teraz w lecie dużo się również wymaga lemoniadę, która jest przepisem mojej babci , który pochodził z Estremadury i miał cały dom pełen drzew cytrynowych. Kiedy nadeszło lato, zrobił nam swoją mityczną lemoniadę i chciał, żeby była w La Desayunería”, opowiada.
A kanapka podwójna wieża z amerykańskim serem przy następnym stoliku, wegański omlet -z pieczarkami, szpinakiem i pomidorem- do zjedzenia, amiszowy smażony kurczak z goframi tam hamburger, któremu ugryzienia nie dają wytchnienia...
A co łączy ta para? Frytki z batatów skropione syropem klonowym Tabasco i polane domowym sosem ranczo . Dobrze wybraliśmy (bardzo dobrze!), ale już Nie mamy nawet miejsca na coś ekstra (awokado, łosoś, frytki...) , więc wrócimy, aby spróbować wszystkich tych potraw, które nawet przy pełnym żołądku są w stanie wzbudzić naszą chciwość.
Wrócimy do restauracji, o której tak dużo mówią Amerykanie na swoich prywatnych forach na Facebooku: La Desayunería. I nie brakuje im powodów. Dajemy wiarę.
**DODATKOWE FUNKCJE **
„WSZYSTKIE PSY WITAMY” mówi (tak wielkimi literami) jedna z jego papierowych podkładek. Jeśli więc chcesz zjeść obfite i smaczne śniadanie amerykańskie w towarzystwie swojego pupila, Sala śniadaniowa została uznana za przyjazną zwierzętom.
Poza tym brane są pod uwagę nietolerancje: mają wszystko menu dostępne bezglutenowe -chociaż ciasta są robione tylko na zamówienie-, a także propozycje wegańskie, zobacz naleśniki , włączone tego lata na żądanie.
Smażone Gofry Z Kurczaka Amiszów
„Bardzo kontrolujemy ślady w żywności i dbamy o zanieczyszczenia krzyżowe. Również, alergeny można sprawdzić w sieci . Jesteśmy tego bardzo świadomi. Jesteśmy też bardzo elastyczni: jeśli ktoś chce zmienić składnik dania (np. boczek na awokado), nie mamy problemu – mówi Paula.
Z drugiej strony mają promocje kilka dni w tygodniu: “Nie we wtorek bez mojego bikini/mieszane” to hasło, które zachęca nas do odwiedzenia La Desayunería drugiego dnia tygodnia, podczas gdy w czwartki obchodzony jest naleśnik, świecka uczta naleśników w specjalnych cenach.
DLACZEGO GO?
Jak mówi jego strona internetowa: “TAKNI CI W ŻYCIU WYSTARCZAJĄCO, NIE PRZEGAP ŚNIADANIA” (Stracisz wystarczająco dużo rzeczy w życiu, nie przegap śniadania.)
Jeśli nie należysz do tych, którzy uważają, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem dnia, w La Desayunería sprawią, że zmienisz zdanie: domowe przysmaki, obfite dania i atmosfera, w której poczujesz się jak w domu (lub lepiej, jeśli to możliwe). I nie, nie ma usprawiedliwienia dla tych, którzy nie są rannymi ptaszkami: **śniadania serwowane są non stop od dziewiątej do dziewiątej.
Wciąż zastanawiasz się, dlaczego jechać? Podajemy ci ostateczny powód: jego błogosławiony NALEŚNIKI . Wykonane ręcznie są specjalnością La Desayunería, która może pochwalić się posiadaniem najszersze menu naleśnikowe na rynku krajowym , a także jako tylko producenci syropu o smaku klonowym z Hiszpanii, idealna do smarowania naleśników i gofrów.
Kto powiedział, że makaron to nie śniadanie?
„Nie sądzę, żeby w Madrycie czy Barcelonie było coś w tym samym stylu, nie ma miejsca specjalizującego się tylko w amerykańskich śniadaniach, to jest główna różnica. poza tym przepisy pochodzą ze Stanów Zjednoczonych i wszystkie są domowej roboty”, podsumowuje Paula. **Prawdziwy amerykański sen był taki. **
Adres zamieszkania: C/ Barbieri nº 4 28004 Madryt Zobacz mapę
Telefon: 915930893
Harmonogram: Latem codziennie od 9:00 do 21:00. Zostanie rozbudowany na zimę.
Dodatkowe informacje o harmonogramie: Śniadania przez cały dzień.
Połowa ceny: 12