Armenia, twój niespodziewany cel tej jesieni?

Anonim

klasztor tatev w armenii o zachodzie słońca

Pozwól Armenii oczarować Cię swoją starożytną magią

"Na początku słowo istniało powiedział pewien Jan Ewangelista lub, jeśli wolisz, „ kosmiczne jajko ”, o którym mówił belgijski astronom Lemaître i który ostatecznie stałby się teorią Wielki Wybuch. W każdym razie żaden z nich nie powiedział, że obok Słowa i kosmicznego jaja było coś jeszcze. To było **Ormiańskie**.

To wygląda jak przesada , tak nie jest, kiedy zaczynasz rozmawiać z Ormianinem i odkrywasz to z powaga i pokora graniczący z zagadką, mówi, że jego kraj był miejsce, w którym wszystko się zaczęło. Ty wtedy uśmiechasz się z czymś niedowierzanie.

Ruiny katedry Zvartnots

Ruiny katedry Zvartnots tworzą wyjątkowy balkon

Ten uśmiech zaczyna zanikać, gdy odkryjesz, że w taktownym… “pierwsza mapa w historii” (12-centymetrowa gliniana tabliczka spoczywająca na Brytyjskie Muzeum ) pojawia się na terytorium Urartu , dzisiejsza Armenia.

Uśmiech się zmienia, gdy ktoś mówi, że Armenia była pierwszy kraj historii w przekształcaniu chrześcijaństwa w Religia państwowa (w roku 301 ne) i znika prawie całkowicie, gdy dowiadujesz się, że w pobliżu miasta areni to miejsce, w którym się pojawił but i piwnica najstarsze wino znalezione do tego czasu.

Dopiero wtedy zdajesz sobie sprawę, że Armenia to miejsce, w którym powinieneś? idź zobaczyć na własne oczy.

SPACER OD KOŃCA DO KOŃCA PO NIESPODZIANKOWEJ ARMENII

Armenia jest jak słoik zapach. Mały na zewnątrz; o wartości nieobliczalny w środku. Tak myślę po wizycie w nim i co 12 milionów Ormian co jest na świecie. Chociaż w kraju mieszkają tylko trzy.

Areni miasto ormiański

W pobliżu tego miasta, Areni, znaleziono pierwszy but

Powód? A diaspora spowodowane przez jednego z mniej znane ludobójstwa historii, ludu ormiańskiego według Imperium Osmańskie, Wejdź 1915 i 1923. Ale nie przyszedłem, aby rozmawiać z tobą o przeszłości, o śmierci lub… holokaust , ale z teraźniejszości Armenii. I dlaczego może być Twoim niespodziewanym celem tej jesieni. Zacznijmy jego stolica, Erewan.

Zlokalizowany w Zachód kraju, Erewan jest jądrem, miejscem koncentracji kultura, witalność z kraju. W Erewaniu wciąż bije sowiecka przeszłość, od czasu Lada zdezelowanych – które swobodnie wędrują po całym kraju – do tego ogromnego niedokończony pomnik 300 metrów czyli Wodospad, klatka schodowa usiana fontannami i licznymi posągami sztuka współczesna – umieszczona później – przez autorów takich jak kolumbijska Santiago Botero.

W Erewaniu kultura wibruje w ich muzea. Muzea takie jak Historia Armenii , gdzie jest już wspomniany pierwszy but historii, ma 5500 lat. Odwiedzenie tego miejsca jest nie tylko polecane, to praktycznie niezbędny zrozumieć złożoność kraju, przez który przeszli prawie wszystkie imperia Eurazjaci historii.

Są też muzea do miłośnicy języków i teksty takie jak Matenadaran , jedno z depozytów rękopisy najważniejsze na świecie i gdzie dokumenty pisane przez Mesrop Mashtots , mnich, który stworzył alfabet ormiański w roku 405 AD

perspektywa Erewania z górą ararat z tyłu

Erewan, zawsze strzeżony przez górę Ararat

A są muzea, w których znajdują się bohaterowie dzieci, Jako Muzeum Sztuki dla Dzieci , powstały w 1970 roku, gdzie są wystawiane dzieła sztuki (trzeba je tak nazwać) dzieci z całego świata. Od Bangladeszu do Stanów Zjednoczonych . Odkąd Hiszpania do Republiki Południowej Afryki.

Ale w Erewaniu trzeba być sprawiedliwym i koniecznym. Poza jest tam, gdzie to jest? bardziej autentyczny , co Cię zdziwi. Nie ma znaczenia, dokąd idziesz, na północ czy południe, wschód czy zachód. jak to mówi Wirginia Mendoza w swojej księdze kronik o Armenii, rany wiatru , „zwykle zdarza się, że w Armenii” Miejsce docelowe ma mniejsze znaczenie niż podróż , a odległość, jak obiecują małe mapy, zawsze staje się wieczna”.

Ponieważ magia Armenii jest w co się dzieje, gdy zmierzasz do celu. Jak samo życie, chodź.

Porozmawiajmy o hipoteza podróży:

Hipoteza #1 : powiedzmy, że bierzesz jeden maszrutka („autobusy” Armenii i innych byłych republik radzieckich. W rzeczywistości są furgonetki w którym możesz zwiedzić kraj w okazyjnych cenach) i zastanawiasz się nad wyjazdem do klasztor zbudowany między skałami Geghard , jeden z cudów Światowe dziedzictwo z kraju.

Nagle życzliwy ormiański który siedział obok ciebie i mówi łamanym półangielskim, zaczyna zadawać ci pytania i mówi, że w połowie drogi jest świątynia Garni, Styl grecko-rzymski i poświęcony bogu słońca Mihr.

świątynia garni w armenii

Świątynia Garni przeniesie Cię w przeszłość

A potem ufasz, schodzisz z maszrutki i odkrywasz świątynię Garni z I wieku naszej ery, która przeniesie Cię do innej epoki. Kiedy wybierasz się do Gegharda, innego Ormianina, starszy że pierwszy, ale z takim samym spojrzeniem, za pomocą znaków każe podążać ścieżką na dno doliny.

Pewni siebie już po pierwszym spotkaniu pozwalasz sobie odejść i odkryć jedno z najpiękniejszych i nieznanych miejsc w kraju: Wąwóz Garni, obok rzeki Azat, bazaltowa formacja skalna, taka jak Grobla Olbrzyma z Irlandii Północnej.

Hipoteza #2: powiedzmy, że tym razem wynajmujesz samochód – terenowa Łada zdezelowany – i postanawiasz iść do południe kraju, w którym Klasztor Tatewów, jeden z najbardziej spektakularnych krajobrazów w Armenii.

Twój pierwszy przystanek to słynny Klasztor Khor Virap, gdzie został zamknięty i zgodnie z tradycją, otoczony wężami od 14 lat, Grzegorz Oświeciciel. To było zanim uzdrowił swojego strażnika, Tyrydaty III, i zostań założyciel Kościoła Ormiańskiego.

Klasztor Novarank w Armenii

Piękny klasztor Novarank Cię zaskoczy

Ale to, co cię tam prowadzi, to nie tyle ta historia, co niesamowita? panorama, z Góra Ararat tło, to uśpiony wulkan o wysokości 5165 metrów co jest jednocześnie symbol i rana dla Ormian: symbol, ponieważ jest nawet na ich fladze; ranny, ponieważ Ararat był częścią terytorium Armenii aż do czasów ludobójstwo kiedy stał się częścią Indyk.

Po wykonaniu Zdjęcia ściśle mówiąc, kontynuujesz do tego miasta, areny, gdzie jest jaskinia? Areni-1, miejsce, w którym odkryli but i piwnica najstarszy w historii. Korzystając z bliskości i tego, że masz samochód, jedziesz do pobliskiego i piękny klasztor Noravank, zagubione na dnie doliny (gdzie zwykle znajdują większość świątyń Ormianie).

twój pomysł to jedź dalej resztę dnia do Gorys, w pobliżu klasztoru Tatev , ale niektórzy Ormianie znów przecinają twoją drogę i mówią, że Areni to stolica wina Armenii i to właśnie w tych dniach, w połowie października, ma miejsce festiwal wina , z muzyką, jedzeniem, piciem... I Ormian, wielu Ormian. W końcu oczywiście Ty decydujesz zostawać

Następnego dnia z niektórymi kac, kontynuujesz w kierunku Tatev, ale nie przed zatrzymaniem się, aby odwiedzić Zorats Karer, ten ormiański Stonehenge, w wieku 7500 lat. Na końcu trasy czeka na Ciebie Goris , wieś między górami.

ormiański tatew

Tatev, najbardziej spektakularne miejsce w całej Armenii

Ale to, co chcesz zobaczyć, to Tatew, jeden z największych skarbów kraju. A Ty też chcesz latać w Skrzydła Tatev , kolejka dwulinowa bez przystanków najdłuższy na świecie , o długości 5750 metrów, która łączy miasto Halidzor z klasztor Tatewa.

Lot kolejki, setki metrów wysokości, wartość, ale po przybyciu do Tatev odkrywasz powód, dla którego tu przyjechałeś: skulony na krawędzi przepaść, Otoczony górami kompleks klasztorny Tatev jest prawdopodobnie najbardziej spektakularne miejsce w całej Armenii.

Hipoteza #3: Powiedzmy, że podróżujesz na zachód. Powiedzieli ci o ogromnym jezioro sewan, jedno z górskich jezior większy świata (nie wspomniałem o tym, ale Armenia położona jest na południowym podnóżu wielkiego pasmo górskie kaukazu ) . Jezioro Sevan jest jedyne „morze” że Armenia opuściła po chwalebnym czasie, w którym kąpała się w Morze Kaspijskie i Morze Czarne.

Ale skoro tam jedziesz, chcesz skorzystać z okazji, aby odwiedzić miejsce, o którym przeczytałeś coś bardzo interesującego przed wyjazdem do Armenii. Jest o cmentarz.

klasztor sevanavank

Klasztor Sevanavank ma niezwykłą lokalizację

Chociaż nekroturystyka To nie jest to, co najbardziej cię przyciąga na świecie, ten cmentarz jest wyjątkowy. Noratus to jego nazwa i w nim znajduje się największe zgromadzenie chaczkaru wszystkich krajów. A czym jest chaczkar? Jeden z symbolika Armenii, o nazwie dziedzictwo niematerialne przez UNESCO, rodzaj rękodzieło wyłącznie dla kraju w postaci kamienie pamięci zapisane, w których się odnoszą, szczegóły życia osoby, której są dedykowane.

Z Noratus wspinasz się na północ od jeziora, do Klasztor Sewanawank. Chociaż do tej pory podczas podróży widziałeś już kilka klasztorów, ten ponownie Cię zaskakuje. Może z powodu jego Lokalizacja, na szczycie małego przesmyku; może z powodu niesamowitego widok na jezioro sevan i jego otoczenie.

A kiedy masz zamiar powrót do Erewania , oczywiście, przypadek, ucieleśniony w ormiańskim mieszkańcu, zastrzegł sobie a nowa karta.

po obejrzeniu twojego twarz zdziwienia patrząc na jezioro, Ormianin ze swoją charakterystyką Orli nos, podchodzi do Ciebie i mówi, tym razem bardzo poprawnym angielskim, że jeśli chcesz ciesz się przyrodą, musisz jechać na północ, bo jesień czaruje w Dilijan, Szwajcaria Armenii , i w Iczewan , miejsce, do którego chodzą bardzo niewielu obcokrajowców.

Jesienny Park Narodowy Dilijan

Kolory Dilijan wyglądają na ręcznie malowane

Skoro już się dowiedziałeś, że to, co mówi Ormianin, to prawie święty , nie wahaj się ani chwili i ruszaj na północ. Krajobraz w kolorach ziemi zaczyna mutować, pojawiają się za każdym razem więcej drzew dopóki nie znajdziesz się w otoczeniu las: czy on jest Park Narodowy Dilijan . Tak płaczesz z emocji przed oczami: jesień bawi się paletą kolorów jak w a malowanie monet, i pamiętasz te wiele miejsc, które już odwiedziłeś, a które tak dobrze pasują do tego sezonu.

Po kilku dniach oglądania zaginione klasztory między zaroślami (co nadaje im bardziej tajemniczego charakteru), idziesz w górę do Iczewan. A kiedy przyjeżdżasz, odkrywasz, że rzeczywiście nie ma ani jednego turysty. To tylko ty. To sprawia, że trudniej jest znaleźć do Ormianina, który mówi minimum po angielsku, ale kiedy to zrobisz, uda ci się uratować kilka słów: „Dolina” i „Jenokawan” . Po przeszukaniu Google odkrywasz, że tak jest wąwóz i park przyrodniczy chronionej przyrody, z jaskiniami pokrytymi rzeźby przedchrześcijańskie na twoich ścianach.

Wyruszyłeś w drogę, z małej wioski Jenokawan a po wejściu do doliny i obejrzeniu kilku jaskiń docierasz do miejsca, które, nie wiedząc o tym, stanie się najbardziej wyjątkowa ze wszystkich Armenii: obóz Trwały, dosłownie raj z nich dziecięce marzenia w którym fantazjowałeś domy budowane na drzewach obok rzek z huśtawki zwisające z gałęzi.

I myślisz, że do kołysanki wody, ze szczytu twojej chaty, że co za świetny pomysł. Co za wspaniały pomysł na podróż do Armenii. A w środku, głęboko w tobie, choć trudno ci to przyznać, zaczynasz też wierzyć, że ten osaczony kraj Kaukazu był miejsce, w którym wszystko się zaczęło.

Czytaj więcej