Dzień Barmana: co piją nasi ulubieni barmani w Madrycie?

Anonim

Dzień barmana, globalne święto pod nazwą Światowego Dnia Barmana, Służy jako wymówka do rozwikłania tajemnicy, którą shakery do koktajli ujawniają tylko w dni wolne lub, jeśli w ogóle, gdy towarzyszą im inni z gildii. Warto zagłębić się w ich fetyszowe likiery i alkohole, obowiązkowe klasyczne koktajle lub te, które nie dają spać w nocy, aby odkryć, że nasi ulubieni barmani, Mają też swoje główne preferencje za każdym razem, gdy dają sobie nawzajem korzyści w postaci przystawki i oczywiście w nocy.

1862 Sucha Bara

1862 DryBar (Madryt).

ALBERTO MARTINEZ, 1862 SUCHY BAR

Jeden z pierwszych, którzy się odważą, w sercu Malasany, pozostawienie w ofercie piw i win skupienia się tylko i wyłącznie na koktajlach. Ryzykowny wyczyn, który się opłacił, stając się jeden z najlepszych barów koktajlowych w Madrycie. Alberto Martínez, jej właściciel, uczynił z 1862 Dry Bar kapitałowy punkt odniesienia. Jego bar był kamieniołomem wielu talentów które rozprzestrzeniły miłość do koktajli w różne zakątki miasta, szkołę, która nie przestaje zbierać owoców... i zdobywaj obserwujących.

Twój ulubiony koktajl: „Zawsze lubiłem Gimlet, ale klasyczny przepis z ginem i Lima Rose's. Wielkim dramatem jest to, że tego limonkowego kordiału brakowało od około roku. Nie dociera do Hiszpanii, nie ma sposobu, aby to zdobyć, nagle zniknęło i nikt nie wie, jak to zdobyć. Szuka go wielu barmanów, ale nie ma mowy. Próbowałem użyć innego limonkowy kordiał ale prawda jest taka, że to nie to samo. To był mój ulubiony koktajl, ale trochę o nim zapomniałem, ponieważ nie mamy już tego smaku. Właśnie z tego powodu usunąłem go z menu. Nawet Raymond Chandler napisał, że świderek robiony jest z tego serdecznego, więc wszystko jest nawet trochę nostalgiczne”.

Alkohol, który kochasz: Oczywiście Campari. Myślę, że to ulubieniec większości barmanów. Koktajl, który naprawdę lubię? Lucien Godard, inspirowany słynnym francuskim szermierzem: odmiana Negroni z wytrawnym wermutem i Cointreau. Ogólnie Campari daje dużo luzu, myślę, że to ze względu na swój kolor, który robi dużo. I oczywiście gorycz. Potem ma wspaniałą historię, która jest historią wielu koktajli, które z niego robi się. Jest gorzki, który zawsze bije każdą nowość która odważy się wejść na rynek, jest gorzka na całym świecie i bardzo trudno jest nie zawsze na to zdecydować. Ma cukier, jest gorzki... Jest to typowy smak, którego nie lubisz w młodości, ale później, gdy zaczynasz go lubić, uzależniasz się.

„Craft Campari w BenFiddich Bar”

Rzemieślniczy Campari w barze BenFiddich.

Chociaż moim absolutnym ulubionym trunkiem jest Chartreuse, cudowny likier ziołowy, ze świetną historią. Jest to najbardziej mistyczne, ponieważ niektórzy mnisi kartuzów nadal robią to w Alpach, według tej samej sekretnej receptury od 1615 roku, która znają tylko dwóch mnichów. Jeden zna jedną połowę, a drugą drugą. Jest kilka likierów starszych od tego, ale już należą do domów, jak Benedyktynek. Ponadto jest wysoko ceniony, ponieważ nadal wytwarzany jest w specjalnych butelkach, które przez wiele lat produkowano w Tarragonie. To bardzo kolekcjonerski trunek… i tak, bardzo zakręcony”.

Koktajl, dla którego zwiedzasz Hiszpanię: „Wybierając mój ulubiony koktajl w hiszpańskim koktajl barze, muszę powiedzieć, że jest Daiquiri, czyli dowolny koktajl z rumem z klubu Caribbean w Barcelonie. Ponieważ jestem w mieście, zawsze wychodzę na drinka do koktajl baru Ideal. Jest to miejsce z bogatą historią, otwarte od 1931 roku, gdzie przed jedzeniem można wybrać się na koktajl. Zazwyczaj zamawiam Martini… albo Gimlet (śmiech). Jest na tej samej ulicy co Suche Martini, w pobliżu Tandem i Solange. Myślę, że jest to jeden z nielicznych obszarów na świecie, gdzie bary będące koktajl barami wciąż się otwierają i gdzie można zobaczyć wszystkich klientów z koktajlami w ręku, bez piwa”.

VALERIA NARANJO, BELISA

Naranjo pozwala swojej kreatywności płynąć w barze Belisy, nowy koktajl bar w Barrio de las Letras . Projekt, który narodził się zainspirowany kontekstem XVII wieku, momentem, w którym Lope de Vega pisze Las bizarre de Belisa. W tym nowym shakerze to właśnie herbaty i napary są głównymi bohaterami większości przygotowań, kładąc podwaliny pod inny koktajl bar i z czego wiele pozostaje do odkrycia, będąc dostępnym dla wszystkich odbiorców, a zatem zdolnym do zadowolenia zróżnicowanej klienteli.

Jaki jest twój ulubiony koktajl? „The Old Fashioned, bo kocham whisky. Ten w szczególności to koktajl alkoholowy, w którym zauważalna jest obecność whisky, choć ma też słodkie nuty, dzięki uprzejmości cukru. Gorzki pomaga go zredukować a pomarańczowy akcent nadaje mu orzeźwiający akcent. Że kiedy mówimy o klasyce, bo jeśli chodzi o bardziej nowoczesne opracowania to bardzo mi się podoba jeden, który robią w Harvey's, z mezcalem, rumiankiem, cytryną i St Germainem.”

A co z destylatami i alkoholami? „Jestem wielkim miłośnikiem whisky. Uwielbiam referencje takie jak Znak Stwórcy, Blantona lub Mitchera. A ja lubię sam, nie lubię łączyć tego z niczym… Tak, jak widzisz kogoś w klubie ze szklanką whisky i butelką wody na środku parkietu, to właśnie ja. Ja też kocham mezcal moim ulubionym jest ten zrobiony z agawy tobalá, której roślina rośnie przez 15 lat. Referencje takie jak Unión czy 400 Conejos również trafiają prosto do mojej listy ulubionych, wraz z raicillą z La Venenosa. Potem jest St Germain, Dotyczy zarówno długich, jak i krótkich napojów. Możesz dodać kilka kropel do dowolnej mieszanki i stanie się cudowna.”

Diego Cabrera Guru z Łososia

Diego Cabrera, Guru Łososia.

DIEGO CABRERA, GURU Z ŁOSOSIA

Czy w Madrycie jest bardziej udany bar koktajlowy niż Diego Cabrera? Wątpimy w to. I to właśnie Argentyńczyk był tym, który był najdłużej walki w Hiszpanii aby nadać zasłużoną niszę koktajlom firmowym w naszym kraju. Misja więcej niż wykonana, która urzeczywistnia się wraz z triumfem guru łososia, niezbędne na każdej trasie bogatej w alkohol w stolicy oraz miejsce spotkań mieszkańców i podróżników, którzy chcą pić Madryt w jego maksymalnej i najbardziej płynnej formie. Doskonała obsługa, chętna do eksperymentowania i gwarantowana zabawa, zarówno w szkle, jak iw pokoju, sprawia, że dom Diego Cabrery jest prawdziwym punktem odniesienia.

Alkohol, który Cię fascynuje? „Potrójna sekunda jest jedną z pierwszych, jakie znałem. Pamiętam, że mój brat miał w swoim domu butelka Cointreau i na pierwszy rzut oka wydawało się, że będzie miał intensywny wytrawny smak, ale pewnego dnia, robiąc wypad z przyjacielem, spróbowaliśmy i było słodkie, nawet mieliśmy problemy z jego otwarciem. Ten moment przywołuje wiele wspomnień z dzieciństwa. z nalotów na bary mojego brata i taty. Teraz, jako profesjonalistka, wydaje mi się, że jest to likier, który nadaje koktajlom krągłość.

Palić

Palić.

Bardzo lubię też z nimi pracować likier dymny, ponieważ uważam to za bardzo odważne i ponieważ nadaje koktajlom pikantny i dymny akcent. Oprócz tego, że jest marką krajową. My w Salmon Guru używamy go w Chipotle Chilllon –mezcal, sok z cytryny i Smoke–, które kiedyś robiliśmy z syropem chipotle. A potem jest coś, co nazywa się opium barmana, które jest czarny bez, lub St Germain. Jest to rodzaj ogniwa, bo jak robisz koktajl i nie kończysz go dostawać, dodajesz dwie krople tego trunku i jest magia".

Koktajl bar w Hiszpanii, który podziwiasz? „Wszystko, co robi Angelita, mnie fascynuje, chodzi i odkrywa nowe produkty i nowe sposoby robienia rzeczy. Angelita to jedno z tych miejsc, w których będę odważny w swoich wyborach, na przykład kiedy odwiedzam Carlosa Moreno, ponieważ zawsze starają się być odważni i zawsze eksperymentują”.

BYRON VINUEZA, MEZCALOTECA / SERCE Z AGAWY

W tym mezcaloteca , w którym Vinueza pełni funkcję managera baru, wyróżniają się już od czterech lat wartość destylatów z agawy z Meksyku: rzemieślniczy, tradycyjny i w większości bez dotykania beczki, stając się jednym z jego głównych atutów. Koncepcja, która zaczęło się od intencji aby były znane jak najlepiej, ucząc jak pić je czysto i bez lodu. Z biegiem czasu pozwolono im pracować z wyspecjalizowanym barem koktajlowym, aby przyciągnąć nowych odbiorców , ale nie pomijając odmian, takich jak sotol – zrobiony jak mezcal, ale z określonym DO i z innej rośliny – a także popularne mezcale z Oaxaca, Raicilla, mezcal z Durango i tak, także tequila, biała i reposado.

Jakie są twoje ulubione odmiany mezcalu? Mam do nich dużo miłości mezcal z Jalisco, zwłaszcza te na wybrzeżu. Nie są tak dymne, mają świeższe smaki i lekko słone nuty. Nawet ziołowy. Dla mnie łączą w sobie wszystkie smaki, które prowadzą do dotrzeć do umami. Gdybym miał wybierać, La Venenosa –raicilla – byłaby moją ulubioną referencją. Potem poszedłbym do mezcalu z Oaxaca zwanego tepextate, z dymnymi smakami i lekkim pikantne nuty, jak chili… ale bez chili. Jest długowieczny i prawie zawsze ma blisko 30 lat, chociaż nie ma wieku w beczce, więc ma bardzo charakterystyczny smak, dzięki moc alkoholu.

Jaki jest Twój ulubiony koktajl poza mezcalem? Moim ulubionym koktajlem byłby Vieux Carré, lekko słodki, z gorzkie dotknięcia dzięki gorzkim i bardzo charakterystyczne smaki dzięki koniakowi i whisky żytniej. Miałem okazję około pięciu lat temu pojechać do Nowego Orleanu i zwiedzić najlepsze w mieście. Zakochałam się w nim jeszcze bardziej i wciąż mam zapisane te dobre wspomnienia, więc każdy łyk Bardzo mi to przypomina tamte czasy.

savas

Dovi Krauzaite i Gintas Arlauskas.

GINTAS ARLAUSKA, SAVAS

W tym barze koktajlowym? kąpiel stóp napoje charakteryzują się klasyką z lekkim osobistym akcentem i niewielką modyfikacją. To właśnie ten punkt sprawia, że dom Litwinów Gintas Arlauska i Dovi Krauzaite, zawsze być pełen wierni klienci gotowy do spędzenia godzin, koktajl po koktajlu, delektując się doskonałym drinkiem. prosta formuła tak, ale to jest możliwość przetrwania w czasie, ukazania pewnej przyszłości: bycia jednym z tych miejsc, w których o cokolwiek od siebie poprosisz, z pewnością odniesiesz sukces. I z zemstą.

Koktajl, który Cię pasjonuje: „Jeśli będziemy rozmawiać o moich ulubionych koktajlach, będziemy musieli porozmawiać o trzech różnych preparatach. Oczywiście muszę zaakceptować, że jestem jednym z tych, którzy wolą wypróbuj różne rzeczy, dołącz do oferty... ale jeśli nie ma zbyt wiele do wyboru lub jakiejkolwiek presji, aby spróbować czegoś konkretnego, zawsze wybieram Negroni, klasyczny, zwyczajny – gin, Campari, wermut–, jeden z ulubionych barmanów wszech czasów. Drugie na mojej liście byłoby Kwaśne whisky lub jego odmiana, po której następuje okazjonalna Margarita. Ale wszystko zależy od tego, gdzie jesteś, z kim lub o której godzinie. Na przykład w domu, gdy nie chcę przygotowywać niczego nadzwyczajnego lub bardzo trudnego, zwykle uciekam się do Staromodny".

Koktajl bar, który przygotuje je do perfekcji? „The Łosoś Guru Margarita Zawsze była jedną z moich ulubionych, ponieważ jest inna i ma odrobinę białka jajka, co sprawia, że jest bardziej kremowa i jedwabista. W Savas też to mamy, ale zamiast triple sec lub likieru pomarańczowego używamy Napoleona, francuski likier o smaku mandarynki zamiast pomarańczy”.

Fernet Branca

Fernet Branca.

Alkohole i likiery, które zdobywają pierwsze miejsce w Twoim sercu: „Zawsze mówię to samo. Jeżeli to zależałoby ode mnie w Savas mielibyśmy tylko whisky i kocham Was Włosi, z tego byłbym więcej niż szczęśliwy. Whisky to coś, co mnie bardzo pasjonuje, a praca z amaro jest bardzo interesująca, ponieważ jest bardzo wszechstronna i pozwala na dużo zabawy z małymi wariacjami. Moje ulubione marki to Cynar, Averna… a ostatnio na nowo odkryłem moją miłość do Ferneta Branca. Wiele lat mojego życia pracowałem w otoczeniu Argentyńczyków i zostało to we mnie utrwalone, są chwile, kiedy bardzo lubię Ferneta i chwile, kiedy zostawiam go na boku. Teraz jestem w chwili, w której się tym cieszę i jako Argentyńczyk we mnie, Biorę to z Coca-Colą. Z drugiej strony whisky fascynuje mnie samotnie, lepiej jeśli jest wędzony, z dużą ilością torfu. Ardberg na przykład jest teraz moim ulubionym”.

MARIO VILLALON, ANGELITA MADRYT

Najlepszy koktajl bar w Hiszpanii? według najnowszego wydania FIBAR – wiarygodny dowód na to, że jest jednym z faworytów hiszpańskich miksologów – i najbardziej zrównoważonym. Nigdy wcześniej nie widzieliśmy, aby koktajle w naszym kraju osiągnęły taki poziom eksperymentowania, dopóki Mario Villalon postanowiłem zabrać się do pracy. Wszystkie odpady z restauracji Angelita – pod kierunkiem jej brata Davida – służą do opracowywania propozycji składających się na Twój list. Nic się nie marnuje, wszystko ma rację bytu i jest pyszne, wszystko jest powiedziane.

Czy masz przyjęcie koktajlowe? „Dla mnie wybór koktajlu zależy od towarzystwa i chwili, od mojego nastroju… Potrafię bardzo łatwo zmieniać styl, więc nie jestem osobą, która ma główny koktajl. Ale jestem istotą z przyzwyczajenia, więc są koktajle, które kojarzą mi się z pewnymi miejscami. Na przykład, jeśli idę do Del Diego zamawiam Białą Damę – gin, likier pomarańczowy i sok z cytryny –, Dodatkowo dodają odrobinę białka jajka, jak Whisky Sour. Z drugiej strony, jeśli pojadę do Barcelony i pojadę do Boadas, czyli świątynia koktajli tam, gdzie pracuje mój kolega Adal, zamawiam Dry Martini, co jest sztuką, jak on to robi. wytrawne Martini, a priori jest bardzo prosty w wykonaniu, bo to schłodzony gin o smaku wermutu, ale w rzeczywistości jest opracowanie co w dużym stopniu odzwierciedla fakt, że temperatura jest jednym z najważniejszych składników, jakie istnieją: gorące suche Martini jest najgorsze, jakie istnieje”.

Jakie duchy wzbudzają twój podziw? „Naprawdę podoba mi się tajemniczość, która otacza mezcal. Odkąd lubię pojęcie terroir Angelita to winiarnia? i chociaż likiery nie są zwykle oparte na czymś takim jak terroir, w mezcalu ważny jest rodzaj rośliny, w jakim stanie została zebrana i na jakim konkretnym obszarze. Również, starożytna i kosmiczna mistyka, która obraca się wokół mezcalu, jest fascynująca. Należę do tych, którzy skłaniają się ku rodzinie cuixe: bardzo stara, do 14 lat; złożone i bardzo roślinne. Wciąż muszę to zaakceptować whisky single malt Zawsze będzie moim ulubionym napojem. Lubię intensywne drinki, a ten w szczególności ma smaki morskie i jodowane. To jak orkiestra, a nie solista”.

MIGUEL FAJARDO, AMBASADOR MARKI THOMAS HENRY

Miguel był za barem dużych hoteli, takich jak Tylko Ty Atocha i Gran Hotel Inglés. Teraz odpowiada za szkolenie różnych zespołów restauracyjnych i hotelowych, aby Tomasz Henryk. To magia, która zmienia miejsce w lokal przygotowany na dobry napój. Chociaż nie tylko pracuje jako „nauczyciel”, ale także pozwala sobie na zabawę z sieciami społecznościowymi pod profilem @Randomshaker , odwiedzanie różnych barów koktajlowych w Madrycie, nauczanie opanować różne przepisy i pozostawienie śladu po każdym z wydarzeń, które organizuje w całym mieście.

Przejdźmy do klasyki. Jaka jest zawsze Twoja pierwsza opcja?: Dla mnie Manhattan jest koniecznością. Oryginalna receptura składa się z dwóch części whisky żytnia, jedna z wermutu i dwie krople Angostury, ale można dokonać zmian. Powiedziałbym, że jest to wersja, która mi się najbardziej podoba, ale w ślad za nią podążyłby Perfect Manhattan, mniej słodki i z wytrawnym wermutem. Potem poszlibyśmy do Negroni, kolejnego z moich ulubionych i idealny koktajl bo nie jest ani słodki, ani gorzki, z doskonałymi nutami drzewnymi.

Negroni

Negroni.

A co z likierami i alkoholami? „Mezcales są dla mnie bardzo ważne. To bardzo szeroki świat i wciąż jest wiele do odkrycia, ale uwielbiam się o nich uczyć i pij je: zarówno pojedynczo, jak i w połączeniu. Z drugiej strony kocham whisky, jestem wielkim fanem Irlandczyków Chociaż jest to podobno niewielka kategoria, uważam je za bardzo interesujące i elastyczny podczas eksperymentowania.

Ostatni koktajl, który Cię zaskoczył? „The Moscow Mule firmy Savas. Próbowałem go niedawno i ma bardzo szczególny styl, z cytrusami na wierzchu, który wyprowadza Cię ze strefy komfortu. To koktajl, który Twoim zdaniem nie daje zbyt wiele miejsca na zmianę lub zabawę składnikami, ale prawda jest taka, że Savas ma swój charakterystyczny akcent i jest bardzo, bardzo dobry”.

Koktajl, który chciałbyś, aby stał się modny? „Odkryłem na nowo Nagie i sławne, który zawiera mezcal i Aperol: bardzo bogaty i bardzo orzeźwiający. Chciałbym też zobaczyć sukces highballs, łatwe do picia i idealny do wprowadzania nowych odbiorców do koktajli.”

Czytaj więcej