Piwowar, który wspiął się na górę

Anonim

Browar Pedraforca

Elżbieta z „córkami”.

Izabela Perez Jimenez Była filologiem w Barcelonie. Tam mieszkała z mężem i tam mieli syna. Kiedy obaj zostali bez pracy, postanowili wyruszyć w drogę powrotną do jego miasta, Schodzić.

Z mniej niż 300 mieszkańcami wielką atrakcją Saldes jest imponująca góra, która wznosi się za nim: masyw Pedraforca. Ostra, skalista wypukłość, do której sąsiedzi znaleźli niezaprzeczalne podobieństwo: profil bajkowej wiedźmy (jeśli go nie widzisz, po prostu obróć zdjęcie) . Latem i tak długo, jak znosi ładną pogodę, wiosenne i jesienne kolory Saldes przyciąga turystów, zimą ten obszar Berguedà, w Catlan pre-Pirenejach pozostaje raczej opustoszały.

Kiedy się przeprowadzili, Isabel zobaczyła, że nie ma też możliwości pracy i zaczęła się zastanawiać. Wtedy w Hiszpanii obudziła się moda na piwo rzemieślnicze i uświadomił sobie: „Z dobrą wodą, którą tu mamy, piwo musi być dobre”. I tak zrobił.

Browar Pedraforca

Dobra wiedźma z Pedraforca.

Mówi, że nie była piwowarem, ale zaczęła próbować. Szukać przepisów, procesów i próbować. za pomocą woda z jednego ze źródeł, z fontanny Sant Andreu, a niektóre inne składniki z okolicy trafiły na piwa, które lubili piwowarzy. Miał jedną zaletę: "Wszystkie procesy fermentacji na dużych wysokościach są lepsze", Wyjaśnić. Czarownica z Pedraforca jest dobra.

Prawie sześć lat po rozpoczęciu, po długim i trudnym procesie, Isabel posuwa się naprzód ze swoim biznesem, Browar Pedraforca. Produkuje 50 litrów każdego z cztery lub pięć odmian że to jest naprawione, ponieważ mają już obserwujących: blondynkę, czarną, opaloną i specjalny, z ceps i mel (borowikiem i miodem), „który bardzo dobrze komponuje się z mięsem”. I nadal eksperymentuje, aby tworzyć nowe, zwłaszcza gdy zbliżają się targi piwa Saldes, które trwają od trzech lat.

Aby tego spróbować, na razie musisz wybrać się na wycieczkę tam lub w okolicę. Ich piwo to produkt lokalny. Isabel to robi, butelkuje i rozprowadza. „To naturalny produkt, nie może się nagrzewać, trzeba o niego bardzo dbać” – wyjaśnia. „Wygląda bardziej jak ser niż piwo przemysłowe i psuje się, nie jest już przydatne”.

Browar Pedraforca

Bardziej przypominają ser niż przemysłowe piwo.

W tym samym miejscu na głównym placu Saldes, gdzie robi swoje piwo, ustawił przy wejściu mały bar i kilka stolików, gdzie można spędzić trochę czasu i skosztować wszystkich jego odmian, z mały sklep, w którym możesz kupić inne produkty lokalne w Twojej okolicy: sery, mąka, borowiki, czarna ciecierzyca... Wielkim celem Isabel jest to, aby "wszystkie składniki piwa Pedraforca pochodziły z regionu El Berguedà".

Tymczasem nadal warzy swoje stuprocentowe piwo rzemieślnicze, które, jak mówi: był krytykowany przez tzw. piwowarów tej branży (również zdominowanej przez mężczyzn) za to, że uważa go za mdły lub nieortodoksyjne – być może za włączenie borowika –. Tak? Stanie się tak, ponieważ tego nie próbowali...

*W tym artykule śledzimy serię historii, które mówią o pracy kobiet wiejskich.

Czytaj więcej