Abocados al avocado: trzy restauracje z awokado otwarte w Madrycie

Anonim

Miłość do awokado

przyjechał, aby zostać

Minęło trochę czasu, odkąd on awokado ( awokado w języku angielskim) stał się Rosalia z #foodporn (Nie na darmo, ale ogłosiliśmy to już w 2015 roku). Nie da się tego obejść. Nie szanujący się instagramer (lub taki, który chce się pochwalić), który nie przesłał zdjęcia podczas śniadania, tosty z awokado (na chlebie z nasion, bezglutenowy i bez soli) lub smoothie w kolorze nadziei (za nie dotykanie na temat avolatte) dla ręczyć za zdrowy styl życia i jego najbardziej wyrafinowany i najnowocześniejszy gust.

Nie etykietujesz jedzenia jabłka pippin lub mandarynki, ale nie ma szans, że zjesz #awokado bez powtórz to w sieciach społecznościowych.

To po prostu tak: maniakiem awokado nie chowa się w mroku nocy, jest z tego dumny, wystawia (i za to płaci) i znajduje współudział w tysiącach swoich rówieśników.

#avocado , #avocadotoast , #avocadolove , #AvocadoLife , #avoholic lub #HoldMyAvocado ... to jedne z najbardziej udanych i popularnych hashtagów na zdjęciach jedzenia.

Ale ta gorączka wykracza poza to, co stricte kulinarne: wystarczy spojrzeć na IG of Colette Dick , znanej stylistki jedzenia, która zamieściła na swoim profilu, że zaproponowano jej awokado i od tego czasu modne stało się używanie tego owocu jako pierścionka (i oczywiście dzielenie się nim w poszukiwaniu "Tak lubię" ) .

Najważniejsze jest to, że nie ma ucieczki. Mamy (dosłownie) awokado nawet w zupie . Doszła również do skutku gentryfikacja (ze wszystkimi jej konsekwencjami) i teraz mamy do czynienia z obsesją na punkcie „ zielone złoto , ponieważ mieliśmy do czynienia z tatarem z tuńczyka, bułeczkami i cachopo.

I zgodnie z oczekiwaniami flagowy produkt ma już **monoteistyczną świątynię w Madrycie**. I nie jeden, ale trzy w promieniu jednego kilometra kwadratowego, które krążą wokół tego superfood o cudownych właściwościach (bogatego w błonnik, ubogiego w cholesterol i trójglicerydy, odchudzającego), każdy z innej perspektywy.

Pomysł nie jest nowy. Kilka miesięcy temu opowiadaliśmy o tym Wystawa Awokado w Amsterdamie , Awokado w Nowym Jorku albo Avo Pop Up w Londynie, ale już nie trzeba jechać na objadanie się potasem, witaminą K i kwasem foliowym, bo na starej ulicy Sound (teraz awokado?) możemy to zrobić w dwóch miejscach. A kilka metrów dalej, w Malasaña, w innym. We wszystkich dużo zieleni w formie i tle, dużo rattanu i dużo (bardzo dużo) awokado.

Auakt

Dekoracja pochodzi z Madrytu w Love Studio

AÜAKT

Stary RRR, w którym lata temu chodziliśmy na rockowe tańce, został przekształcony niecały miesiąc temu w Aüakt, niesamowite miejsce magazynu dekoracji zaprojektowane przez płodny Studio zakochanych w Madrycie , w którym ściany z surowego cementu współistnieją z żyrandolami lub lampami z piór, rattanowymi krzesłami, roślinami tak samo Instagramowalnymi jak owocowa muza.

Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie, ponieważ Aüakt wstaje wcześnie i zostaje późno , otwarte od 10:00 do 14:00 i składa się z czterech różnych menu (śniadanie, lunch, przekąska i kolacja).

tost z awokado (w towarzystwie hummus z burakiem i zatarem; białe miso ze szparagami; persimmon, koper włoski i granat...), na śniadanie. Grillowany aüakt z tatarem z krewetek (16,50 €) ; pieczony bakłażan z kaparami, serem i pesto bazyliowym (9,50 €); Tajski kawałek policzka (22 €); pieczony kalafior z jajkiem sadzonym lub Grillowana auakt bez kości faszerowana tatarem z krewetek, połamana tarta auakt (7 €) na obiad i kolację. Dodajmy też egzotyczne koktajle (od 9 euro).

Chleb jest na zakwasie (z Obrador San Francisco), a kawa to specjalność.

Auakt

Czym byłaby restauracja z awokado bez tostów?

AVOHAUS

W czymś, co kiedyś było osiedlową kafeterią (być może przedostatnią pozostawioną na ulicy) w mgnieniu oka i nawet nie zdając sobie z tego sprawy, po prostu dwa tygodnie wylądował Avohaus.

Chociaż koncentruje się również na awokado, obecny w 90% potraw, nie ma tak zdrowego podejścia jak Miłość do awokado (o czym teraz porozmawiamy) ani tak towarzyski jak Aüakt.

Faktycznie, mieści mięso (zawiera szynkę i cochinita pibil w niektórych lunchach, a na kolację bekon, rostbef i kurczak) . Również gluten „na wszystkich tostach”.

Z wyeksponowanym barem i kilkoma stolikami, udekorowanymi we wszystkich zieleniach i musztardach, rafii, tapecie z motywami roślinnymi, lustrami i pewnym akcentem lat siedemdziesiątych, jego grafik też jest obszerny.

Podają śniadanie? od 10 do 11,45 h. Na przykład chleb kryształowy z pomidorem i awokado lub chleb wiejski z czymkolwiek zechcesz (awokado, serek z ziołami, wędzony łosoś z burakiem i kawiorem z oliwą...), omlet z awokado i ziołami z majonezem limonkowym (8 €).

W czasie lunchu , oprócz zupy dnia, zachowuje format rustykalne grzanki z chleba lub chleb brioche z różnymi połączonymi elementami (szynka iberyjska, jajko sadzone, marynowane jabłko, pesto z suszonych pomidorów...).

W nocy jest przełom bardziej wyszukane potrawy : domowe guacamole z frytkami, hummus z awokado z domowymi crudité i piklami, rostbef z chimichurri z awokado i suszonymi pomidorami z parmezanem, leniwy omlet z awokado, kret z kurczaka, domowe marynaty i popcorn.

Najciekawsze w dziale napoje to kombucha (sfermentowany napój, który triumfuje w Kalifornii) o różnych smakach.

MIŁOŚĆ Z AWOKADO

W dzielnicy Malasaña ci sami właściciele Lolina Café i Holidays, dwóch mitycznych w okolicy, otworzyli Miłość do awokado , który określa się jako pierwszy “bar z awokado” z Hiszpanii w maleńkim pokoju (stary pokój w wegetariańskiej restauracji z nowoczesnym i stylowym wystrojem na około 30 osób), z krzesłami thonet i (znowu) rattanem i tapetą z motywami roślinnymi.

Tutaj nie ma półśrodków Awokado Miłość jest purystyczna : 100% wegańskie i bez glutenu i włącza awokado we wszystkich swoich propozycjach jako wspólny wątek, nawet w deserach i napojach (koktajlach i koktajlach), choć kwalifikują: „to nie znaczy, że zawsze jest bohaterem”. Jej szef kuchni, Christian Arellano, szkolił się w szkole Hofmann.

Wśród dań wyróżnia się wiele smaków, azjatyckich i meksykańskich, Pizza Humus z Awokado (6,70 €) , Szaszłyki Heury z gorzkiej czekolady (9€), Melon Poke Ceviche (7,90 euro) i wspaniała pani, hamburger. Aha i oko, bo się chwalą wegański brunch.

Wina wegańskie oraz piwa wegańskie i bezglutenowe oraz kawa organiczna z mleczkami roślinnymi (sojowym, migdałowym, kokosowym i owsianym) dopełniają bardzo wyrównaną propozycję, która z pewnością przetrwa trend awokado.

Czytaj więcej