Musimy porozmawiać o selfie stick

Anonim

Musimy porozmawiać o selfie stick

I dlaczego nie możesz tego zabrać, gdzie chcesz

Chodzi nam o to, że taka jest emocja i ciąg wiadomości -prawie codziennie- które powstają wokół tego urządzenia, o którym każdy by powiedział Stoimy w obliczu wynalazku stulecia. Ostatni? Wygląd **kijka do selfie, który jest jednocześnie łyżeczką , otwierając w ten sposób a nowa era dla niego _ porno z jedzeniem ** -_wyszedł kilka godzin temu i już wyprzedane- . Lub dla **południowokoreańskich „diw”, które jedzą przed kamerą** i robią na tym DUŻO pieniędzy.

Mieli też swoją minutę chwały „ramię do selfie” (być może naśladując słynne zdjęcia **fotografa, który podróżuje po świecie ze swoją piękną dziewczyną za rękę**) i nawet się zastanawia selfie w kształcie buta , żart primaaprilisowy, który ze względu na zapotrzebowanie może stać się rzeczywistością.

To wymyka się spod kontroli

To wymyka się spod kontroli

Rzecz w tym: Czy świat jest gotowy na selfie stick? Co ciekawe, wydaje się, że nie. Zaledwie tydzień temu internet oszalał z nagłówkiem „** Więcej ludzi umiera od selfie niż od ataków rekinów**”, powtarzany nawet w największych gazetach – mimo że Washington Post ujawnił błąd na swoich łamach –. A ataki słowne na to akcesorium powtarzają się dzień po dniu (a jednocześnie wszystko jest powiedziane, jego sprzedaż rośnie).

Sprawa zaszła tak daleko, że nawet są miejsca, w których nie można już używać tego gadżetu , a jest ich coraz więcej: parki Disneya, National Gallery w Londynie, tor Wimbledonu , muzea Smithsonian w Waszyngtonie, Pałac Wersalski... a lista rośnie z każdym dniem.

selfie frankensteina

Selfie z Frankensteinem

Niedawno dołączyły do niego MAC Gas Natural Fenosa oraz Muzeum Thyssen-Bornemisza, gdzie nie można uzyskać do niego dostępu za pomocą tego artefaktu. „Jest to potencjalne zagrożenie dla dzieł sztuki eksponowanych w salach muzealnych, które mogą zostać uderzone lub uszkodzone. Lepiej zapobiegać uszkodzeniom, chociaż zdjęcia są dozwolone, bez lampy błyskowej, w stałej kolekcji”, wyjaśniają nam z drugiego centrum.

W rzeczywistości opinia tego domu artystycznego jest taka, że jego decyzja wkrótce zostanie skopiowana wszędzie: „Zwłaszcza na pokazach z dużym napływem ludzi za szkody, które mogą być między nimi wyrządzone jeśli jest używany masowo i bez kontroli”.

Londyn z kijem do selfie

Londyn z kijem do selfie

Zasadniczo, To ta sama odpowiedź, którą udzielili w Disney World, gdzie istnieje również niebezpieczeństwo zablokuj kij w atrakcjach . Jednak w miejscach takich jak La Casa Encendida są znacznie bardziej liberalne: „Każdy może swobodnie korzystać z narzędzia, którego najbardziej chce komunikować się z resztą świata „, mówią nam. I są bardzo jasne, że kij tu zostanie.

Wyjaśniają nam to tak: „Kijek do selfie stał się jeszcze jeden gadżet dla podróżników, którzy chcą uwiecznić najlepsze momenty swojej podróży i udostępnić je za pośrednictwem telefonu komórkowego w czasie rzeczywistym wszystkim swoim znajomym. zawsze szukam lokalizacja, która w pewien sposób pozwala zidentyfikować miejsce lub, jeśli to trudne, jakie są piękne lub wyjątkowe. To sposób na wyjaśnienie światu” byłem tu ’".

Faktycznie, coś z tej tolerancyjnej i „adaptacyjnej” wizji odcisnęło się na wielu muzeach na całym świecie? , które ze względu na proliferację kija do selfie zrozumiały znaczenie pozostawiania wizualnego zapisu wszystkiego w dobie internetu, i znieśli tradycyjny zakaz fotografowania prac. Wielu nawet przyłączyło się do inicjatywy #Muzealny Dzień Selfie , która odbyła się 21 stycznia i zostanie ponownie uruchomiona 20 stycznia przyszłego roku.

Czytaj więcej