W Londynie impreza (świąteczna) już się rozpoczęła
Przybywam. To tu. Nie byliśmy w stanie nic zrobić, aby temu zaradzić. Być może nie chcieliśmy, choć nie powiemy tego głośno. **Boże Narodzenie** powraca z punktualnością rozdania Oskarów lub Igrzysk Olimpijskich; wróć, kiedy będziesz musiał.
Łatwo powiedzieć, że chcemy, żeby tak się stało, ale jest to jeszcze prostsze przytul ją i ciesz się . Jeśli to możliwe. A skoro już to zrobimy zróbmy to dokładnie . Wsiądźmy do samolotu, udajmy się do **Londynu** i dajmy się ponieść pokazowi wyobraźni, który w ostatnich tygodniach aranżuje się w brytyjskiej stolicy.
Trzeba mieć serce z kamienia, żeby znaleźć się pod girlandami ptaków i palmami Ulica Carnaby i nie pozwól uciec uśmiechowi . Przedświąteczny uśmiech.
Carnaby Street ubiera się na Boże Narodzenie
To nie jest oda do szalonego konsumpcjonizmu, tak starego. To jest oda do tego, jak sklepy są ustawieniami, które wiele mówią o społeczeństwie, w którym żyjemy ile jest czystych terytoria twórcze ; Wejście do dobrego sklepu to jak udział w przedstawieniu.
Londyn , w tej epoce, wykorzystuje swoją artylerię w motywach dekoracji i inscenizacji . W tych przed imprezowych tygodniach są parki, drapacze chmur, obszerne sukienki i kryształowe drzewa. W Londynie impreza już się rozpoczęła.
Nasza trasa zaczyna się od zwiedzania Dom towarowy . Jest to obowiązkowe. Harroda przeznaczyła wszystkie swoje okna i część przestrzeni wewnętrznej na Dolce Gabbana . Duet projektantów stworzył kilka witryny sklepowe z lalkami które są lepsze niż wiele ich kolekcji. Oni też wymyślili Śródziemnomorska i ładna sceneria? tylko w tych terminach, do 28 grudnia.
Te efemeryczne architektury pozostawiają z otwartymi ustami tych, którzy wiedzą, kim są Dolce & Gabbana, a tych, którzy nie wiedzą. Tam twój triumf.
Harrods, dom towarowy, który zawsze powinieneś odwiedzić
Kontynuujmy spacer po okolicy Kensington i idź w kierunku piccadilly patrzę z ukosa Zielony park , ten zielony park, który ma tylko żonkile. Nowy przystanek: Fortnum i mason . Być może na świecie jest lepsze miejsce do kupowania herbat, mydeł i ciastek, ale my o tym nie wiemy. Przyjrzyjmy się świątecznym koszykom i zielonkawo-niebieskiemu (lub niebiesko-zielonemu) kolorowi pudełek i potwierdzmy, że grają tutaj w innej lidze, w Świątecznej Lidze Mistrzów.
Światła budzą głód. Zatrzymajmy się. Szybki. Chodźmy do Chinatown , dołączony do Soho. Jest Ichibuny . To japońska restauracja typu fast food. Właśnie otworzyłem (coś, co zawsze lubisz) a dekoracja nawiązuje do japońskich subkultur lat 50. i 60..
To jest fajnie i pop jak tylko Londyńczycy wiedzą jak. Jest to bardzo nieformalne miejsce, za którym stoją założyciele Nobu, Busaba Ethai i Ping Pong. Sercem menu są hamburgery inspirowane japonią które serwowane są w bułka sake . Trzeba oprzeć się pokusie zamawiania koktajlu yuzu, owocu chwili, bo trzeba wędrować dalej.
Ichibuns Harumaki Cheeseburger
Na tej przedświątecznej trasie dużo czasu spędzimy spacerując i patrząc w sufit. Lampki choinkowe to nie choinki ani Mikołaje: są dżungle, pióra i całe światy zwisające z nieba . Chodźmy w okolice Carnaby Street i zatrzymaj się przy Liberty. Oddajmy cześć temu, co może być najpiękniejszym domem towarowym na świecie i wejdźmy po skrzypiących drewnianych schodach, które nie były dotykane od wieków. Błogosławiona Wolność.
Zanim przejdziemy dalej, napijmy się kawy, a będzie to kawa z powodu. W **Toms** (w Foubert's Place) każdy zakupiony produkt pomaga komuś w potrzebie z butami, czystą wodą lub operacjami oczu; Oni mogą być jakieś buty lub kawa . To jest sklep (niech nikt nie szuka pokoju ze stołami i krzesłami), ale ma mały? bar kawowy . Znajdziemy tam własną świeżo mieloną kawę, herbaty, babeczki i ciasteczka, które są miłą ulgą w środku męczącego dnia. Uwaga, dane: ma ładowarki do telefonu komórkowego. Do tej pory nasi ludzie będą znacznie bardziej zmęczeni niż my.
Idźmy dalej przez Soho, zawsze inspirujące, a ostatnio pełne wyskakujących okienek, jak ta ze sklepu internetowego L'Estrange. Tam możemy napić się kolejnej kawy i przymierzyć ich bluzy do 24 grudnia . Taki wydaje się los wielu marek i ulic: efemeryczne magazyny z własnym rytmem.
Wolność, błogosławiona Wolność
Jesteśmy zmęczeni. Chodźmy do hotelu. To zawsze ważny moment. Jest przedświąteczny, chcemy ciepła i rozpalonego kominka. **Pelham (Preferowane hotele i ośrodki wypoczynkowe)** znajduje się w South Kensington a to oznacza: lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja.
będziemy otoczeni przez muzea, sklepy, restauracje i parki . Możemy chodzić do wielu miejsc. Wschód mały hotel z 51 pokojami tego oczekujemy od zachwycającego angielskiego hotelu; Ma korytarze prywatnego domu, miękkie łóżka, piękne wzory w pokojach, angielskie rezydencje, ogromne udogodnienia z Penhaligon's i to oświetlenie, które przybija tutejsze miejsca.
Nie mówimy o pieniądzach, bo to prozaiczne, ale powiemy, że to świetna cena jak na standardy centralnego Londynu. A jak kupujemy? bo kupimy , to są dane, które przychodzą.
Będziemy dalej chodzić i chodzić między światłami, ale najpierw zróbmy coś spokojnego. odwiedźmy „Balenciaga, Kształtowanie Mody” , ekspozycja, że Muzeum Wiktorii i Alberta poświęca Cristóbalowi Balenciadze. To też dwa kroki od hotelu.
Hołd, jaki muzeum składa mistrzowi z Getarii, jest szczery i ostrożny. Prezentowane eksponaty należą do kolekcji muzeum, a kuratorzy zadbali o to, aby pokazać, co kryje się za ich sukienkami i uwagę Balenciaga jako totalny twórca.
Parter przeznaczony jest na: Historia i emblematyczne sukienki i wyższy, bardziej ekspansywny, do spuścizny i wpływu pracy baskijskiej krawcowej. Muzyka grana przez całą wystawę pomaga abstrahować i daj się ponieść lotom i taftą. Wystawę można oglądać do 18 lutego.
Ci, którzy podziwiają Balenciagę, mają moralny obowiązek, a ci, którzy tego nie robią, powinni zejść z utartych ścieżek. Zawsze jest przed i po Balenciadze. Po obejrzeniu próbki zatrzymamy się w sklep muzealny . W tych tygodniach, oprócz wykwintnego merchandisingu, sprzedaje artykuły i ozdoby świąteczne . Weźmy piłkę do drzewa, nawet jeśli jest.
Balenciaga, Kształtowanie Mody
Na ulicy idziemy dalej zarówno. Mówią, że w Londynie pada mniej niż w Rzymie, więc nawet nie myślmy o deszczu. Czym jest wycieczka do Londynu bez parków. przejdźmy się Hyde Park , ta ogromna zielona esplanada, która w te przedzimowe dni daje nam psychodeliczną imprezę w kolorach zieleni, żółci, ochry i brązu.
Suche liście na ziemi tworzą miękki materac, na którym chcesz skakać lub leżeć. Zróbmy to Skoro jesteśmy w Hyde Parku, co powiesz na mały objazd do ogrody Kensington odwiedzić Galeria Serpentyn ? Ta galeria i jej „siostra” Galeria Sackler Serpentine, zaprojektowane przez Zahę Hadid przypominają nam o wielkim poziomie galerii Londynu. A otoczeni zielenią, o co więcej można prosić w ten przedświąteczny poranek
Serpentine Sackler Gallery, sen Hadida w Londynie
Zostawmy ciszę i wróćmy do zgiełku Oksford St. Czas na sklepy z żółtymi torebkami: **Selfridges** ma całe piętro poświęcone świątecznym dekoracjom. Zapomnijmy o wszystkim, co o niej wiemy. To, co tu jest, pochodzi z innej planety. Papier do pakowania można spersonalizować naszym imieniem (lub imieniem naszej siostry), a efekt zachwyci naszą rodzinę. Nie przestawajmy podziwiać wielkich kul (wielkości planety Ziemia) zwisających z sufitu.
Po tym przedświątecznym zanurzeniu możemy wziąć przejść przez marylebone . Ta okolica skupia galerie, takie jak Atlas Gallery, które mogą sprawić, że będziemy chcieli podarować fotografię jako prezent na Boże Narodzenie; także sklepy mięsne Imbirowa Świnia , którzy w te święta wychodzą z siebie, by postawić na stołach najlepsze indyki. Możemy też kupić dobry kawałek Stilton w La Fromagerie Jako prezent świąteczny dla przyjaciół i rodziny. Chodźmy po tych ulicach tak długo, jak chcemy , aż do zmroku. Stamtąd zaczyna się druga część dnia: noc.
Sernik, czy można prosić o więcej?
Bardzo angielską tradycją jest renderowanie Kult choinki . Innym jest zrobienie tego ze szklanką w ręku. **W Aqua Shard** możemy spełnić oba jednocześnie. Ta restauracja jest w 31 piętro The Shard , wieżowiec, który zaprojektował Renzo Piano i zmienił panoramę Londynu.
Widać stąd prawie wszystko, co chcemy zobaczyć w mieście, które z wysokości wygląda jak Tokio. W ciągu tych tygodni możemy zobaczyć drzewo wykonane ze szklanych butelek; jest nazwany Drzewo ze szkła i zaprojektowałem to Lee Broom we współpracy z Nude. To widok, aby zobaczyć szybę drzewa przed oknami budynku. W dzień jest ciekawie, w nocy spektakularnie. Tutaj chcemy pokazać. Pojedziemy w nocy.
Czas na obiad. Zmieńmy sąsiedztwo i skalę. Chodźmy do Ogród Covent . Jest **Henrietta Hotel**, jeden z ostatnich, który przyjechał do miasta. Nie należy do wielkiej wytwórni, nie ma kamerdynerów ani basenów powyżej ani poniżej. Wschód hotel jest kameralny? (18 pokoi) i przytulny.
W jego restauracji, często pełnej, możemy dobrze zjeść i w miłej atmosferze. Kuchnia pochodzi z Ollie Dabous , jeden z najbardziej rozchwytywanych młodych szefów kuchni w Londynie. Na początek możemy poprosić o Gorący poncz Hendricka, który brzmi jak film P.T. Andersona, a który jest gorący koktajl z ginem wypity w porcelanowej filiżance . Brzmi dziwnie, ale to coś pysznego i odradzającego.
Tutaj można zjeść dobrą rybę i kilka zapadających w pamięć babeczek na deser. Weekend przedświąteczny, jak nakazują kanony kończysz pijąc poncz w filiżance herbaty. Po takie szczegóły nigdy nie możemy przestać podróżować do Londynu.
Henrietta Hotel