48 godzin w Kijowie

Anonim

Kijów pod śniegiem

Przyciągnie Cię zachorowalność Czarnobyla, zostaniesz, aby odkryć Kijów

Większość odwiedzających, którzy przychodzą do Kijów robią to motywowani mroczną turystyką elektrowni atomowej w Czarnobylu i jej otoczenia, dlatego niedoceniana stolica **Ukrainy** wciąż cieszy się urokiem bycia nieodkryty cel. Być może wynika to z jego skromnej promocji turystycznej, odzwierciedlonej w skąpa oferta hotelowa który powoli zaczyna się rozszerzać, lub do stanu, od retro do dekadenckiego, muzeów takich jak Czarnobyl.

Magia Kijowa polega na odkryciu go z niewiedzy. Czując się jak jedyny obcokrajowiec odwiedzający jego pełne zakątków sztuka , smak soczyste obiady w bardzo przystępnych cenach i zagłębić się w historia przez najbardziej znane budynki.

Niespodzianek będzie tak wiele, że 48 godzin będzie skrócone.

Kijów z powietrza

Niespodzianek będzie tak wiele, że 48 godzin nie wystarczy

DZIEŃ 1: WIECZORNY SPACER POZNAWCZY

Po osiedleniu się w **hotelu Aloft** zaczęliśmy zwiedzać miasto z zamiarem uczynienia go naszym własnym. Zatracając się w jego ulicach odkryjemy liczne parki i rzeźby jako część mebli miejskich (ożywające latarnie, ławki do siedzenia z bardzo osobliwymi towarzyszami).

Besarabski Będzie to pierwszy punkt, w którym zmiesza się z lokalnym życiem. To jeden z tych rynki w którym wciąż można wyczuć jego początki początek 20 wieku i chodzić wśród kolorów jej kwiatów i owoców. Najczęściej oferowanym produktem wśród jego stoisk jest kawior, jeden z najlepszych na świecie.

Przed rynkiem wejdziemy do ** Pinchuk Art Center **, ważnej przestrzeni wystawienniczej, która łączy międzynarodowi artyści współcześni. Ciekawa i niepokojąca galeria sztuki ma specjalny kącik do podziwiania widoków miasta, kawiarnia Sky Art zlokalizowana na ostatnim piętrze.

W zaledwie dwóch krokach docieramy do najbardziej ruchliwej alei w Kijowie, Chreszczatyk. Tutaj możemy spędzić czas na zakupach międzynarodowe sklepy firmowe i centra handlowe znajduje się na parterze eleganckich budynków.

Wśród centrów handlowych wyróżnia się Bci Cboï za oferowanie wyłącznie produktów od lokalnych projektantów. Popularny sklep podzielony jest na dwa lokale po obu stronach ulicy, jeden na ubrania i dodatki, a drugi na meble i dekoracje.

Rynek Besarabski

Targ Besarabski, idealny do mieszania się z lokalnym życiem

chodzić po ulicy? Prorizna, prostopadle do Chreszczatyka, Złote drzwi to nasz następny przystanek, jeden z najstarszych budynków w Kijowie, który w XI wieku był częścią muru obronnego.

W rogu placu możemy pieścić kociego Panteleymona, aby przyciągnąć szczęście, rzeźba na cześć ukochanego kota z sąsiedztwa, który zginął w pożarze.

Elegancki budynek Ukraińska Opera Narodowa czeka nas zaledwie pięć minut drogi. Jest wskazane zarezerwuj bilety z wyprzedzeniem, aby cieszyć się baletem lub operą i wibrują wspaniałą akustyką.

Przed powrotem do hotelu minęliśmy przed Uniwersytet _(ul. Wołodymyrska 60) _ aby zobaczyć jego symboliczne budynek pomalowany na czerwono na rozkaz cara Mikołaja I w wyniku protestów studenckich podczas I wojny światowej.

Zrobimy obiad w Ryba i kotek _(Basejna vul. 5B)_, ciekawa restauracja, w której możemy towarzyszyć koktajle soczyste dania rybne.

Po tym pierwszym składzie jesteśmy teraz w pełni zintegrowani z ukraińskim życiem.

Kobieta kontempluje gmach Opery

Kobieta kontempluje gmach Opery

DZIEŃ 2: POD ZŁOTYMI KOPUŁAMI

Kolor złoty wyznacza stolicę Ukrainy, kopuły kościołów (Katedra Santa Sofia, Klasztor Jaskiń, San Miguel,…), kolor, któremu poświęcimy dzisiejszy dzień. Ale złote miasto to nie tylko magnetyzm kopuł jego kościołów. Także dla jego kulturalna atmosfera, która zamienia Kijów w nieoczekiwany wir życia.

Po obfitym śniadaniu w hotelu dzień zaczyna się o godz Klasztor św. Michała o Złotej Kopule , do którego można dojść na piechotę. Zdecydujemy się to zrobić kolejka linowa wjeżdżająca na Wzgórze Vladimira.

Z przepięknej stacji, znajdującej się obok stacji metra Poshtova ploshcha, docieramy do parku Władimirskaja Górka, jedno ze wzgórz otaczających Kijów, z którego bezpośrednio wejdziemy do klasztoru. Nadwozie w odcieniach bieli i pastelowego błękitu, jest w stylu barokowym; podczas gdy wnętrze zachowuje styl bizantyjski jego początków.

Został zbudowany w latach 1713-1760, choć musiał zostać odbudowany po odzyskaniu przez Ukrainę niepodległości, ponieważ Wojska radzieckie zniszczyły go w latach 30. XX wieku. Możemy też wejść do niego frontowymi drzwiami wychodzącymi na plac Mychajłowski.

po wizycie wrócimy do parku, by odpocząć przed niezrównanymi widokami na Dniepr w drodze do Morza Czarnego. Vladimirskaya Gorka pełni rolę jednego z najbardziej imponujących punktów widokowych miasta, a niektórzy astrologowie uważają, że to magiczne miejsce. Jego najsłynniejszą enklawą jest gigantyczna statua św. Włodzimierza zwrócona w stronę rzeki, po prawej stronie parku.

Klasztor św. Michała o Złotej Kopule

Klasztor św. Michała o Złotej Kopule

Jeśli przejdziemy przez most, zaprojektowany z przyprawiającymi o zawrót głowy, przezroczystymi odcinkami, dotrzemy do Łuk Przyjaźni Narodów, ogromny pomnik, który powstał w 1982 roku dla upamiętnienia 60-lecia ZSRR. W 2017 roku podczas obchody Konkursu Piosenki Eurowizji w mieście, został przemianowany na Różnorodność Arc.

Następnie w ul. Chreszczatyk, odbiera nam Plac Niepodległości, wielki protagonista pomarańczowej rewolucji 2004 roku, w którym celebrowane są wszystkie ważne wydarzenia.

Później, w Plac Bodgana Chmielnińskiego , której przewodniczy rzeźba wodza, który zakończył panowanie polskie w XVII wieku, odnajdujemy Katedra św. Zofii, kolejny przystanek na naszej złotej trasie.

Ta katedra była? zbudowany w 1037 konkurować z Konstantynopolem, a wielu utożsamia jego piękno. Najbardziej godne uwagi budynki w kompleksie to Dzwonnica i Kościół, z bizantyjskimi obrazami i mozaikami oraz piękną kopułą, przez którą wpada światło.

Hagia Sophia jest wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO od 1990 r. i jego wieża o wysokości 76 metrów, jeden z symboli narodowych i niezbędna wizyta. Został zbudowany w latach 1699-1706, dominuje nad górnym miastem Kijowa przed Świętym Michałem Złotych Kopuł.

Wieża katedry św. Zofii

Słynna wieża katedry św. Zofii

Restauracja Korczma Taras Bulba 10 minut spacerem będzie idealnym miejscem na naładowanie baterii i skosztuj tradycyjnego ukraińskiego jedzenia? w bardzo autentycznym miejscu.

Z nową energią jesteśmy gotowi kontynuować dzisiejszą następną wizytę, czyli nie mniej niż 105,5 metrów pod ziemią. Osiągnęliśmy Stacja Arsenalda, jedna z najgłębszych na świecie.

Stąd przejdziemy do Klasztor Jaskiń, zespół cerkwi wybudowanych w XVII wieku. Najbardziej atrakcyjne z tego miejsca to? podziemne galerie lub katakumby, oświetlone świecami, w których zmumifikowani mnisi odpoczywają który zbudował sanktuaria.

Jeśli wciąż mamy siłę i czas, możemy odwiedzić Muzeum Wojny Ojczyźnianej, poświęcony II wojnie światowej i Aleja Bohaterskich Miast.

Na zakończenie dnia proponujemy spróbowanie hotelowych koktajli i daj się ponieść rytmom kijowskiej nocy.

DZIEŃ 3: ŻYCIE kijów

Schody prowadzą do Kościół San Andrés, kolejny z barokowych pozostałości cesarskiej Rosji. Położony na wzgórzu nad Dnieprem, swoim urokiem zaraża wszystkie kamery. Za katedrą znajduje się ścieżka prowadząca do zachodniej części parku Władimirskaja Gorka malarze, którzy wystawiają swoje obrazy w improwizowanych straganach na świeżym powietrzu.

Kościół San Andres

Kościół San Andres

w ulica Andrijwskiego , który schodzi przed San Andrés do dolnej części miasta, rejonu Podola, odnajdziemy więcej sztuki w sklepach i galeriach starych budynków. Możemy również odwiedzić jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc w Kijowie, targ, na którym sprzedawane są przedmioty militarne, turystyczne koszulki z makabrycznymi wiadomościami z Czarnobyla, stare aparaty fotograficzne i lalki matrioszki o różnej tematyce.

Aby rynek nas nie rozpraszał z najpiękniejszej dzielnicy Kijowa, Wozdwiżenka. Zestaw kolorowych budynków, które wyglądają jak domki dla lalek otoczone parkami i dużo sztuki ulicznej. Fasady i ciągi komunikacyjne ozdobione najżywszymi płótnami przyciągną całą naszą uwagę.

Tuż za, zamaskowany na skrzyżowaniu ulic Władimirskiej i Bolszaja Żytomirska, znajduje się Park Alei Krajobrazowej lub Korytarz Krajobrazów, ale wolimy zostawić to na koniec.

Wielki diabelski młyn odsłania kolejną, zupełnie inną część miasta. Niskie domy, małe sklepiki i targi owocowo-warzywne definiują Podil. tutaj restauracja? mama jutro zostanie wybrany, aby wypełnić żołądek Gruzińskie przysmaki. Gdy tylko wchodzimy, kuchnia otwarta dla gości sprawia, że ślinimy się od paradujących przez nią potraw. Chcemy wypróbować je wszystkie.

Z pełnym żołądkiem obieramy kurs na 1 Choryva Avenue, aby odwiedzić Muzeum Czarnobyla. Część pojazdów wykorzystywanych podczas ewakuacji katastrofy jest wystawiona na jej bramach. Dekadencki wizerunek jego wnętrza przenosi nas bezpośrednio w noc 26 kwietnia 1986 roku. Fotografie, listy, gazety, przedmioty należące do tych, którzy przeżyli tragedię, a nawet mundury noszone przez bohaterów którzy szli na śmierć, nie wiedząc o tym, przyprawiając gości o dreszcze.

Wracamy do ukrytych Aleja Krajobrazowa, plac zabaw inspirowany Alicja w Krainie Czarów tak fotogeniczne, że wygląda jak jedno z tych modnych miejsc stworzonych dla instagramerów. Tutaj spędzimy czas z kotem z Cheshire, Białym królikiem i perspektywami najbardziej fotogenicznej dzielnicy w Kijowie. A raczej czas nas minie... Żegnaj samolot z powrotem!

Aleja Krajobrazowa

Aleja Krajobrazowa

Czytaj więcej