Naładuj się energią: w domu również witamy słońce

Anonim

słońce w domu

Producentka Joan Harrison odpoczywa w słońcu, 1945.

Zostajemy w domu, ale to wcale nie znaczy, że przestajemy zwracaj uwagę na to, czego potrzebuje nasz organizm.

„Konieczne jest przestrzeganie podstawowych codziennych czynności: codzienne czyszczenie, dobry środek nawilżający…”, mówi dr Mar Lázaro z Saragossy. „To samo dotyczy włosów, które muszą być czyste i nawilżone. To dobry czas, aby zapomnieć o koloryzacji i farbowaniu, co oznacza dobry odpoczynek dla naszych włosów, które będą mniej karane”.

„To także skorzystanie i założenie maseczki nawilżającej na dłuższy czas (np. podczas wykonywania codziennych zadań lub pracy online). Jeśli uprawiamy sport w domu, co jest absolutnie zalecane, aby uwolnić endorfiny i utrzymać formę, będziemy się pocić, dlatego warto zadbać o higienę skóry i włosów”.

I dodaje: „Szczególną uwagę należy zwrócić na dłonie, które ze względu na ciągłe mycie są niezwykle odwodnione: idealny jest dobry krem nawilżający lub odżywczy do rąk do nakładania w ciągu dnia, a także przed snem, zdolny do uzupełnić utraconą wodę i lipidy.

słońce w domu

W dzisiejszych czasach dobrym pomysłem jest maska do rąk.

Nie wychodzenie z domu nie oznacza utknięcia w jaskini: „Ekspozycja na światło słoneczne jest niezbędna do życia i pozytywnie wpływa na nasz nastrój, dzięki czemu może pomóc w utrzymaniu dobry stan fizyczny i psychiczny w tych dniach odosobnienia”, wyjaśnia Dr Rosa Taberner, dermatolog członek Hiszpańskiej Akademii Dermatologii i Wenerologii.

Witamina D pomaga regulują metabolizm naszych kości i naszego układu odpornościowego, wśród innych nie mniej ważnych funkcji.

słońce w domu

Wystarczy otwarte okno, aby załadować witaminę D.

"To jest istotne na poziomie fizycznym (a zatem skórnym) i psychicznym, wygrzewaj się na słońcu na pół godziny dziennie, otwarcie okna wystarczy, jeśli nie mamy ogrodu lub balkonu; że daje nam na twarzy i ramionach syntezę witaminy D, a także powietrza i światła, aby jeszcze poprawić nastrój i zwiększyć dobry humor”, komentuje dr Lázaro, który Sugeruje wystawianie się na słońce przez kilka minut każdego dnia lub co najmniej trzy razy w tygodniu.

„Główną osobliwością tej witaminy jest to, że tylko 10-20% pochodzi z diety, a reszta musimy go syntetyzować z naszej skóry”, Komentarze Tabernera. „A aby ta reakcja wystąpiła, niezbędna jest ekspozycja na światło słoneczne”.

słońce w domu

Spokojnie, używaj produktów relaksacyjnych i skorzystaj z okazji, aby zadbać o siebie.

Z całego spektrum promieniowania docierającego do nas ze Słońca tylko część promieni ultrafioletowych typu B o wyższej energii będzie odpowiedzialna za przeprowadzenie tej transformacji. „Istnieje paradoks, że to właśnie ta część promieniowania ultrafioletowego ma największą zdolność rakotwórczą i z tego powodu równowaga między tym, co konieczne, a tym, co nadmierne, jest tak krucha”, ostrzega ekspert.

Dr Taberner radzi w tej sytuacji zrezygnować z fotoprotektora, z jednym wyjątkiem: „Osoby cierpiące na melasma (rodzaj plam na twarzy), w przypadku których można polecić stosowanie filtrów przeciwsłonecznych o szerokim spektrum działania”.

Witamina D jest syntetyzowana przez skórę i jest bezpośrednio związana z układem odpornościowym, wpływając na patologie, takie jak: trądzik, trądzik różowaty, blizny, łuszczyca lub atopowe zapalenie skóry, które dzięki niej poprawiają się.

I dzieci? „W normalnych warunkach staramy się bardziej rygorystycznie stosować fotoprotekcję w populacji dzieci, ale muszą one również wytwarzać własną witaminę D, więc byłyby tego warte”. takie same zalecenia jak u dorosłych, ostrożniej, jeśli są to dzieci o bardzo jasnej karnacji – dodaje.

Jeśli maluchy w domu nie mają wystarczającej ilości witaminy D, mogą cierpieć na zaburzenia rozwojowe, takie jak utrata masy kostnej lub krzywica lub kruchość kości. Również, Ta witamina pomaga zwalczać wirusy i bakterie, co w dzisiejszych czasach jest tak ważne.

słońce w domu

Na złą pogodę, dobra twarz.

KIEDY DRZWI SĄ ZAMKNIĘTE...

Dr Leo Cerrud całkowicie zgadza się ze swoimi kolegami: „W dniach odosobnienia bardzo ważne jest, aby próbować wystawiać się na słońce, nawet z okna lub balkony, co najmniej 10-15 min dziennie".

„Ideą jest wystawianie się w centralnych godzinach dnia (od 11:00 do 14:00) przez około 20 minut, pozostawiając odkrytą twarz, ręce i nogi. Jesteśmy wiosną i na większości naszego terytorium temperatura zaczyna być całkiem przyjemna”, wyjaśnia Taberner.

„Jeżeli mamy być dłużej – ostrzega później – to zaleca się, aby od samego początku robić to z fotoprotekcją, przynajmniej w bardziej wrażliwe obszary, takie jak twarz i dekolt.

W dni domowe stosuj kremy odżywcze z wieloma składnikami aktywnymi, takie jak ten od Chanel.

W dni domowe stosuj kremy odżywcze z wieloma składnikami aktywnymi, takie jak ten od Chanel.

Jeśli nie ma balkonu, okno musi być, tak, otwarte: „Poczucie ciepła słońca przez okno może być bardzo przyjemne o tej porze roku lub nawet w zimie, ale szyba, nawet jeśli jest całkowicie przeźroczysta, pochłania większość promieniowania ultrafioletowego, więc zapewniamy* *korzystne efekty na nastrój**, ale nie na syntezę witaminy D” – mówi dr Taberner.

Czy możemy wykorzystać tę sytuację? „Zagrożenia dla zdrowia skóry są niewielkie” – wyjaśnia Cerrud. Konsekwencje mogą być zasadniczo psychologiczne: lęk, depresja, stres, frustracja itp. Ale Na złą pogodę, dobra twarz!”.

Niektórzy już próbują dostrzec pozytywne strony: „Uogólnione zamknięcie populacji ma wpływ na środowisko. Eksperci przewidują, że podobnie jak w Chinach, poziom skażenia prawdopodobnie spadnie” – przewiduje dr Taberner.

I kontynuuje: „Nasze płuca Ci podziękują i prawdopodobnie również nasza skóra, choć efekty są zbyt niedostrzegalne gołym okiem. Możliwe też, że (poza tymi zawodami „u podnóża kanionu”) kwarantanna pozwala niektórym z nas na więcej odpoczynku (w postaci większej liczby godzin snu) i może mieć również korzystny wpływ na skórę i zdrowie ogólnie.

„Odchodzimy od zanieczyszczeń, dzięki czemu skóra jest czystsza i unikamy również nagłych zmian temperatury, które wysuszają skórę i zaburzyć równowagę warstwy hydrolipidowej”, sugeruje Lázaro.

Pozbywamy się fotoprotektora na kilka dni, a zamiast tego Cerrud proponuje skorzystać i stosować produkty z silnymi, wzbogacającymi, odżywczymi, nawilżającymi, depigmentującymi itp. związkami aktywnymi. "Może być idealny moment na kremy depigmentujące i zabiegi przeciw przebarwieniom”, że w okresach dłuższego przebywania na słońcu są zwykle odradzane.

słońce w domu

A może skorzystamy z okazji, by zastosować zabiegi depigmentacyjne?

Czytaj więcej