Życie sąsiedzkie w Lizbonie istnieje i jest w Alfama

Anonim

Życie sąsiedzkie w Lizbonie istnieje i jest w Alfama

Życie sąsiedzkie w Lizbonie istnieje i jest w Alfama

Nie powiemy tego Alfama nie cierpi inwazji turystycznej, która wpływa na resztę Lizbona bo to byłby brak prawdy, ale pokonuje ją po swojemu i osiąga korzystać z niego, nie rezygnując z jego istoty.

bo w tej okolicy? wszystko jest odtwarzane autentycznie, do tradycyjnych lad barowych, do sklepów z urzędnikami, którzy dają sobie luksus spędzania czasu na wyjaśnianiu historii swojego biznesu, do restauracji, w których kuchnia jest tak blisko, że można by niemal samemu odebrać naczynia. Tak że bycie na świecie tak, jak mu się podoba brane tak za pewnik, że nikt nie wydaje się być tym zdziwiony większość fasad ich domów nie jest kolorowa, ale biała, a ich dachy są pomarańczowe. Jakby to było południowe miasto.

Życie sąsiedzkie w Lizbonie istnieje i jest w Alfama

Poznasz to z białych domów i pomarańczowych dachów

Dla nich miasto żyje innym rytmem ulice, które wiją się w dół i w górę między trójkątem utworzonym przez zamek, katedrę i rzekę. Ich struktura labiryntowa zawdzięcza to Arabom i odporności filarów ich domów, które ze stoickim spokojem przetrwała kombinację trzęsienia ziemi, pożaru i tsunami, która miała miejsce w 1755 r. zniszczył trzy czwarte Lizbony. I to pomimo bycia obok Tagu.

Stąd profil widziany z dachu budynku Hotel Memmo Alfama , ten, z którego zasłynął jego czerwona sadzawka, zaskoczenie odejściem od typowego, jakiego oczekuje się od Lizbony. Ale Nie jest też typowe spanie w starej cukierni lub siedzieć i czytać w fotelu ustawionym w czymś, co kiedyś było piekarnikiem, i to jest to, co możesz zrobić, gdy tu zostaniesz.

Nie wiemy, czy przechowywane na ścianach wspomnienia z jego cukierniczych dni przenoszą się również na dziedzinę żywności, ale równie dobrze może być, jeśli weźmiemy pod uwagę to śniadanie, w którym nie kwestionuje się jakości wypieków i chleba, Towarzyszy mu masło z Azorów, domowe dżemy, sery i kiełbaski, a kulminacją jest sałatka owocowa z melonem, kiwi, arbuzem, daktylami i wszelkiego rodzaju nasionami.

Życie sąsiedzkie w Lizbonie istnieje i jest w Alfama

W Alfamie liczy się pamięć

Nawiasem mówiąc, nazwa Memmo pochodzi z pamięci, jak ta w tej okolicy, gdzie mówią, że narodziło się fado i w którym jest brane pod uwagę szanuje się przeszłość i tych, którzy swoją pracą umożliwili tę teraźniejszość.

Tutaj ulice przemawiają i opowiadają historie, robią to nie tylko poprzez swoje piękne graffiti, ale także za pomocą małe fotografie ludzi, które zdobią zewnętrzne ściany domów, w rodzaju hołdu dla tych, którzy spędzili tam całe życie. Inicjatywa rozpoczęta w 2015 roku prowadzona przez młodych ludzi, którzy chcieli nie zapomnę pracy, którą ludzie z tej rybackiej dzielnicy przeprowadzone, gdy Alfama była centrum handlowym.

Tak więc poruszając się w górę i w dół, bez zbędnego stałego kursu w tych częściach, pojawia się Rua Norberto de Araujo i to zakryło twoje przejście rysunki opowiadające historię Lizbony ; on też Punkt widokowy Portas do Sol : co prawda zamek już tu nie dociera, ale z jego esplanady widać najstarsza część Alfamy i miejsca takie jak panteon, gdzie pamięta się historyczny portugalski, taki jak Vasco de Gama czy Luís de Camões, lub osobistości takie jak fadista Amália Rodrigues.

Życie sąsiedzkie w Lizbonie istnieje i jest w Alfama

Punkt widokowy Portas do Sol

Rodrigues, jak wiadomo, zajmuje również ważne miejsce w Muzeum Fado który znajduje się w Largo do Chafariz z Inside , plac, który zapewnia dwa wejścia od rzeki do Alfamy i z którego zaczynamy podchodzenie przez okolicę, która prowadzi nas w pięć minut do To był kiedyś sen _(rua do Barão 22) _, sklep, który Julietta Franco otworzyła sześć lat temu.

Przekroczyć próg jego drzwi to wejść do świata fantazji, w którym… sprzedawane są lalki, zabawki, ozdoby, które są magiczne. Franco, który wybrał Alfamę do otwarcia swojej firmy, ponieważ mieszkał tu od lat, jest artystą, który: tworzy ręcznie, jeden po drugim, wszystkie produkty, które chce się zabrać do domu.

Od piękna tego wszechświata do tego dostarczonego przez księgi Bajka Urbis _(rua Augusto Rosa 27) _, księgarnia, która otworzyła swoje podwoje 21 marca 2017 r., zbiegając się ze Światowym Dniem Poezji.

Tytuły na jego półkach dotyczą głównie Lizbony, swoją historię, swoją gastronomię lub swoją sztukę i robią to oczywiście w języku portugalskim, ale także w innych językach. I tak, jest wśród nich hiszpański.

Jako rekomendacje wskazują na Niezwykła i tajemnicza Lizbona , Vitor Manuel Adrião, książka zorganizowana przez dzielnice, zaprojektowana tak, aby cieszyć się odkrywaniem bardziej nieznanych aspektów miasta; Tak Rok śmierci Ricardo Reisa, José Saramago i rodzaj iluzji, że mogę cieszyć się tym autorem i innym wielkim portugalskim pisarzem, Fernando Pessoa, w tej samej książce.

Życie sąsiedzkie w Lizbonie istnieje i jest w Alfama

Sklep ChiCoraçao w Alfama

w numer 22 tej samej ulicy, rua Augusto Rosa, nieuniknione jest wejście w ChiCoração i wędrować wśród wszystkich jej artykuły wykonane z wełny Alentejo: od płaszczy po koce, przez szaliki, a nawet lalki, breloczki i zabawki.

Odpowiadają za cały proces, który zaczyna się od odbioru, a kończy na sprzedaży, i to właśnie ta kontrola łańcucha produkcyjnego i posiadanie własnej fabryki im pozwala wykorzystaj cały materiał i stwórz te mniejsze i bardziej szczegółowe produkty. Wszystko, wszystko, wyprodukowane w Portugalii.

Po wizycie w katedrze, niegdyś meczecie, kontynuuj wspinaczkę, aby pożegnać się z Alfamą w wielkim stylu. Dosłownie. Punkt widokowy Santa Luzia, z widokiem na Tag, bugenwille i wyłożone kafelkami ściany, to pierwszy krok przed podróżą mitycznym tramwajem 28 zejść do prawdziwego świata.

Życie sąsiedzkie w Lizbonie istnieje i jest w Alfama

Punkt widokowy Santa Luzia

Czytaj więcej