Hotel tygodnia: Riomar (na Ibizie)

Anonim

Awangarda i design w zatoce Santa Eulalia

Awangarda i design w zatoce Santa Eulalia

Nie przestajemy mówić o Ibizie. Wiemy o tym i zdajemy sobie sprawę, że tego lata preferujemy ją, ale w tej chwili w Hiszpanii nie ma miejsca, które dałoby nam tyle miejsca pod względem planów hoteli i otwarć.

Po tak ciężkim roku było nieuniknione, że na Ibizie narobi najwięcej hałasu, odkrywanie na nowo przed tymi, którzy o niej zapomnieli i odzyskali swoich dożywotnich fanów zmianą kierunku, tym, który w tej chwili nie jest uzależniony od wielkich wydarzeń i skupia się na bardziej ostrożnych propozycjach, doświadczenie lepiej ceniona i gastronomia, która nie ma już z nią konkurencji masowej turystyki.

Hotel tygodnia w Riomar

Hotel Riomar – jedna z pierwszych kwater zdobiących okolice Santa Eulalia – to jedna z tych nowości, choć jej pierwotna historia sięga 1968 roku, kiedy to zapoczątkowała boom turystyczny na wyspie, stając się ostatecznie klasykiem w okolicy.

Po głośnym liftingu ten członek Portfel Marriott Tribute osiąga jakość butikowego hotelu z wystrojem wnętrz uwzględniającym modernizm z połowy XX wieku, z prostymi liniami, ziemistymi kolorami i przyjemnością patrzenia, jak klasyka może nabrać nowego i lepszego życia.

SPÓJRZ

Pierwsze wrażenie: Co takie lobby robi w takim miejscu jak to? Cóż, postawcie punkt i oddzielcie się, co zrobić projekt – odwołuje się, dystansując się od tej esencji lat sześćdziesiątych, która była przestarzała w tym budynku i ubierając go minimalizm.

Po pozostawieniu samochodu w rękach parkowanie samochodu , są dwa małe lady, które witają gości. powyżej, wiszące Louis Poulsen PH5 a tuż za nim winyl i obrotnica które wyznaczają standardy dla designu z nowoczesnością przede wszystkim. Co więcej, jego wykwintne Ocean Brasserie & Bar (robi koktajl?) z kilkoma wysokimi stołkami barowymi i niskimi stolikami rozrzuconymi po całym obszarze, rozciągającymi się do salonu, w którym można napić się kawy lub telepracy, ozdobionego ogromnym muralem.

Hotel tygodnia w Riomar

Tuż przed wszystkim, a okno obrazu szkło, które otwiera się do zadaszony taras na nieformalną kolację z widokiem na plażę lub na śniadanie na świeżym powietrzu. To, co kiedyś było dwiema gwiazdkami, dziś staje się czterema (lepszymi). I to już od pierwszego wrażenia jest zauważalne.

Środowisko: „Ważność Hotelu Riomar polega na tym, że wyprzedza większość otaczającego go miasta. Santa Eulalia jest bardzo świadoma rozwoju, więc rozpoczynając projekt musieliśmy wziąć pod uwagę to, co mamy i co możemy zrobić z nieruchomością. Naszą ambicją jest rozłożenie projektu na kilka sezonów, powoli ujawniając naszą ogólną wizję wrażeń, jakie hotel powinien zapewniać – wyjaśnia. Siczi Bon , dyrektor kreatywny projektu, któremu towarzyszą inni (z firmą Marriott za nim), aby animować scenę w okolicy.

Tuż obok znajduje się hotel W Ibiza i Chiringuito Blue, zdrowa kuchnia idź na kawę i restauracja Płomień , jak również Grzesznik , autorstwa katalońskiego szefa kuchni Nandu Jubany, nagrodzonego gwiazdką Michelin.

Projekt: Kolory ziemi z terakota dominuje przede wszystkim z czerwonymi akcentami spalonej ziemi, inspirowanymi bogatą w żelazo ziemią Ibizy. A nostalgia za ponadczasowość i ogromną płytki ścienne sześć metrów szerokości, których nie sposób nie podziwiać. U jego boku Togo Michael Ducaroy dla Ligne Roset, dywany z juty szyte na miarę przez Naturtex i designerskie fotele ze stolikami bocznymi wow.

Hotel tygodnia w Riomar

Tutaj wszystko skupia się na szczegółach, takich jak abstrakcyjne estetyczne poduszki, które ożywiają łóżka w pokojach lub staranne i eklektyczne biblioteka z winylu – te przenośne gramofony w holu, które możesz zabrać do swojego pokoju, jeśli chcesz – które ożywiają oczy i zmysły. Wciąż do wydania jest jego restauracja? plemię , oda do żaru.

Sypialnie: 116 pokoi i cztery apartamenty w pełni wyposażony. Przestronny i ze wszystkimi podstawowymi rzeczami na krótki lub dłuższy pobyt, z otwartą szafą, telewizorem, biurkiem i łazienką z prysznicem (i sprzętami gospodarstwa domowego w formacie rodzinnym, aby uniknąć marnotrawstwa). Niektórzy mają wyświetlenia do zatoki Santa Eulalia i Morza Śródziemnego, podczas gdy reszta koncentruje się na wiejskim dziedzictwie Ibizy, w tym na historycznym Puig de Missa, którego początki sięgają XVI wieku.

Jeść i pić: Obok basen muszą spaść, tak lub tak, kilkanaście ostrygi Gillardeau w porze aperitif. Chociaż każda chwila jest dobra na kaprys. jak również Daiquiri truskawka mrożona Są też krokiety z szynką Joselito , kalmary po andaluzyjsku z żółtym majonezem chili lub szaszłyk z tuńczyka z byka z pieprzem Padrón, czarnym aioli, sosem ponzu. Do zjeść śniadanie , codziennie bufet pełen sezonowych owoców, soków, ciastek, dżemów, jogurtów i wszystkiego, czego potrzeba do idealnego angielskiego śniadania, serwowany jest w hotelowym lobby (oraz na stolikach na tarasie zewnętrznym).

I zauważ, bo jak tylko Tribe się otworzy, nadejdzie kolej na francuskie tosty i jajka po benedyktyńsku.

Basen: Morze masz na zawołanie i zadzwoń kilka schodów w dół z hotelowego holu, ale obiecujemy, że większość czasu spędzisz wylegując się na leżakach wokół basenu. Usiądź i poświęć się oglądaniu, jak mijają godziny Sesje DJ-skie , odczyty, dania Ocean Brasserie & Bar czy skoki do Tajemniczego Ogrodu. Obszar przeznaczony na popołudniowe sjesty, z leżakami i poduszkami na parterze oraz centralną sceną, która obiecuje gościć muzykę akustyczną. Aha, a jeśli masz dzieci, to tutaj nikogo nie brzydko, wręcz przeciwnie: będą się świetnie bawić.

hotel w Riomar

Czytaj więcej