Najlepsze śniadanie w hotelu: Arlberg Lech, Austria

Anonim

Hotel ze śniadaniem Arlberg Lech Austria

Jaka może być większa przyjemność w Austrii niż poddanie się „sznyclowi wiener”

The Rodzina Schneiderów Mogłabym równie dobrze zagrać w musicalu dla Netflix, jednym z tych pełnych wełnianych swetrów, grzanego wina i chwytliwych refrenów go-go. Ale co tam, Schneiders mają za dużo prowadzi Arlberg od lat 50., wtedy dziadkowie Helga i Johann otworzyli schronisko alpejskie i, nawiasem mówiąc, poświęcili się rozwijaniu Lecha jako kluczowej destynacji dla sportów zimowych.

Dziś, benjamin i patrick Reprezentują oni trzecie pokolenie tego hotelu, które potrafiło wzmocnić ciepłą rodzinną gościnność z przymrużeniem oka głośnej nowoczesności. Dowód tkwi w szczegółach, takich jak ewolucja jego wizerunku, zaprojektowanego przez studio Rabensteiner i godnego oprawy, lub silnego zaangażowania w dobre samopoczucie –Twoje spa sprawi, że będziesz wątpić, czy założyć narty– i gastronomia.

I do tego zmierzaliśmy. Na samym dole sprawy. Bo jaka może być większa przyjemność w Austrii niż poddanie się wiener schnitzel (wiedeńskie eskalopki, aby zrozumieć się nawzajem) bez patrzenia na skalę lub zegar. O każdej porze, a nawet na tarasie, jeśli świeci słońce, bo czeka tam codziennie szef kuchni Patrick Tober nie tylko z doskonałymi sznyclami jak na zdjęciu, ale także z innymi tradycyjnymi austriackimi potrawami, świeżo upieczonymi ciastami i pysznymi czekoladkami.

Znajdziesz coś podobnego w jego kabinie Die Stube, gdzie drewno wypełnia każdy zakątek ciepłem, a aromat fondue jeszcze bardziej zaostrza apetyt. A jeśli nadal masz wątpliwości: może Schneiders nie, ale Von Trapps już to śpiewali wśród jego ulubionych rzeczy na świecie był sznycel. Słowo Julie Andrews.

Czytaj więcej