Pożegnanie z Ritzem: list miłosny do „wielkiej damy” hoteli w Madrycie

Anonim

Pożegnanie z listem miłosnym Ritza do „wielkiej damy” hoteli w Madrycie

Nasz szczególny list miłosny do „wielkiej damy” hoteli w Madrycie

Drogi Ritzu,

Dzisiaj wydarzy się coś niezwykłego. Po raz pierwszy w 117-letniej historii Ritza będzie tylko kasa. Nawet zameldowanie. Nie będzie słychać „Witamy”, tylko „Dziękuję” i „Do zobaczenia wkrótce”.

Obiecaj nam coś lub obiecaj nam coś (czy jesteśmy po imieniu?): nie chcemy zobaczyć ani jednej łzy. Tutaj nie możemy płakać: musimy świętować.

28-go chcemy cię, jak diva, którą jesteś (wykorzystamy cię), żegna się, nie oglądając się za siebie i nie ciągnąc trenu jedwabnej sukienki z powodu tych kilkunastocentymetrowych dywanów, które masz.

Musisz patrzeć w przyszłość. Nie popadajmy w nostalgię, ale Zagrajmy przez chwilę w tę grę tak zachłanną, że polega na chybieniu.

Pożegnanie z listem miłosnym Ritza do „wielkiej damy” hoteli w Madrycie

Gdyby ściany mogły mówić...

Dywany Ritza. Będziemy za nimi tęsknić. Także łagodna cisza, mille-feuille Alfonsa XIII z Goi i taras w pierwsze dni lata.

Nie mówimy za siebie, którzy są wulgarnymi mediami: Mówimy w imieniu Madrytu.

Kiedy ta żarówka „która nigdy nie gaśnie” zgaśnie 28-go, twój wielki daj mi . To nie jest licencja poetycka: Tak nazywają hotele, z których miasta są dumne.

Le Bristol, La Mamounia, Crillon, Claridge's, Langham, Gleneagles... Są częścią tego plemienia, są świątyniami, do których pielgrzymują szaleni wierni tego świeckiego kultu.

W Madrycie będą wspaniałe hotele (niektóre bardzo blisko) i kiedy odrodzi się jako mandaryński orientalista, będzie szalony.

Jednak Ritz, ten Ritz, ta wspaniała dama, która wręcza ci fiołki, kiedy wychodzisz, starsza pani, która to wszystko widziała, zniknie.

Musiałeś dużo widzieć w tych murach. Właściwie, co nie wydarzyło się między tymi ścianami? miał Madonna królom w koronach i bez koron, szpiegom, Fidel Castro, Michelle Pfeiffer

Jego sale zostały zdeptane przez złych i dobrych ludzi, ponieważ każdy hotel jest odzwierciedleniem społeczeństwa. Bez względu na nazwę, jeśli postawiłeś stopę w Madrycie, byłeś w Ritz.

Pożegnanie z listem miłosnym Ritza do „wielkiej damy” hoteli w Madrycie

Właściwie, co nie wydarzyło się między tymi ścianami?

Karol i Diane? Byli. Nelson Mandela? TAk. Hemingwaya? Ale jakie pytania zadajemy? Clintona? Oczywiście. Sintra? Oczywiście, jeśli Ava się roiło. Brad Pitt? Czy tęskniliśmy za tym?

Lubimy sobie wyobrażać Grace Kelly otwierając te drzwi z kości słoniowej. Biedna kobieta oświadczyła, że musi zostać księżniczką, aby zostać wpuszczonym. Jego córka Karolina przebywała w apartamencie 511 podczas ślubu króla i królowej Hiszpanii. Czy powiesi swój błękitny Chanel w szafie, czy położy go na jednej z musztardowych sof? To nie była najlepsza noc w jego życiu. Karolina, wróć w przyszłym roku.

Drogi Ritz - jak je lubimy jego mity i legendy . Jakie dobre uchwyty są zawsze dla hotelu.

Naszym ulubionym jest ten, który się o to modli Przez dziesięciolecia zabroniono wstępu aktorom i animatorom. Dlatego Grace Kelly nie weszła jako Grace, ale jako Grace.

To nie do końca prawda, chociaż uwielbiamy rzucać to na stół. Aby chronić wewnętrzny spokój wolałem, żeby nie przychodzili, bo zawsze przynoszą wesołość i przebłyski.

James Stewart musiał wykorzystać swój status wojskowy, ale wiemy, że Ava Gardner pojawił się tutaj. I kwiaty loli Nawet nie rozmawiamy. Czym musiały być te dwie kobiety, z tymi ciałami kapłanek, przemykające się przez te pokoje z drinkiem w kiblu i zsuwającymi się z nich futrami...

Pożegnanie z listem miłosnym Ritza do „wielkiej damy” hoteli w Madrycie

Lubimy wyobrażać sobie jego światła, ale także cienie

Lubimy wyobrażać sobie światła, ale także cienie. Był czas (na wszystko miałeś czas, bandyto) bycia szpitalem krwionośnym. Durruti zmarł tutaj w 1936 roku.

To było także schron szpiegowski podczas I wojny światowej i ten obraz jest jednym z naszych ulubionych: uwielbiamy myśleć o szeptach na centralnym dziedzińcu, z fortepianem w tle.

Rzeczywiście, ten fortepian nigdy się nie zamyka. Wczoraj grałem Jak czasy mijają, jako ustępstwo na rzecz nostalgii w tych czasach, kiedy wszystko dzieje się po raz ostatni.

Ile ostatnich razy weź kąpiel w tym marmurowa wanna. To będzie ostatni raz. zrób w tym zdjęcie musztardowa sofa z widokiem na łąkę. To będzie ostatni raz. Zejdź w dół schody wyłożone wykładziną (więcej dywaników) będzie ostatni raz. Zamknij drzwi łańcuchem. Otwiera się ręcznie malowany drewniany minibar. Poczuj ciężar klucza w kształcie klucza do pokoju. Chodź ze swoim kochankiem. To będzie ostatni raz.

A więc. To będą dni czasów ostatecznych. Ostatnie czasy nie są smutne. Są… ostatnie.

Również wczoraj usłyszeliśmy dialog (to są dni słuchania rozmów jak szpiedzy), który podsumował jego ducha. To była para, która spędziła jeden dzień. Wychodząc powiedzieli odźwiernemu, zawsze eleganckiemu: „Przyszliśmy się pożegnać. Wrócimy na inaugurację”. Byli Hiszpanami, ekscentrycznymi i wesołymi. Odpowiedział nieco smutniej: "czas płynie szybko".

Przyszłość nadejdzie i będzie lepiej, drogi Ritzu, bo zawsze tak jest. Nie ma mowy o smutku na nowym etapie, ponieważ za rok będziesz miał jedyną ważną rzecz, której brakowało: basen.

Zanim zamkniemy, napawajmy się czymś. To coś bardzo prostego, ale tak naprawdę definiuje hotel taki jak Ty: powietrze, które pozostaje w środku, ludzie.

Staliśmy się banalni iw tym momencie nie przejmujemy się. Spójrzmy na ten spektakl teatralny, który… Nie zatrzymał się od 1910 roku.

Zobaczmy, jak ta obsada chóralna zachowuje się na tej wielopiętrowej scenie; jak się poruszają kelnerzy przy śniadaniu? , jakby byli tancerzami, jak każdy aktor ma swój kawałek sceny.

W tej funkcji istnieje kobiety noszące trencze Balenciagas (był Vetements) i damy, które powinny nosić Balenciaga (był Cristóbal); oni też wyglądają Hiszpańskie pary, które mogłyby zostać lekarzami (jak lubimy sobie wyobrażać w hotelach) i orientalne dziewczyny, które chcą zjeść churros na śniadanie. Na dywanach w Royal Tapestry Factory jest dużo Stan Smiths i to jest miłe. Gratulacje od nas do reżysera tej sztuki. To normalne, że idzie dobrze: Ćwiczą od wieku.

Drogi Ritzu, Wiemy, że potrzebuje remontu. Ty też to wiesz. Zamknięcia łańcuszkowe są bardzo romantyczne, ale mogą wymagać przeglądu. Marmurowe prysznice są przepiękne, ale Mandarin Oriental, który wie wszystko o dobrym samopoczuciu, zamieni je w raje.

Tak jak z niektórych pomieszczeń znikną blejtramy i nic się nie stanie, bo pojawią się inne meble, które również będą produktem swoich czasów. XXI wiek może nie być stołem na noszach.

mamy nadzieję, że nie zapełniaj jej absurdalnymi ekranami pełnymi funkcji, których nie będziemy potrzebować, że korzystają z setek i setek metrów niesamowitych dywanów; Wyglądają jak halucynacje.

A teraz drogi Ritzu, śpij spokojnie; będą potrzebować siły na nową erę. Ci Mandaryńscy Azjaci są wymagający i będą jej mocno pragnąć. Dziękuję za opowiedzenie nam tylu historii.

Nalegamy: 28-go nie chcemy zobaczyć ani jednej łzy. A może jeden. Do zobaczenia za kilka miesięcy, starsza pani. Funkcja uruchomi się ponownie.

Z poważaniem:

My (i Madryt)

Pożegnanie z listem miłosnym Ritza do „wielkiej damy” hoteli w Madrycie

Wrócimy!

Czytaj więcej