Gijonomia, fascynujący sposób rozumienia życia

Anonim

Jeśli coś doceniamy w miejscu docelowym, to niewątpliwie jest to jego autentyczność i osobliwości, które go wyróżniają i czynią wyjątkowym. Jego zakątki, jego zwyczaje, a przede wszystkim jego ludzie. Z tego powodu nowa kampania promocyjna turystyki dla Visita Gijón/Xixón wydaje nam się najbardziej inteligentna i skuteczna. nosić po imieniu Traktat Gijonomii, antropologiczne... i antologiczne studium Gijón/Xixón i stara się w bliski i zabawny sposób wyjaśnić światu te cechy, które wyróżniają miasto asturii reszta.

Gijonesas na plaży San Lorenzo.

Gijonesas na plaży San Lorenzo.

TRAKTAT GIJONOMICZNY

La Gijonomia składa się z kilku Fundamentalne zasady, zbiór praw rządzących życiem w Gijón/Xixón i jej ludzi, a to jest kluczem do zrozumienia charakteru i zwyczajów jego ciekawskich mieszkańców.

Zaczerpnięte z niektórych z najważniejszych myślicieli i szkół w historii nauki i filozofii, Zasady te zostały dostosowane do najczystszego stylu Gijon i będą one stopniowo ujawniane, abyśmy nigdy nie zabrakło nam powodów, aby wciąż wracać do nadmorskiego miasta.

I ZASADA (ARCHIMEDES)

„Każde ciało zanurzone w płynie doświadcza pośpiechu, którego nie widać”. Z tym żywym pomysłem podsumowującym jeden z najbardziej fascynujących zwyczajów (i odważne) mężczyzn i kobiet z Gijones: jeden z kąpać się codziennie o świcie w Zatoce Biskajskiej. Niezależnie czy jest lato czy zima (kiedy temperatura nie przekracza 10 stopni).

Mary, 76 lat, kąpie się z jego groupin codziennie na plaży San Lorenzo, konkretnie na klatce schodowej 2, którą pieszczotliwie nazywają „la rampina”. Nie ma znaczenia, jaka jest pogoda, rytuału, oprócz tego, że jest codzienny, nie można przegapić. – Jesteś najlepszy dnia – mówi.

Tacy są Gijonese i Gijonese. Wesoły, hojny, szlachetny, przyjazny… „duży”, z ciekawym sposobem rozumienia życia, a także wyrażania go. Gijón/Xixon To inne, osobliwe miasto, ze szczególną charyzmą… A przede wszystkim dla swoich ludzi. Mówią chłodno autentycznie, z pewnym policzkiem… iz wdziękiem.

Gijonese każdego dnia rano.

Gijonese każdego dnia rano.

WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW

To kompendium zajmie się innymi szczegółami, które Wyjaśniają, kim są i jakie jest ich miasto. Niektóre mogą być nieco szokujące, jak np. użycie augmentatywów (Molinón, letronas itp.) i zdrobnień (campinos, kilometrín, Rinconín...), ale w ich kontekście będą miały sens. Od przyjęć prau do sposobu mówienia.

Idąc ulicą Corrida lub Paseo de Begoña, nie będzie to rzadkością słowa, które będą ci nieznane: pożyczać, strapayar, mancar, emburriar, sława, folixa... Wyrażenia Asturii które przeplatają się z innymi typowymi dla miasta. pamiętaj, tak ktoś w Gijón/Xixón wysyła cię, abyś „zobaczył wieloryba” nie do końca sugeruje, żebyś poszedł do akwarium, ale to "iść na spacer". Popularne powiedzenie, które przypomina wygląd sprzed ponad wieku ogromny walenie w Plaża San Lorenzo.

Kościół San Pedro obok klatki schodowej 0 .

Kościół San Pedro, obok schodów 0 (La Cantábrica).

Ciekawe też, jak używają numeracji 16 dojście do tej plaży z promenady (El Muro) jako odniesienie przestrzenne: „na wysokości 12”, powiedzą ci. Największy, ten z zegarem, ten z gigantycznym termometrem, najbardziej znanym... jest La Escalerona. Mamy tam zostać? Albo lepiej w tostaderu, tym rogu plaży San Lorenzo, gdzie płynie rzeka Piles, która zbiera i przechowuje wszystko promienie słońca, które docierają do Gijón/Xixón?

Czytaj więcej