Aponiente w poszukiwaniu słonego człowieka

Anonim

Ángel León kucharz morza

Ángel León, szef kuchni morskiej

Searching for Sugar Man to (wspaniały) dokument, który opowiada historię człowieka, którego nikt nigdy nie znał. To także opowieść o obsesji, o najbardziej podstawowej miłości do muzyki; o porażkach i marzeniach, którymi nie żyjemy. Nie przyjeżdżają.

anioł lew . Dobrze znasz historię tego słonego człowieka urodzonego w Zatoce Kadyksu i mieszkającego w El Puerto de Santa María. Jest przedstawiona w (niezbędnej, jeśli o mnie chodzi) pięknej książce poświęconej jej przez wydawnictwo Montagud: El chef del mar. Jego podróż zaczyna się w Sewilli, płynie do Bordeaux i dociera do El Faro i świątyni La Casa Del w Toledo. Wreszcie, aponiente . Jego dom. Jego morze, jego załoga, jego Puerto de Santa María.

Potem chwała. Światła. Aponiente został wybrany przez The New York Times w 2011 roku wśród Dziesięć restauracji na świecie, za które warto kupić bilet lotniczy a The Wall Street Journal umieszcza go w pierwszej dziesiątce w Europie. Michelin. Repsol. Hołd płaskiego dur; długopisów gastronomicznych, szumu niebieskiego ptaka i – co najważniejsze – klienta, który jak dziecko czeka na swój stolik na prezent od Melchora i jego współpracowników. Od tej restauracji, która jest Nautilusem emocji, planktonu, odrzutów i morza na stole, oczekuje się wszystkiego. Jedzenie to oczywiście marzenie.

Arcadi Espada mówi: „Nie mogę pisać kuchni autorskiej bez rozpadania się słów. Ale nic bardziej prawdziwego i wyjątkowego. Teraz w Hiszpanii W kuchni jest tylko dwóch autorów, Ángel León w Aponiente i David Muñoz w DiverXo . Wszystko inne to franczyzy. Wyolbrzymiać? Ależ oczywiście. Ale musisz zrozumieć, do cholery; i chodzi o to, że to Aponiente to zabawka, w którą chcemy pobawić się tysiąc razy. Milion razy.

Gra, w którą trzeba zagrać tam, twarzą do morza. Co ja mówię, pod morzem. Za to - i za tak wiele rzeczy - mam nadzieję, że wybaczysz mi to, co zamierzam (nie) zrobić. Nie potrafię (nie chcę) nazwać ani jednego dania z Grand Menu 2013 „Żądza marynarza na lądzie”. Byłoby niesprawiedliwe wobec dziecka, które to czyta i czeka na swój stolik w Aponiente. Żadna wskazówka, nie danie, nie spoiler, by zepsuć niuans tej wyjątkowej przejażdżki batyskafem do wnętrzności Twojej kuchni.

Załoga Aponiente

Załoga Aponiente

Chcę porozmawiać o Aniele. Od tego szaleńca na misji: gotowanie morza: „zrób kuchnię, o której zawsze marzyłam, hołd dla morza z najczystszej morskiej rzeczywistości biologicznej na łasce wszystkiego, aby wyzwolić swoje prawdziwe ja, o którym zawsze marzyłem… Wizja morza w XXI wieku”.

I jest to, że poza jego historią i przyszłością, poza jego gastronomicznym światem i jego słoną ojczyzną, jedna rzecz mnie fascynuje w tym marynarzu: ** jego absolutne przekonanie do ideału. Jego szaleństwo (a raczej obsesja)** przełożyło się na absolutnie radykalną, hieratyczną i tomistyczną spójność. Ani milimetr nie ustępuje temu, co na niego czeka (okładki, wywiady i reflektory). Ángel León i jego Święta Wojna, jego Camelot zatonął pod wodą. Ta niezachwiana wiara w coś lepszego (piękniejszego, prawdziwszego) jest warta więcej niż wszystkie gwiazdy na świecie.

Aponiente, czyli jak gotować morze

Aponiente, czyli jak gotować morze

Czytaj więcej