Selfie ze zwierzętami? Nie, dziękuję

Anonim

Takie zdjęcia ze zwierzętami. Nie, dziękuję

Takie zdjęcia ze zwierzętami. Nie, dziękuję!

Do czego służy selfie? A zdjęcie udostępnione światu? robić Co zamierzamy dzięki niemu osiągnąć, przesyłając go do naszych sieci? Na pewno to zdjęcie nic w naszym życiu nie będzie znaczyło, jutro czy za miesiąc, ale Co się stanie, jeśli na tym zdjęciu pojawi się wykorzystywane zwierzę? Rzeczy się zmieniają i konsekwencje też...

Edukacja i informacja, które są dziś dostępne dla każdego, są niezbędnymi narzędziami do zatrzymać nadużycia . Dlatego jest naprawdę zaskakujące, że są ludzie wpływowi, którzy nie mierzą wpływu zdjęcia / selfie z zagrożonym lub zniewolonym gatunkiem. Oto kilka ostatnich przykładów.

Kim Kardashian : 30 kwietnia 2019, 149 milionów obserwujących i zdjęcie ze słoniem w sanktuarium na Bali. Justin Bieber : 1 maja 2016, 120 milionów obserwujących i zdjęcie z pozornie oswojonym tygrysem na uwięzi w Azji.

Roger Federer : 28 grudnia 2017, 6,9 miliona obserwujących i selfie z kuoką, rodzajem australijskiego kangura. Daniel Illescas : 21 września 2019, 857 tys. obserwujących i kilka postów z alpakami w Peru.

Pewno Te ładne i zabawne obrazy medialnych idoli zostały naśladowane przez setki ludzi, nie znając konsekwencji. Możliwe, że w niektórych przypadkach zwierzę nie zostało wykorzystane, ale poniżej możemy zobaczyć dane, którymi posługiwały się światowe organizacje ochrony zwierząt, które donosiły jak wzrosła liczba nielegalnych firm sprzedających lub wystawiających zwierzęta w celach turystycznych, takich jak zdjęcia z turystami lub selfie. Chcesz wiedzieć, co się za nimi kryje?

Ostatnie z tych wezwań do uwagi miało miejsce w 10. edycja Międzynarodowej Konferencji Pingwinów odbyła się w sierpniu ubiegłego roku w Dunedin w Nowej Zelandii. IPC jest organizowany od 1988 roku, przyciąga około 60-80% biologów pingwinów na świecie i obejmuje zagadnienia naukowe oraz, w coraz większym stopniu, kwestie ochrony.

Wszystko powstało w wyniku otrzymywania ofert sponsorskich od niektórych firmy wystawiające pingwiny w celach turystycznych. „Wśród kilku członków komitetu pojawiło się wrażenie, że rodzaj wystawy, to znaczy umożliwienie ludziom przytulania pingwinów i robienia im zdjęć, wysyła złą wiadomość o ludzkim związku z dziką przyrodą” – mówi Mike King. Traveller.es, członek Centrum Bioetyki na Uniwersytecie Otago w Nowej Zelandii, który również uczestniczył w konferencji.

Ta wewnętrzna troska została odwrócona w publiczna debata na temat niebezpieczeństw związanych z fotografowaniem dzikich zwierząt.

Mają cudowne prawo Podziwiaj ich z szacunkiem.

Są cudowne, prawda? Podziwiaj ich z szacunkiem.

„Niepokój wykraczał poza same pingwiny i polegał na strachu, że… obserwujemy wzrost chęci robienia dzikich selfie , napędzany percepcją w sieciach społecznościowych”, dodaje Philip Sheddon, członek International Penguin Conference na Traveller.es.

Niebezpieczeństwo, do którego odnoszą się zarówno Mike, jak i Philip, ma związek z faktem, że są ludzie, którzy później chcą naśladować te obrazy w dzikim środowisku dla kogoś innego – już widzieliśmy konsekwencje, jakie może to mieć – lub że są inni, którzy zamieniają to w biznes.

A organizacja dużo o tym wie Światowa Ochrona Zwierząt kto przesłał na Instagram w 2017 raport _ Podejście do okrucieństwa: szkodliwy wpływ selfie z dziką przyrodą w Amazonii _.

Dzięki swoim badaniom udało im się sprawić, by Instagram poszedł o krok dalej (choć nie wiemy, czy to naprawdę wywarło dzisiaj jakiś efekt). Były to wypowiedzi sieci społecznościowej w tym zakresie:

„Od dzisiaj, gdy osoba szuka hashtagu związanego z zachowaniem szkodliwym dla zwierząt lub środowiska, zobaczy ekran z ostrzeżeniem o treści. Znęcanie się nad zwierzętami i sprzedaż zagrożonych zwierząt nie są dozwolone na Instagramie. Ochrona i bezpieczeństwo świata przyrody są ważne dla nas i naszej globalnej społeczności. Zachęcamy wszystkich do zastanowienia się nad interakcjami z dzikimi zwierzętami i środowiskiem, aby zapobiec wykorzystywaniu i zgłaszania wszelkich zdjęć i filmów, które naruszają nasze wytyczne dla społeczności”.

nigdy tak nie jest

nigdy tak nie jest

Według raportu Światowa Ochrona Zwierząt , 54% z 249 atrakcji, które znaleźliśmy, oferowało bezpośredni kontakt, np. trzymanie dzikich zwierząt do zdjęć lub selfie. 35% zużyło żywność do przyciągnięcia dzikich zwierząt Tak 11% zaoferowało możliwość pływania z dzikimi zwierzętami.

I nadal ostrzegają, że ponad 40% zdjęć to „złe” selfie –ktoś przytulający, trzymający lub niewłaściwie wchodzący w interakcję z dzikim zwierzęciem-.

„Jeszcze nie kontynuowaliśmy naszego raportu, ale z zadowoleniem przyjęliśmy ogólną świadomość, jaka pojawiła się w tej sprawie od czasu publikacji raportu. Jedno z najokropniejszych miejsc, które odwiedziliśmy w Peru została zamknięta, a zwierzęta uratowane, co było wspaniałym wynikiem – mówi Traveller.es Cassandra Koenen, kierownik kampanii Wild Animals (Exotic Pets) w World Animal Protection.

Kolejny z jego ostatnich raportów Przedstawienie nie może trwać dalej pokazuje, że nawet w akredytowanych ogrodach zoologicznych takie doświadczenia są dozwolone.

Używanie dzikiego zwierzęcia jako rekwizytu fotograficznego w selfie może wywołać stres i cierpienie , pozbawiając go wolności i zachęcając do kontaktu z ludźmi, znacznie utrudniając mu przetrwanie na wolności. Za kulisami zwierzęta te są często bite do uległości, odbierane matkom jako niemowlęta i trzymane potajemnie w nieodpowiednich warunkach. . Są również wielokrotnie nękane pokarmami, które mogą mieć długoterminowy negatywny wpływ na ich biologię i zachowanie”.

Więc tak.

Więc tak.

NEGATYWNY WPŁYW SELFIE NA ZWIERZĄT

Organizacja Światowa Ochrona Zwierząt wyraźna różnica między dobre lub złe selfie . Przypadek dobrego selfie to taki, w którym „zwierzę nie ma bezpośredniego kontaktu z człowiekiem i nie jest przetrzymywany w niewoli jako rekwizyt fotograficzny”; podczas gdy złe selfie to przeciwieństwo.

W tym sensie, Ameryka Południowa i Azja ponoszą największy ciężar tego typu zachowań w przypadku firm, które często graniczą z nielegalnością . Na przykład w Brazylii wykorzystywanie dzikich zwierząt do celów komercyjnych jest nielegalne, chociaż jak donoszą takie organizacje jak WAP, rosnące zapotrzebowanie na selfie ze zwierzętami wymaga większej ochrony w tym zakresie, ponieważ istnieją luki prawne.

W Manaus jego badania zawierają łącznie 18 firm turystycznych zaoferowało możliwość dotknięcia dzikich zwierząt jako rekwizytów na zdjęciach ; w rzeczywistości była oferowana w 94% wycieczek i aktywnie zachęcana w 77% z nich.

Mapa zagrożonych gatunków.

Mapa zagrożonych gatunków.

NAJBARDZIEJ ZAGROŻONE GATUNKI

Istnieje wiele gatunków dzikich zwierząt zagrożonych tego rodzaju turystyką: do najbardziej popularnych należą kangury, słonie, żółwie, naczelne, tygrysy, lwy, żyrafy, koale i delfiny. Wszystkie są niepokojące, ale niektóre są na celowniku animalistów.

Rozmawiamy o leniwy . za tą uśmiechniętą twarzą, z wyjątkiem przypadków, gdy znajdują się w rezerwatach przyrody lub w ich siedlisku, ukrywa się stres i cierpienie.

„Istnieją dobre powody, by sądzić, że większość leniwców używanych do robienia selfie przez turystów nie przeżywa w takich warunkach dłużej niż sześć miesięcy ”, wskazuje badanie Podejście do okrucieństwa: szkodliwy wpływ selfie z dzikiej przyrody w Amazonii._

Przez kilka minut, leniwiec trzyma do 5 osób . „Leniwce są nadrzewne, w swoim naturalnym środowisku gałęzie zapewniają wsparcie, którego potrzebują. Naukowcy zaobserwowali, że leniwce często trzymane są za pazury lub ręce, bez żadnego wsparcia. ”, więc wpływa to na nich psychicznie i fizycznie.

Ale również, Są gatunkiem, który, jak sugeruje ich nazwa, śpi 56% czasu. , czy możesz sobie wyobrazić, jak bardzo odpoczywają, gdy są wykorzystywane jako obiekt dekoracyjny na zdjęciu?

Jest więcej zwierząt dotkniętych chorobą niż te wymienione powyżej: czarne aligatory To inne zwierzęta, które również cierpią z powodu tego społecznego trendu. Niektóre z nich trzymane są w małych ciemnych pudłach styropianowych i zepsutych lodówkach.

Te zimnokrwiste gady potrzebują światła słonecznego, aby właściwie regulować temperaturę ciała. , woda wystarczająco głęboka, aby można ją było całkowicie zanurzyć, odpowiednie podłoże i wiele miejsc do ukrycia. Ich oprawcy trzymają ich z zaklejonymi szczękami iw tych okropnych warunkach życia.

Ciekawy jest przypadek świnie bahamskie , o którym pisaliśmy kilka miesięcy temu w Traveller.es . Kiedy w 2013 roku wyemitowano dokument Kiedy świnie pływają Wiele osób chciało się z nimi fotografować. Doprowadziło to do tego, że świnie podejrzanie pojawiały się na innych plażach Bahamów, które zostały wrzucone do morza, aby przyciągnąć jeszcze więcej turystów. To nam to potwierdziło Bahamy Humane Society.

W Ameryce Południowej do zdjęć turystycznych używa się czarnego aligatora.

W Ameryce Południowej do zdjęć turystycznych używa się czarnego kajmana.

A wielcy wpłynęli: różowy delfin . Wiele z nich jest eksponowanych w akwaria lub ogrody zoologiczne aby ludzie mogli je karmić i robić z nimi zdjęcia. "Zaobserwowano owrzodzenia pod brodą i płetwami niektórych delfinów Są to obszary, w których przewodnicy wycieczek często chwytają te zwierzęta, aby wyciągnąć je z wody, aby mogły je dotknąć”, ostrzegają w raporcie.

Innym gatunkiem, który obecnie niepokoi światowe organizacje praw zwierząt w Azji, są: wydry.

Niedawno organizacja World Animal Protection opublikowała dochodzenie Wydry jako egzotyczne zwierzęta domowe w Azji Południowo-Wschodniej ostrzeżenie o tej niebezpiecznej modzie w sieciach społecznościowych. „Zanim handel zwierzętami domowymi stał się zagrożeniem, jego żywotność była już zagrożona przez łapanie futra i tradycyjna medycyna, zanieczyszczenie i utrata siedlisk ”, mówią w raporcie. Teraz dodaj jeszcze jeden...

Dochodzenie pokazuje, że wiele z tych zwierząt jest nielegalnie sprzedawanych przez sieci społecznościowe jako zwierzęta domowe, inne są eksponowane w ośrodkach wypoczynkowych dla rozrywki ludzi.

Nasze badania pokazują, że wiele z tych zwierząt cierpi w niewoli . Wydry spędzają życie w wodzie i wokół niej. Na wolności żyją w dużych grupach, ale jako zwierzęta domowe zazwyczaj żyją w izolacji”.

SANKTUARIUM: TAK CZY NIE?

Dzisiaj, dzięki skargom wielu turystów i organizacji, osiągnięto pewne ulepszenia, takie jak ** TripAdvisor przestał sprzedawać i promować bilety na atrakcje turystyczne ** okrutny dla zwierząt i uruchomiła portal edukacyjny, który pomaga edukować podróżnych na temat dobrostanu zwierząt. Expedia również zaczęła wprowadzać zmiany w tym zakresie.

Alternatywą dla tych zwierząt, na przykład w miastach takich jak Bali, były kapliczki gdzie wielokrotnie nieprzezroczystość i eksploatacja pozostają pod znakiem zapytania, ponieważ jeszcze raz zaproponuj zdjęcia, nakarm słonie itp.

Jednak dla wielu z tych gatunków sanktuaria oznaczały drzwi wyjściowe z czerwonej listy zagrożonych zwierząt fala ochrona rządu . Wyraźnym przykładem jest Park Narodowy Virunga w Ugandzie gdzie znajduje się największa populacja chronionych goryli na świecie i gdzie można je obecnie zobaczyć na wolności.

Ale żeby dojść do tego punktu wiele goryli i leśników, którzy chronili ich przed nielegalnym handlem i kłusownictwem, musiało zginąć . Obecnie odpowiedzialna turystyka pozwala postrzegać je jako ważne źródło dochodu dla kraju, stąd ochrona. W tego typu rezerwacji nie wolno robić zdjęć z gorylami.

Selfie ze zwierzętami są okrutne.

Selfie ze zwierzętami są okrutne.

CO MOŻESZ ZROBIĆ?

Dajemy Ci informacje, ale będziesz musiał być tym, który zdecyduje się na udział lub nie, odrzucić lub wypowiedzieć w przypadku znalezienia jednej z tych sytuacji.

Podczas podróży pamiętaj o kodach, które opracowaliśmy dzięki Światowa Ochrona Zwierząt w celu zagwarantowania dobrostanu zwierząt:

1. Jeśli możesz się przytulić, przytrzymać lub zrobić sobie selfie z dzikim zwierzęciem , są szanse, że ciągle jesteś nadużywany.

dwa. Jeśli zaproponują ci zdjęcie z dzikim zwierzęciem, nie bierz go. Za nią jest życie pełne przemocy.

3. Nie ścigaj ani nie chwytaj dzikich zwierząt na wolności, aby robić zdjęcia.

Cztery. Nie karm ani nie zwabiaj dzikich zwierząt pokarmem lub przynętą do którego podszedłem po zdjęcie.

5. Jeśli masz wątpliwości, zapytaj swoją agencję lub firmę, z którą zamknąłeś działalność, czy zezwalają na bezpośredni kontakt z dzikimi zwierzętami. Jeśli odpowiedź brzmi „nie”, najprawdopodobniej jest to odpowiedzialny operator.

6. Za pośrednictwem Instagrama możesz zgłaszać zdjęcia lub obrazy, które naruszają prawa zwierzęcia. Możesz to również zrobić w międzynarodowych organizacjach ochrony zwierząt, Traffic.org lub World Animal Protection to tylko niektóre z nich.

7. Zaoferuj swoją opinię innym podróżnym, jeśli to, co znalazłeś, nie było tym, czego się spodziewałeś. Z pewnością pomagasz tym zwierzętom bardziej niż myślisz.

W Parku Narodowym Virunga można je zobaczyć na wolności, ale nie będziesz z nimi wchodzić w interakcje.

W Parku Narodowym Wirunga będziesz mógł je zobaczyć na wolności, ale nie będziesz z nimi wchodzić w interakcje.

Czytaj więcej