Figatell, tradycyjna potrawa, która znów jest na ustach walenckiej gastronomii

Anonim

Ten znany jako "hamburger walentynkowy", Bardziej ze względu na swój kształt niż smak, jest to danie, którego pochodzenie sięga obszaru lewantyńskiego wybrzeża La Safor i La Marina Alta. Przez dziesięciolecia udało mu się przekroczyć granice geograficzne, aby stać się wszystkim wzorzec zbiorowej wyobraźni gastronomii Wspólnoty Walenckiej; i coraz bardziej powszechne staje się, aby móc smakuje w restauracjach z tradycyjnym przygotowaniem, chociaż znajdziemy go również w innych wersjach ze składnikami dalekimi od oryginału.

Broniony i cieszący się dużą częścią ludności, sądzony z podejrzliwością przez innego i nieznany przez resztę, Figatell składa się z części wieprzowych, takich jak chude mięso, wątroba, podgardle czy nerki. Do tego preparatu dodaje się przyprawy, takie jak pietruszka, czarny pieprz, goździki czy gałka muszkatołowa, które różnią się w zależności od miejsca przygotowania. Odrobina oliwy z oliwek i soli na zakończenie prezentacja, która pojawia się w okrągłym kształcie, jakby to był mini hamburger; Nic nie może być dalej od prawdy.

Aby zrozumieć nieco bardziej dogłębnie tę tradycyjną propozycję korzystaliśmy z usług kucharzy, rzeźników, lekarzy i restauracji opowiedzieć nam o ich związku i doświadczeniach z nim. Czy dowiedzieliśmy się?

Figatel

Figatelle.

WPROWADZENIE: JEGO OPRACOWANIE W SKLEPIE mięsnym

Carns Fuster może pochwalić się tym, że jest jednym z zakładów w całej Walencji gdzie najlepiej przyrządza się figowce. Otwarty dla publiczności od 1978 roku w mieście Gandía, ta rodzinna firma narodziła się z myślą o tradycyjnym sklepie, ale z wyprzedaż rzeźnika i usługi piekarnicze.

Przez dziesięciolecia – i po kilku reformach lokalu z wejściami i wyjściami – w końcu stały się sklepem delikatesowo-mięsnym, w którym figatell to jedno z najlepszych przygotowań w formie pieczęci domowej.

„Chociaż jest wiele osób, które określają to pod nazwą hamburger walencki, Mamy do czynienia z produktem o znacznie bardziej starożytnym pochodzeniu, którego opracowanie opiera się na zupełnie innym kryterium”, osoby odpowiedzialne za wyrok Carns Fuster dla Condé Nast Traveller Spain.

„To produkt o osobowości i cechach organoleptycznych, które zaskakują miejscowych i obcych. Odważylibyśmy się powiedzieć, że jest to przepis o najdłuższej historii, jaką mamy we Wspólnocie Walencji i nadszedł czas, aby zarówno związek, jak i instytucje publiczne promowały to jako takie – dodają.

Składniki Figatel.

Składniki Figatell w sklepie Salvador Moll Butcher.

Pierwszą rzeczą, która zwraca uwagę przyszłych gości, jest biały materiał, który owija figatell jeszcze nieugotowany. Znana w okolicy jako mantellina, ta tłusta tkanina jest tym, co trzyma cały preparat i, jak worek, owiń produkt w wyniku tego produktu gwiazd.

Sekret dobrego figatel? Mówiąc słowami osób odpowiedzialnych za Carns Fuster: „Znajdujemy go w surowcu, który musi mieć określoną jakość z niektóre mięsa (chude, podgardla i wątróbka) zawsze bardzo świeże i oczywiście przywiązuj dużą wagę do świeżo zmielonych przypraw (goździki, czarny pieprz, gałka muszkatołowa...), które są niezbędne do uzyskania najlepszych możliwych rezultatów. Oczywiście trzeba piec, nigdy nie smażyć. W ten sposób kawałek bierze się i spłaszcza obiema rękami. I to wszystko!”, przyznają.

Ale tradycyjny przepis nie jest jedynym, jaki zobaczymy w tym sklepie mięsnym. Przyznaje to jej właściciel, José Fuster ewolucja Figatell jest w ciągłym ruchu. Dlaczego nie foie, trufla lub musztarda i pebrella figatell? Powiedziane i zrobione. Opcje tak różne jak te pojawiają się na ladzie Twojego sklepu mięsnego z sezonu na sezon wśród pozostałych propozycji, zawsze na tradycyjnym zakwasie figowym. Prawdziwa rozkosz!

Wynik końcowy przed ugotowaniem.

Wynik końcowy przed ugotowaniem.

ROZWÓJ: DANIE, KTÓREGO NIE BRAKUJE W LOKALNYCH MENU

Od sklepu mięsnego po restaurację, Figatell sprawił, że w ostatnich latach coraz więcej adeptów w każdym wieku stało się wiernymi zwolennikami tego przepisu. Szef kuchni Ricard Camarena – z dwiema gwiazdkami Michelin, Zieloną Gwiazdą Michelin za zrównoważoną gastronomię i trzema słońcami Repsol za sobą – Pomimo nazwy Figatell i wszystkiego, co się z nią wiąże, nie jest świętym jego oddania, zdaje sobie z tego sprawę nie mógł mieć miejsca o nazwie BAR X i zrezygnuj z tej propozycji w swoim liście.

Zainaugurowana pod koniec listopada 2021 r. w dolnej części targu Colón w Walencji, mamy do czynienia swobodny, wszechstronny i wolny od krawatów projekt gdzie znany szef kuchni oddać hołd swojemu dawnemu ja, ten, który swoją biznesową przygodę rozpoczął od otwarcia pierwszego małego baru w basenie Barx (region La Safor), miasta, w którym urodził się w 1974 roku. Reszta jest już w księgach gastronomicznych.

„To jedyne danie dostępne w restauracji, którego nie jem, ale nie mogłabym mieć restauracji o takiej nazwie i nie mieć tej propozycji w menu. Figatelki BAR X prezentowane są z karmelizowaną cebulą i sosem musztardowym. Przynoszą je co tydzień z mojego miasta i są przygotowywane przez Clemente, który jest jednym z rzeźników i Są bardzo autentyczne”. komentarz.

FIgatells firmy BAR X.

Z karmelizowaną cebulą i sosem musztardowym.

A dla tych ludzi, że mniej szlachetne części świni nie należą do nich? Nie panikuj! W innych miejscach rozmieszczonych z północy na południe od Levante zrobili inaczej wersje tego przepisu zawierające więcej akceptowanych składników w diecie śródziemnomorskiej. Przykładem tego są figatelle z mątwy, które znajdujemy w zakładach takich jak Ultramarinos Huerta (Carrer del Mestre Gozalbo, 13, Valencia).

„W naszej działalności staramy się uzupełnić naszą oryginalną propozycję o coś, co nazywamy „hołdami”, które są przekładane na dania i/lub techniki, które naznaczyły nas przez całą naszą karierę osobistą lub zawodową. To nasz hołd złożony figatellowi z mątwy Bareta de Miquela w Denii, tak jak składamy hołd Bomba de la Barceloneta de la Cova Fumada, zastępując koc Requena mięsem mielonym”, przyznaje Oscar Casasnovas , właściciel Ultramarinos Huerta wraz z żoną Pepą Gil.

Figatell z mątwy.

Figatell z mątwy.

REZULTAT: DEGUSTOWANY PRZEZ OBSERWATORÓW GASTRONOMICZNYCH I LEKARZÓW

Ostatnia część tych linii dedykowana jest konsumentowi końcowemu. I w tym przypadku nie można go dokładniej przedstawić niż ręką Joan Ruiz, która pod pseudonimem profilu na Instagramie Esmorzaret (ponad 21 000 obserwujących w czasie pisania tych wierszy) od 2018 roku uszczęśliwia nasze życie swoim karmić pełne rekomendacji kulinarnych w okolicach lunchu, przerwa przedpołudniowa tak święta dla mieszkańców Walencji.

Jak mówi Joan Ruiz: „Muszę przyznać, że dla mnie figatell na poziomie kulinarnym powiedziałbym, że jest to produkt, który jest w połowie drogi między podrobami a kulką gulaszu, ponieważ dzieli składniki z tradycyjnymi pulpetami z przyprawami i ziołami, ale dodatkowo zawiera wątrobę i opakowanie wykonane z mantylli świni. Każdy z tych elementów nadaje mu bardzo charakterystycznego i niepowtarzalnego charakteru, mantyla nadaje mu tłustości i kremowości, przyprawy wzmacniają i zdobią smaki mięsa i wątroby, zmieszane z podstawowymi teksturami i smakami”, przyznaje.

Ale sprawa nie kończy się na tym, ale idzie dalej: „Na poziomie kulturowym figatell to odkrycie tradycji, rzemiosła wędliniarskiego, znak rozpoznawczy powiatów, miast i rodzin, w których Wykonane są w sposób rzemieślniczy, nadając im wyjątkowego charakteru a czasem tajne. Z mojego punktu widzenia figatell zawiera znacznie więcej niż zwykły produkt wędliniarski, raczej zawiera w sobie tradycję, tożsamość i iluzję obrony i zachowania unikalnego i wyjątkowego produktu”, Dodać.

Figatel

Wynik końcowy przed ugotowaniem.

I to właśnie ten receptor gastronomiczny zaproponował w ostatnich miesiącach, aby zrobić małą trasę przez bary, która przekłada się na autentyczne świątynie figatel. Bo… figatell na obiad? Oczywiście! „Zgadzam się w 100%, myślę, że to idealny czas na degustację tego produktu i każde danie, które tchnie esencją i tradycją gastronomiczną. Dobrą rzeczą w lunchu jest to, że? zawsze jest miejsce na dodatkową tapę lub grzeszną przyjemność”, rozpoznaje króla Esmorzaretu.

W tej chwili najlepsze, które przetestował do tej pory – choć wciąż ma przed sobą drogę – to te z Viciano Bar, Denia Market (Podawane w kanapce z bakłażanem, pieczoną papryką i specjalnym sosem pomidorowo-orzechowym. Tu ich figatelki są bez wątróbki i zmiażdżone jak rozgnieciony burger); Śródziemnomorska winnica Alenar, Valencia Center (w tym przypadku podawane są okrągłe, podzielone na pół w kanapce z młodym bobem i majonezem czosnkowym); i w Restauracja Martinot, La Punta, Walencja (gdzie podawane są w całości w kanapce, z karmelizowaną cebulą i musztardą). "Jestem pewien jest więcej miejsc, w których gotują lub wspaniale je przygotowują ale do tej pory i spośród tych, których próbowałem, zachowuję te odniesienia”, przyznaje.

kanapka z młodym bobem i majonezem czosnkowym

Podawane w kanapce w Alenar Bodega Mediterránea.

I ponieważ nie powinieneś przeoczyć tej małej przekąski zwanej figatell? To Joan Ruiz odpowiada: „Myślę, że nikt nie powinien tego przegapić, ponieważ w czasach, gdy jesteśmy tak zglobalizowani i pod wpływem tak dużego międzynarodowego bogactwa gastronomicznego bardzo łatwo stracić z oczu cuda i możliwości, jakie oferuje lokalna gastronomia”, rozpoznać.

Wiesz, następnym razem, gdy będziesz przechodzić przez Społeczność, nie wahaj się zapytać w menu, czy mają ten przysmak, który mówi o tradycji, historii i walenckich korzeniach. Odłóż na bok uprzedzenia i nie wahaj się dać szansę takiemu przysmakowi!

Czytaj więcej