Linda w biegu, 67-letnia „influencer”, która podróżuje częściej niż ty

Anonim

Linda w biegu influencer podróżniczy od 65 lat

Dusza „influencera”

To tylko kilka sekund, które zbierają ponad 151 000 polubień. Na filmie widać panią otwierającą prezent, podczas gdy napis głosi: „ Dwa lata temu podarowałam mamie bloga na Boże Narodzenie. ”. Pisze to Victoria Yore, bohaterka konta na Instagramie chodź za mną , który zamienia krajobrazy z całego świata w bajkowe ujęcia.

„Moja córka Victoria zawsze sugerowała, żebym pisała o moich podróżach, bo myślała, że innym spodoba się czytanie o ciekawych rzeczach, które na nich robiłem lub odwiedzanych przeze mnie miejscach. Wątpiłem, ponieważ blogowanie wydawało się absolutnie zniechęcającym zadaniem . Jednak na Boże Narodzenie 2017 Victoria podarowała mi własną stronę internetową i powiązane media społecznościowe. Zrobiła już wszystkie ciężkie podnoszenie, najbardziej żmudne, wszystko konfigurowała!”, wspomina Linda Malys Yore dla Traveller.es.

Ten prezent zbiegł się z jego 65. urodzinami i przejściem na emeryturę, zaledwie trzy lata później jej mąż opuścił małżeństwo po trzech dekadach . „Podróż w pojedynkę zdarzyła się z konieczności. Podróżowałem tak często, że nikt nie mógł mi towarzyszyć. Zamiast więc rezygnować ze wspaniałych i ekscytujących możliwości, postanowiłam wyjść poza swoją strefę komfortu i poeksperymentować z tego typu podróżowaniem. To najlepsza decyzja, jaką mogłem podjąć!”, mówi.

Dzisiaj, ** @lindaontherun **, jego konto na Instagramie ma ponad 53 000 obserwujących, a na swoich zdjęciach pokazuje się jako gwiazda sieci, którą jest : z długimi rozkloszowanymi spódnicami przed Wieżą Eiffla, z kombinezonem z pamelą i kwiatami w nowym parku Gwiezdnych Wojen, z jasnoczerwonymi spodniami na schodach Kremla Izmailovo, pięknym budynku na obrzeżach Moskwy...

Oczywiście Yore zamierza wyjść poza ładne zdjęcia: „Czuję wielką odpowiedzialność wobec moich obserwatorów. Chcę je wydostać z ich stref komfortu. Chcę Cię zainspirować do wprowadzania małych zmian w Twoim życiu, które mogą przynieść duże korzyści. Demografia mojego wieku, lata 50. i 60., i starszych, mają czas i środki finansowe na inwestycje w podróże. Chcę im pokazać, jak wspaniały jest świat i ile jest do zrobienia, zobaczenia i nauczenia się – broni.

Staram się być dobrym przykładem dla tych, którzy zawsze komentują, że „nie stać ich” na podróżowanie jak ja. Dzielę się moim osobistym stylem życia i tym, jak ponoszę finansowe poświęcenia, aby priorytetowo traktować podróże. Na przykład nie wychodzę tak często na obiad, nie robię manicure czy pedicure. Kiedy podróżuję, zwykle zatrzymuję się w airbnb i gotuję własne posiłki – opowiada. Nawiasem mówiąc, dania wegańskie, menu, które jego zdaniem coraz łatwiej znaleźć gdziekolwiek się nie wybieramy.

"Również Pokazuję prawdziwe realia podróży. Nie zawsze jest fajnie. Samoloty się spóźniają. Pogoda często odgrywa dużą rolę. W wynajętym pokoju może być pleśń. Dzielę się tymi niefortunnymi incydentami, aby edukować i informować moich zwolenników”.

W związku z tym przypomina sobie, jak irlandzka wypożyczalnia samochodów próbowała zmusić ją do zapłaty za szkody, których nie spowodowała, lub wtedy cała jego rodzina została obrabowana w Paryżu. „Nie chcę, aby stało się to nikomu innemu, więc dzielę się wskazówkami i zaleceniami, aby doradzać i chronić moich obserwujących” – deklaruje. „Chcę być autentyczny i dzielić się wszystkimi moimi doświadczeniami z podróży, zarówno dobrymi, jak i złymi”.

Jak dotąd najlepszą rzeczą w jej życiu jako blogerki podróżniczej było poznaj ludzi i twórców treści z całego świata. „Miałem przywilej wejścia do ich świata, poznania historii ich kraju i tworzenia wspomnień, które przetrwają całe życie” – wyjaśnia Yore. Oczywiście poświęcenie czasu i troski na prowadzenie bloga, aby odniósł sukces, było trudniejsze, niż się spodziewałem: „Wymaga to o wiele więcej poświęcenia i motywacji, niż kiedykolwiek sobie wyobrażałem!”, mówi.

Najtrudniejszą rzeczą było jednak obcowanie z technologią. „To był problem na początku i nadal jest wyzwaniem, ponieważ nie jest to coś statycznego. Ciągle się zmienia, algorytmy wpływają na wyniki, blog cały czas się rozwija. Nigdy wcześniej o tym nie myślałem i muszę przyznać, że była to dla mnie niespodzianka.”

Ten punkt, który jest problemem nawet dla milenialsów, jest nieco bardziej skomplikowany, gdy ma się ponad 65 lat. Jednak według Yore jest to praktycznie jedyna rzecz, która odróżnia ją od młodszego podróżnika, ponieważ twierdzi, że jest w dobrym zdrowiu. Reszta to wszystkie zalety.

„To, co się różni, to ilość czasu, który muszę teraz spędzić w podróży. Emerytura przyniosła mi czas, za którym zawsze tęskniłem, aby podróżować po świecie, poznawać nowe kultury, poznawać nowych ludzi i zdobywać nowe doświadczenia! To też bardzo satysfakcjonujące, kiedy moje córki i ich chłopaki podróżują ze mną. To wielopokoleniowe doświadczenie podróży jest bardzo satysfakcjonujące, ponieważ mogę zobaczyć świat z nimi i poprzez nie w zupełnie nowym wymiarze”.

Czytaj więcej