Edynburg, miasto duchów

Anonim

zamek w Edynburgu

zamek w Edynburgu przerażający

Jej smukłe igły są ledwo widoczne, zawinięte w koc, wciąż... W zaułkach kondensują się ponure historie. Oddech przebiega przez jego ciało; krzywe inercyjne; miasto nie waży się ruszyć. Ale przechodzimy przez to, szukając te miejsca i puby, w których możesz się trochę bać w Halloween co lepszy czas.

ZAMEK W EDYNBURGU

Nawet zmarli nie mogą się oprzeć odwiedzeniu kwintesencji atrakcji turystycznej stolicy: weteranów wojennych, bębny i dudy cierpiących dusz, rzekome czarownice, a nawet jeden z psich żołnierzy Pochowani na cmentarzysku psów, widziano ich kręcących się jak turyści wokół tej wojskowej fortecy. I to jest to, od góry Castlerock, panorama miasta jest spektakularna.

zamek w Edynburgu

Siła, która daje yuyu

PAŁAC ŚWIĘTEGO ROD

W całej swojej historii rezydencja szkockich monarchów była miejscem licznych spisków i zemsty, teraz pamiętanych przez sporadyczne pojawianie się niektórych z ich duchów. tam widmo maryi królowej Szkotów (mówią, że można go również zobaczyć w zamkach Stirling i Borthwick), a także jego prywatnego sekretarza i powiernika, Davida Rizzio, który został dźgnięty pięćdziesiąt sześć razy! męża Marii Estuardo. Zazdrosny małżonka króla, również zabity, którego duch wędruje dręczony przez ogrody pałacowe.

SZARYFRIARS

Około 1200 Covenanters – wyznawców prezbiteriańskiego ruchu religijnego – zostało uwięzionych na tym cmentarzu, zanim zostali powieszeni w Grassmarket lub deportowani na Barbados jako niewolnicy, tym więcej szczęścia. Jego cierpienie upamiętnia kamienny pomnik, za którego główną odpowiedzialność spoczywa Georges McKenzie, Lord Adwokat pochowany w Czarnym Mauzoleum. Jego duch jest obwiniany za wszystkie poltergeisty, które występują w Greyfriars. Popychanie, drapanie i deptanie turystów było tak liczne, że rada miejska tymczasowo zamknęła grób prawnika i odwołać _wycieczki z przewodnikiem_, ale ataki i dziwaczne wypadki trwały nadal. Firma organizująca ostrzega na swojej stronie internetowej przed fizycznym i psychicznym dyskomfortem, jaki może spowodować wizyta na nekropolii.

Greyfriar's

Cmentarz, który daje dreszcze

BLISKO MARYI KRÓLA

To jest jedna z najbardziej znanych podziemnych ulic w Edynburgu. Zbudowany wraz z przebudową Starego Miasta w XVII wieku, swoją nazwę zawdzięcza córce bogatego prawnika, właścicielki kilku domów w zaułku. Jej sąsiadów spustoszyła zaraza z 1645 r., a od tego czasu opowieści o zgony, morderstwa i zagubione duchy . Ta małej Annie jest jedną z najbardziej znanych: podczas przeprowadzki do Beyond straciła ulubioną lalkę, biedak, i nie przestała pojawiać się w swoim starym pokoju, dopóki nie został wypełniony zabawkami i prezentami. Są wycieczki z przewodnikiem w języku hiszpańskim.

Prawdziwe zamknięcie Mary King

Ulica z zagubionymi duchami

STRASZNE PUBY

**GWIAZDEK BINKIES (4-6 mostek południowy)**

Jest to jeden z głównych puby z muzyką na żywo Edynburga, a nawet zmarli o tym wiedzą, ponieważ często odwiedzają. Wśród jego bezwarunkowych duchów są Imp , który zabawia się zamykaniem personelu w piwnicy, zatrzymywaniem zegarów i przenoszeniem rzeczy; Tak Obserwator , nieco bardziej nieśmiały, nosi ubrania z XVII wieku i jest nieszkodliwy, bo tylko słucha muzyki i obserwuje klientów.

** LABIRYNT BANSHEE (ul. Niddry 29-35) **

„Najbardziej nawiedzony klub nocny w Szkocji” – jak głosi jego slogan – znajduje się w jednej z ponurych krypt w Edynburgu (Edynburgh Vaults). Komnaty podziemne, ciemne i zimne, który stał się domem dla najbiedniejszych i najbardziej niesmacznych obywateli miasta. Jeden z nich znany jest sąsiadom jako „The Banshee”, dusza cierpiąca ból, którą miejscowi robotnicy słyszą od czasu do czasu wrzaskami.

Labirynt Banshee

Nawiedzony klub nocny

** MITRA (131-133 High Street) **

Dzisiejszy dom publiczny był w XVII wieku kamienicą należącą do ówczesnego biskupa St. Andrews, Johna Spottiswooda. Lokalni pracownicy twierdzą, że widzieli w duchu prałata wędruje po restauracji , a legenda głosi, że jego tron jest zakopany pod barem.

** THE WHITE HART INN (34 Grassmarket) **

enigmatyczne cienie, niewytłumaczalne dźwięki i pukania, drzwi, które w tajemniczy sposób otwierają się i zamykają... Złośliwe duchy jednego z najstarszych pubów w stolicy bawią się tą paranormalną czynnością. Nie wiemy, czy Robert Burns będzie nadal go odwiedzał, ale tablica zapewnia, że poeta był tutaj podczas swojej ostatniej wizyty w Edynburgu w 1791 roku.

Karczma Pod Białym Hartem

Pub z paranormalną aktywnością

** TAWERNA LAST DROP (74-78 Grassmarket) **

Gdyby w tym czasie na Grassmarket Square był bar, tu ostatni napój mieliby więźniowie, którzy mieli zostać powieszeni , wykonany zaledwie kilka kroków od pubu. Odbudowany z kamieni skromnej XVII-wiecznej kamienicy, kelnerów odwiedza jedna z lokatorek: ubrana w średniowieczne stroje dziewczyna-duch, nieco przestarzała nawet na swoje czasy.

** TAWERNA TOLBOOTH ** ** (167 Canongate) **

Spektrum tego budynku, używanego w historii jako urząd celny, sąd, sala Rady Miejskiej i loch, ma zwyczaj zrzucaj obrazy ze ścian na podłogę i wyrzucaj napoje klientów w powietrze . Zalecamy zamówienie McEwana i mocne łapanie piwa.

*Możesz być zainteresowanym także tym...

- 15 hoteli, które dają juju do snu w Halloween - Halloween: 28 miejsc, których trzeba się bać - 48 godzin w Edynburgu - Edynburg, szalony na punkcie sztuki - Edynburg, klucze do pikniku kwadratowego - Szkocja, legendarna wycieczka

Pałac Holyrood

Pałac pełen duchów

Czytaj więcej