Banksy pojawia się w Wenecji (i osobiście)

Anonim

Banksy pojawia się w Wenecji

Banksy pojawia się w Wenecji (i osobiście)

Podczas gdy prace Banksy'ego należące do prywatnych kolekcji (i w sposób nieuprawniony) są wystawiane w Maladze, ucieka swoim gościom, odsłaniając się w jednym z miast, w którym turystyka zrobiła największe wrażenie: **Banksy „pokazuje swoją twarz” w Wenecji.**

Jak zawsze dowiadujemy się o tych artystycznych działaniach za pośrednictwem ich strony internetowej i Instagrama. Bo inaczej żaden z przechodniów nie mógł zobaczyć, zaobserwować i rozpoznać, kto to naprawdę był. Jakby był malarzem lub portrecistą najbardziej ruchliwych ulic świata, Pojawia się Banksy, stawiając swoją instalację przed uważnym spojrzeniem sąsiadów.

Następnie siada, zasłaniając twarz gazetą (oczywiście) i otoczony swoją pracą. Albo lepiej, kompletu prac . Mozaika obrazów ukazująca w całości Wenecję całkowicie zaatakowaną przez duży statek wycieczkowy. W lewym dolnym rogu komunikat: „Wenecja w oleju”.

Bo tak, to świetny olejek. I to też Wenecja zalana olejem z paliwo dla dużych statków które codziennie cumują w mieście, pozostawiając za sobą zanieczyszczenia i, oczywiście, turystów.

W tym tygodniu zastanawialiśmy się nad rzekomą dobrą liczbą odwiedzających Luwr w 2018 r., historycznym rekordem 10 200 000 turystów, którzy przeszli przez drzwi paryskiego muzeum w ciągu jednego roku. Dziesięć milionów. Przeludnienie ruchu turystycznego nie stanowi problemu: to jest kryzys międzynarodowy.

Nie przestajemy patrzeć, jak różne destynacje nakładają podatki turystyczne, ograniczają wejścia do niektórych zabytków, nawet do parków przyrody… To jest nie do powstrzymania.

Miguel Angel Cajigal (Barrokwista), który założył wątek o tym „przeludnieniu” muzeów pod swoim hashtagiem ** #HisteriadelArte , komentarze do Traveller.es:**

" To mieszanka czynników. W tych bardzo turystycznych miastach, bardzo znanych zabytkach lub zatłoczonych muzeach, ta zbieżność czynników rujnuje samo doświadczenie turystyczne . Nie chodzi już tylko o to, że my, profesjonaliści z sektora kultury, mówimy poważnie, że w tym muzeum lub katedrze jest zbyt wielu ludzi i że to powoduje problemy (na przykład konserwatorskie). Ponieważ rzadko zwracają na nas uwagę. Problem w tym, że nawet turystom zaczyna kojarzyć się z niektórymi miejscami (Luwr, Muzea Watykańskie i Kaplica Sykstyńska, Wenecja, Taj Mahal...) z doświadczenia niskiej jakości. Bo oczywiście sprzedają ci zdjęcie Sykstyny w magazynie i nic tam nie widzisz, a masz 40 tupnięć, bo jest więcej ludzi niż w Sanfermines”.

I to właśnie potępia Banksy w typowym dla turystów mieście. Na filmie przechodnie obserwują to, komentują, udostępniają (ta pani, która statek wycieczkowy nazywa „potworem!”, albo ten mężczyzna w berecie, który żarliwie kiwa głową na groźny rejs kruchymi gondolami...) .

Zawsze zwracając uwagę na konflikt i próbując się ruszyć. Turystyka jest nadal jednym z jego powracających tematów, jak kiedy w 2015 roku otworzył **Dismaland w Weston-super-Mare** (Somerset), swoją reinterpretację parków rozrywki. Tutaj ciemność, przerażenie i dyskomfort będą podążać za tobą od atrakcji do atrakcji.

Kolejna z jego najbardziej pamiętnych instalacji, otwarcie Hotel The Walled Off w 2017 roku obiekt z najgorszymi widokami na świecie (który można zarezerwować tutaj). Spośród dziesięciu pokoi, siedem z nich udekorował Banksy, a wszystkie ich okna wychodzą na tę samą rzeczywistość: izraelski mur na Zachodnim Brzegu, niektóre widoki betonu i harmonijek.

Hotel znajduje się w strefie izraelskiej, ale wewnątrz eksponowane są prace artystów palestyńskich, tworząc artystyczny dialog, który nie ma miejsca poza tym obszarem.

Hotel The Walled Off

Najgorsze widoki hoteli na świecie?

To jest dokładnie to, co Banksy zamierza w swojej pracy, brak opłat za wstęp lub bramek oddzielających Twoją pracę od publiczności : nawiąż dialog, wywołaj dyskomfort, wywołaj refleksję. I w tym celu zawsze działa we właściwym miejscu, w sednie problemu.

Nie jest trywialne, że dzieło to pojawiło się w **Wenecji, mieście, które obecnie obchodzi swoje Biennale**. Banksy wyjaśnia: „Przygotowuję moje stanowisko na Biennale w Wenecji. Pomimo tego, że jestem jednym z największych i najbardziej prestiżowych wydarzeń artystycznych na świecie, z jakiegoś powodu nigdy nie zostałem zaproszony.

Nigdy nie został zaproszony, a ponadto, po jego próbie wtargnięcia w świat „konwencjonalnej” sztuki, jedyne, co osiągnął, to to, że weneccy policjanci wykopali go z miejsca… które zostawił ciągnąc swoje dzieło na dużym morzu róg ostrzega nas: scenę obserwuje statek wycieczkowy.

Rejs symbolem turystyki

Rejs symbolem turystyki

Czytaj więcej