Podróż do książki: Benidorm Sylvii Plath

Anonim

Benidorm Sylvii Plath

Benidorm Sylvii Plath

Utarte frazesy są dobre tylko do jednego: łamania. Śródziemnomorskie miasto drapaczy chmur, Maria Jesús i jej akordeon, strzały dwa do jednego i wojna o parasole o siódmej rano również a b twarz

W Benidormie jest poezja i jest literatura. I nie mam tu na myśli tylko tych prawie ukrytych zatoczek przezroczystej wody, wszystkich kokosów i pebre, które zwilżają usta w The Rice, do mruczenia muzyki niezależnej na Low Festival lub namiętności ci, którzy w wieku 90 lat nadal kochają i pożądają, jedząc horchatę o zachodzie słońca...

Benidorm był wioską rybacką, w której Sylvia Plath i Ted Hughes spędzili miesiąc miodowy w 1956 roku. Inspirujący śródziemnomorski zakątek, oaza spokoju i jasny nawias dla… związek światłocieniowy między dwoma kreatywnymi gigantami, którzy w końcu zranili się nawzajem na śmierć , ale jak zwykle zaczęli się kochać.

Sylwia Plath

„Instynktownie, jak Ted, poczułem, że znaleźliśmy swój kąt”

Pisarze przyjechali do tego egzotycznego miasta komunikacją miejską i… mieszkali w umeblowanym domu wynajętym przez kobietę, którą poznali w autobusie.

„Zaczęliśmy myśleć z żalem, że chyba najwygodniejszy będzie pokój hotelowy, z łazienką, dobrą wentylacją i światłem, kiedy mała, żywa kobieta o czarnych oczach, która siedziała na przednim siedzeniu, odwróciła się, by zapytać, czy mówimy po francusku. Kiedy odpowiedzieliśmy tak, poinformował nas, że miał bardzo ładny dom nad morzem, z ogrodem i dużą kuchnią, i że wynajmował pokoje na lato. Brzmiało to zbyt pięknie, aby mogło być prawdziwe, łącząc zalety domu dla nas, na który nas nie było stać, z wygodą hotelu.

W swoich wersetach z tamtego lata Plath mówi o kozach liżących sól morską, o kobietach ubranych w czarne naprawianie sieci, o bochenkach chleba i rybakach sardynek... Z romantyczną wiarą nowożeńców opisała w liście do matki Benidorm.

„Gdy tylko zauważyłem to małe miasteczko i zobaczyłem… to lśniące błękitne morze, czysta krzywizna plaż, nieskazitelne domy i ulice - jak małe i błyszczące miasto marzeń - instynktownie poczułem, podobnie jak Ted, że znaleźliśmy nasz kącik […] Ostatnio zaczęli przybywać turyści, ale poza hotelami miasto nie ma nic komercyjnego i rozciąga się na długości półtora kilometra, która graniczy z łukiem piękna plaża, która jest idealna, z przezroczystymi falami jak kryształy i skalistą wyspą pośrodku zatoki. […] Nasze życie tutaj jest niesamowicie piękne, więc zostaniemy do 29 września, kiedy wrócimy do Cambridge”.

Sylvia Plath i Ted Hughes

Sylvia Plath i Ted Hughes

Chociaż jeszcze daleka droga do stania się wspaniałym kosmopolitycznym miastem, jakie znamy dzisiaj, w 1956 Benidorm już zaczął przyciągać zagranicznych gości. Twój burmistrz dobrze o tym wiedział, Pedro Zaragoza, który zainicjował plan urbanistyczny, który miał doprowadzić do powstania gigantycznego Benidormu rozwojowego.

To jego zmysł biznesowy skłonił go do podróży do Madrytu na Vespie w 1953 roku, aby poprosić Franco o zezwolenie na używanie bikini na plażach jego miasta. Z tą prośbą burmistrz wiedział, że sam siebie ekskomunikuje, ale… miasto potrzebowało zimnej, twardej gotówki obcych a Gwardii Cywilnej nie było stać na spędzenie całego lata na nękaniu i wleczeniu na posterunek policji wszystkich europejskich turystów, którzy odważyli się założyć grzeszny strój dwuczęściowy.

Franco zaakceptował pragmatyzm Saragossy i Wybrzeże Benidormu stało się wspaniałym i lukratywnym wyjątkiem. To znaczy jedyna Sodoma i Gomora, gdzie „Szwedek” i cudzoziemki „światło hełmów” mogły swobodnie pokazywać swoją skórę.

Faktycznie, zdjęcie Sylvii Plath w bikini na piasku Benidormu wywołało kilka lat temu kontrowersje , ponieważ angielski wydawca wybrał ten obraz, aby zilustrować okładkę zbioru listów Plath, decyzja ta wywołała liczne oskarżenia feministyczne o seksualizację pisarza.

Sylwia Plath

Daniel Craig jako Ted Hughes i Gwyneth Paltrow jako Sylvia Plath w filmie „Sylvia” w reżyserii Christine Jeffs

Oprócz wylegiwania się, pisania i zabawy z Tedem Hughesem, W tych tygodniach Sylvia Plath również poświęciła się rysowaniu. „Podobał mi się ostatni tydzień w Benidormie bardziej niż jakikolwiek inny – napisał w swoim pamiętniku – jakbym budził się w mieście. Włóczyłem się z Tedem, robiąc szczegółowe szkice piórem i tuszem, podczas gdy on po prostu czytał, pisał lub medytował, siedząc obok mnie.

I to jest to, że Plath jako rysowniczka nie mogła się oprzeć uchwyceniu uroku tej nieznanej wioski rybackiej i wiele z tych ilustracji zostało zebranych w książce Drawings w nordyckim wydawnictwie (2014).

Listy Sylwii Plath Tom I 19401956

Listy Sylwii Plath Tom I: 1940-1956

Sceny i sytuacje, które Plath znalazła w Hiszpanii, zainspirowały kilka wierszy, które napisała po latach, takich jak Las menders sieci („Między małym portem rybaków sardynek / a gajami, w których migdały, jeszcze cienkie i gorzkie, tuczą ich muszle wypestkowane na zielono, trzy kobiety sieci / ubrane na czarno – bo tu wszyscy kogoś opłakują – / stawiają swoje krzepkie krzesła i zwróceni plecami do ulicy i zwróceni twarzami do ciemności / domen swoich drzwi, siadają”) lub melony na imprezę („W Benidormie są melony, / Wozy ciągnięte przez osły, załadowane / Mnóstwem melonów, / Owale i kulki / Jasnozielone, do rzucania, / Ozdobione paskami / Kolor ciemnozielony”).

Bukoliczne obrazy, które czasami usuwają przemoc smutnego zakończenia i przypominają nam, że zanim stał się Lady Lázaro i zatonął w ciemności pieca gazowego, Sylvia Plath również odetchnęła i poczuła się żywa na plaży w Benidormie.

Czytaj więcej