Śpij w domu z mostem w Amsterdamie

Anonim

Spacer po kanałach Amsterdamu to jeden z celów każdego turysty, ale możesz iść dalej: możesz spać na kanałach , w budkach wartowniczych strażników, którzy pilnowali i kontrolowali zwodzone mosty miasta.

W 2012 roku system otwierania mostów został zdigitalizowany, a teraz budki strażnicze stały się piękne pokoje hotelowe z niesamowitymi widokami panoramicznymi . Nie jest to zwykły hotel, nie ma tu recepcji ani windy, ale po co komu miasto, kanały i dziesiątki statków za drzwiami pokoju?

Wokół plątaniny ponad 1200 kanałów przecinających Amsterdam jest dom z mostem dla wszystkich gustów: z XVII wieku lub początku tego wieku, blisko tętniącego życiem centrum Amsterdamu lub w dzielnicach, których turyści zwykle nie odwiedzają - Amsterdam ma wiele twarzy, oprócz centrum, placu Dam i ulica Czerwonych Latarni - dostępne na piechotę lub tylko łodzią.

W pokoju niczego nie brakuje.

W pokoju niczego nie brakuje.

ŚPIJ W SŁODKIM HOTELU

Zostajemy z SŁODYCZE w hotelu, który przekształcił 28 domów pomostowych w pokoje hotelowe.

Zaskakuje wygląd zewnętrzny pokoju: biała kabina wzniesiona nad kanałem . Nie jest to zwykłe miejsce na pokój hotelowy. Kiedy otwierasz drzwi, mając aplikację na telefonie, odkrywasz, że tak, w środku jest pokój z bardzo staranny projekt i układ. Niczego nie brakuje: ręczników, suszarki do włosów, kaloryfera, książek, czasopism, szachów, internetu, łazienki, kuchni, fotela bujanego, podwójnego łóżka – i podwójnie wygodnego – i okien, dużo okien.

woda jest wszędzie ; widać to z łazienki, z kuchni, z werandy. Z łóżka widzisz wschodzący księżyc i kontrolujesz ruch uliczny, który maleje. Tramwaj, samochody i rowery przejeżdżają coraz rzadziej, jak ostatnie krople na szybie, gdy przestało padać. Zostajesz sam w domu wzniesionym kilka metrów nad miastem.

Tu i tam zakradają się światła. Zielone światła, potem bursztynowe, a potem czerwone. Na nocnym wietrze chwieją się latarnie, które w Amsterdamie wiszą na drutach – zwykle nie mają podpórek. A woda, która jest słyszana, która zdaje się do ciebie przemawiać, odzwierciedla ciszę miasta . To miejsce, powiedzielibyśmy, romantyczne. Miejsce, w którym można pić wino, obserwować obracający się księżyc i mieć to rzadkie uczucie „czym jest świat tam?”.

Zeilstraatbrug.

Zeilstraatbrug.

JAK SPAC W LATARNI

Spanie w domu z mostem musi być doświadczeniem podobnym do spać w latarni morskiej Podobny do samotność, spokój i ciszę odczuwaną przez latarnika czekając, aż jakiś statek odkryje ich sygnały.

Wczesnym rankiem syrena oznajmia, że most się otworzy, a po wzniesieniu szlabany zaczynają się obniżać: ruch zatrzymuje się. Powoli, ale pewnie most zaczyna się podnosić, a po obu stronach piesi, rowerzyści, samochody, motocykle cierpliwie czekają na zakończenie manewru. Kilka sekund po otwarciu mostu statek przecina światło, zdecydowany.

Most obniża się i zamyka, potwierdza to metaliczne pukanie; bariery odzyskują swoją pionowość; i syrena ponownie zapowiada przywrócenie ruchu: pojazdy i piesi kontynuują swoją drogę. Operacja trwa tylko kilka minut. Ta choreografia, ten industrialny balet, była wcześniej zaaranżowana z dom z mostem , teraz zajmuje się tym jakiś program komputerowy. Niektórzy rowerzyści nie mogą tego wiedzieć proces został zdigitalizowany a gdy marsz się wznowi, witają cię, jakbyś nadal był strażnikiem mostu.

Spałeś kiedyś w takim miejscu?

Spałeś kiedyś w takim miejscu?

W tych pokojach nie widzisz miasta, stajesz się nim . A śpiąc nad kanałami, rozumiesz znaczenie wody w tym mieście o tradycji kupieckiej.

Kiedy piję ostatnią kawę, ciesząc się uprzywilejowanym widokiem na miasto, znajduję na stole kartkę powitalną, która dobrze podsumowuje pobyt: “Słodki hotel, słodkie sny” . Zamykam drzwi, znowu nie przechodząc przez recepcję ani żadną windę, i wychodzę. Dzień Strażnika się skończył.

Czytaj więcej