Dwadzieścia lat przywracania XV-wiecznego klasztoru, w którym można się teraz zatrzymać
Frank Gehry ustalił, że ty kup ruiny opuszczonego klasztoru i nie spiesz się, ile potrzebujesz, aby go odrestaurować, To początek dobrej historii. Zwłaszcza jeśli bohaterem, czyli tym, który ostatecznie wykupi klasztor i poświęci na jego odbudowę kolejne dwadzieścia lat, poświęcając się ciałem i duszą. Francesca Thyssen-Bornemisza, najstarsza córka barona Thyssena i jego trzeciej żony, modelki Fiony Campbell-Walter, twórca fundacji TBA21 i czwartego pokolenia w jednej z najważniejszych sag kolekcjonerów sztuki na świecie.
I tak zaczyna się ta historia z Frankiem, jego żoną Bertą, Francescą i Ojcem Pio Mario, głównym opiekunem zakonu franciszkanów w Dubrowniku, w łodzi dla archipelag Elaphiti w drodze na małą wyspę Lopud (mieszkańców: 200; samochody: brak), gdzie klasztor Matko Boża Jaskiniowa, opuszczony od 1822 roku.
Dzieła sztuki z dawnej rezydencji barona Thyssen
Francesca miała go na oku już dekadę wcześniej, na początku lat 90., kiedy przeprowadziła się do Dubrownika, a następnie w środku wojna bałkańska, z misją chronić renesansowe skarby chorwackich kościołów. Od tamtej pory jestem zakochana w tym miejscu.
W ciągu dwóch dekad, które minęły od czasu powstania łodzi i dziś, stary klasztor został przekształcony w Lopud 1483, unikalną na świecie rezydencję do wynajęcia – całe i na minimum trzy noce między czerwcem a wrześniem, a w przypadku apartamentów w maju i październiku – abyś miał okazję cieszyć się prawdziwe święto kolekcjonera.
Klasztor przeznaczony do kontemplacji
Ale nie idźmy zbyt szybko, przez cały ten czas było wiele nadużyć. Pierwszym był odbudowę budynku i twierdzy, która go chroni. „Region Dubrownika to na uskoku sejsmicznym, więc moim obowiązkiem było, aby renowacja spełniała najwyższe standardy inżynieryjne”, mówi nam Francesca. W tym celu skontaktował się Profesor Fritz Wenzel którego poznał w 1995 roku podczas renowacji Hagia Sophia w Stambule. „Jego interwencje są niewidoczne nawet dla najbardziej wprawnego oka. To, co zrobili w Lopud, było cudem”.
Po drugie, przekształcenie wnętrz i znaleźć równowagę między duchowym rezonansem świętej przestrzeni a wygodami, jakich można się spodziewać w domu jednej z największych fortun świata. Zajęli się tym Paola Lenti, który również podpisuje część mebli, oraz Rujana Marković, genialny architekt ze Studio Markovic w Zagrzebiu, który przekształcił dwanaście małych cel mnichów w pięć przestronnych apartamentów.
12 cel mnichów zostało przekształconych w pięć przestronnych apartamentów
Potem Francesca wypełniła go sztuką i życiem. „Rewaloryzacja obiektów zabytkowych nie ogranicza się do ich konstrukcji, ale rozciąga się na ich przyszłe użytkowanie”, zapewnia nas. The kolekcja prywatna rodziny Thyssen-Bornemisza, która sięga od s. XIII do chwili obecnej, jest to, po Koronie Brytyjskiej, największy na świecie, i wiele dzieł, które Lopud dziś szanuje 1483 są prezentowane publiczności po raz pierwszy.
Francesca Thyssen pozuje w swojej chorwackiej świątyni
Wcześniej dekorowali Villa Favorita, pałac, w którym mieszkali baron i Carmen Thyssen w Lugano. Co dwa rzeźbione drewniane anioły flankujące wejście lub orzechowy stół starego refektarza z 1550 roku, w którym baron urządzał swoje towarzyskie obiady. Renesansowe i gotyckie meble, kielichy, skrzynie... i obrazy, wiele obrazów i fotografii, jak ten zrobiony przez Thomas Struth w komnatach Raffaello w Watykanie.
Również jest sztuka współczesna, Oczywiście kawałki z odbiór osobisty Franceski i innych na zlecenie TBA21 jedni z najwybitniejszych artystów na obecnej scenie. Olafur Eliasson , np. realizowanych in situ, w trakcie prac reformatorskich, praca oświetleniowa prezentowana na Biennale w Wenecji w 2007 roku i że dzisiaj jest pokazane w pawilon zaprojektowany przez Davida Adjaye w odległości spaceru od obiektu.
Ogród leczniczy klasztoru
Dla Franceski najbardziej wyjątkowym dziełem jest gobelin z s. XV, który kochał jego ojciec. W nim widać francuskiego króla siedzącego w swoim wspaniałym ogrodzie, otoczonym gatunkami botanicznymi. Lopud's jest również wyjątkowy w swoim rodzaju. „Mamy ogród roślin leczniczych i aptekarz, który ratuje botaniczną wiedzę mnichów i święty ogród zaprojektowany przez Asę Andersson, szamanką Sami, z którą pracowałem przy wielu projektach, aby wyostrzyć zmysły i dopełnić uzdrawiające doświadczenie. Chcę wykorzystać tę energię do organizowania rekolekcji w nadchodzącym roku”.
Bo Lopud 1483 to żywe miejsce. „Frank Gehry powiedział mi, że z takimi budynkami trzeba je dogłębnie poznać, nawiązać z nimi relację, I to właśnie robię”.
*Ten raport został opublikowany w numer 141 Condé Nast Traveler Magazine (wrzesień) . Zapisz się do wydania drukowanego (11 wydań drukowanych i wersja cyfrowa za 24,75 €, dzwoniąc pod numer 902 53 55 57 lub z naszej strony internetowej). Wrześniowe wydanie Condé Nast Traveler jest dostępne w ** wersji cyfrowej, aby cieszyć się nim na preferowanym urządzeniu. **
Mury klasztoru (i Franceski Thyssen) odbijają się w morzu