Z tych apartamentów zobaczysz Wenecję tak, jak namalował ją Monet?

Anonim

St Regis Wenecja

Narożnik jednego z nowych apartamentów Monet w St. Regis Venice

W październiku 1908 r. Claude Monet po raz pierwszy i jedyny w życiu pojechał do Wenecji. Zrobił to w towarzystwie swojej drugiej żony Alicja i zaproszony przez ekscentryczną panią Mary Young Hunter, wpływową edwardiańską bywalczynię i mecenas sztuki bliskiego kręgu Johna Singera Sargenta i Rodina. Para zatrzymała się najpierw przez kilka tygodni w pałacu, który wynajmowała pani Hunter, zanim przeniosła się do Grand Hotel Britannia, najbardziej elegancki na Canale Grande i pierwszy z oświetleniem elektrycznym we wszystkich pokojach, gdzie przedłużyli swój pobyt w mieście o kolejne sześć tygodni.

Według jego biografów Monet nigdy nie interesował się Wenecją w najmniejszym stopniu, była to zbyt oklepana destynacja dla artystów tamtych czasów, ale jak to często bywa, gdy podróżuje się bez oczekiwań, miasto było dla malarza prawdziwym odkryciem i jedno z miejsc, które najbardziej go wyróżniły w jego karierze.

St Regis Wenecja

Widok na Canal Grande z jednego z zagospodarowanych tarasów St. Regis Venice

W ciągu ośmiu tygodni, które spędził w Wenecji jesienią 1908 roku, Monet namalował 37 obrazów, na których przedstawił miasto z kilkunastu kątów, bardzo blisko siebie, o różnych porach dnia i zawsze puste. Neoklasycystyczna bazylika San Giorgio Maggiore, gotycka fasada Pałacu Dożów, barokowy kościół Santa Maria della Salute –na których namalował sześć obrazów – Palazzo Dario, Palazzo Contarini, Palazzo da Mula… I choć, jak sam autor wówczas rozpoznał, te płótna były tylko „próbami i początkiem, szkicami, które nie będą znaczyć nic więcej niż wspomnienia dla mnie”, z czasem stały się niektóre z jego najbardziej reprezentatywnych arcydzieł, jak słynny Zmierzch w Wenecji, dziś wystawiony w Muzeum Bridgestone w Tokio.

Powstało wiele z tych 37 płócien z balkonów swojego apartamentu w Grand Hotel Britannia, gdzie każdego wieczoru, o zachodzie słońca, po całym dniu pracy ze sztalugami na ulicy, Moneta można było zobaczyć obsesyjnie malującego, próbującego uchwyć ulotną magię światła.

St Regis Wenecja

Meble na zamówienie, dzieła sztuki na zamówienie i dużo światła w apartamentach Monet w St Regis

Znajduje się u ujścia Canal Grande, dwa kroki od Gran Teatro La Fenice i cztery minuty spacerem od Piazza San Marco, Grand Hotel Britannia, otwarty w 1895 roku na pierwsze Biennale, z czasem został przekształcony w Hotel Europa & Regina a od zeszłej jesieni, po dwóch latach intensywnych reform i rozbudowy, w ramach której zaanektowano dwa z sąsiednich pałaców, mieszka nowa reinkarnacja pod nazwą St. Regis Venice, hotel zaprojektowany, aby doświadczyć przywileju bycia w Wenecji.

St Regis Wenecja

Apartamenty Monet mają służyć jako rezydencje artystów

Dziś, 102 lata po tej podróży, właśnie wprowadzono St. Regis Venice jego najbardziej wyjątkowe apartamenty w ramach ostatniej fazy renowacji hotelu.

Zaprojektowany jako rezydencje dla artystów współczesnych i pełne dzielących luster, które wzmacniają widok i piękno zewnętrzne, cztery apartamenty Moneta wychodzą na Grand Canal z balkonów Juliette na pierwszym i drugim piętrze Palazzo Tiepolo i, jak wyjaśnia brytyjski kurator Robin Greene, kurator sztuki St.Regis Venice, „Świętują nie tylko znaczenie Wenecji w historii sztuki i lokalizację hotelu, jak muza i inspiracja artystów a dokładniej, znaczenie, jakie dla pracy Moneta miało sześć tygodni, które spędził w hotelu, malując z tarasu swojego apartamentu”. Robin Greene otrzymał zlecenie stworzenia unikalnej w skali światowej kolekcji sztuki współczesnej, która pokazuje miasto z niespotykanej dotąd perspektywy. „Każde dzieło sztuki i akcesoria, które widzimy porozrzucane po całym hotelu, reprezentują DNA Wenecji, ale ze zaktualizowanej interpretacji”, – deklaruje Greene.

St Regis Wenecja

Szczegół jednego z barów hotelowych

W związku z tym apartamenty Moneta wykazują serię współczesne dzieła sztuki stworzone specjalnie dla tych przestrzeni przez artystów tak wybitnych jak francuski malarz Olivier Masmonteil , amerykański rzeźbiarz Karen La Monte – jej jest też rzeźba naturalnej wielkości, która wita gości wchodzących do hotelu od strony Canal Grande – czyli włoski rzeźbiarz Massimiliano Pelettiego, oprócz seria szklanych ozdób wykonanych przez mistrza Adriano Berengo i jego Berengo Studios, z którym St. Regis Venice współpracuje przy projekcie Glasstress, który można zobaczyć tylko w tych apartamentach.

Dla Oliviera Masmonteila, pierwszego artysty rezydenta zaproszonego przez hotel, każdy proces tworzenia obrazu sprowadza się do „światła, perspektywy i sposobu tworzenia tego światła. W ten sposób masz zdjęcia, które dają wrażenie, że patrzysz na ścianę i inne, które wydają się wyglądać przez okno. W tym przypadku, aby wykonać tę serię pięciu obrazów do apartamentów Monet, wybrałem równowagę między nimi, między ścianą a oknem i jak stworzyć to światło kolorem, a ten kolor światłem”.

St Regis Wenecja

Zewnętrzny widok na St. Regis Venice, która zajmuje pięć sąsiednich palazzo

ręcznie robione meble inspirowane krzywiznami gondoli, tkaniny szyte na miarę według wzorów inspirowanych fakturami Pałacu Dożów i chodnikami cmentarza San Giorgio, sufity, które odzwierciedlają przepływ wody z kanału… Wystrój apartamentów, a także wykwintna współczesna reinterpretacja całego hotelu, została wykonana przez Sagrada w Londynie, którego głównym celem było, według jego reżysera Richarda Saundersa, „wprowadź światło zewnętrzne do pomieszczeń”, oprócz „tworzenia relacji między miejscem, sztuką, kulturą i projektowaniem hoteli poprzez paleta barw skupiająca się na trzech tonach: świt, zmierzch i ciemność”. Gdyby Monet miał dziś wrócić do Wenecji, z pewnością zostałby ponownie w swoim apartamencie z widokiem na Canal Grande.

ZAPISZ SIĘ TUTAJ do naszego newslettera i otrzymuj wszystkie wiadomości od Condé Nast Traveler #YoSoyTraveler

Czytaj więcej