Mamy już idealny wypad na wiosnę

Anonim

basen Wild Hotel mykonos

Ty tutaj: pomyśl o tym

Białe domy, wiatraki i kobaltowoniebieskie zwieńczenia nakładają się na Mykonos, labiryntową wyspę, którą odrzutowiec umieścił na mapie i którą śledzą co sezon milionów turystów . Ale jest jedno miejsce, do którego jeszcze nie dotarli: **Dziki Hotel**, który zostanie otwarty wiosną. Albo co to samo: Eden spokoju że ten zakątek Morza Śródziemnego nigdy nie powinien był przestać istnieć.

Położony na dramatycznym klifie, który tworzy naturalny amfiteatr nad dziewicza plaża kalafati , ten rekolekcje, z zaledwie 40 pokojami i willami, sprawią, że zrelaksujesz się dzięki samemu projektowi. To samo, w kolorach ziemi i wykonane z czyste materiały, Jest inspirowany kolorami i liniami typowej greckiej architektury. Rezultatem tego przywiązania do tradycji – przefiltrowanym przez wizję Alexandrosa i Filipposa Varverisa wraz z Sofią i Matiną Karavas, współwłaścicielami i architektami – jest to, że każdy kąt nieruchomości emanuje pięknem.

pokój dziki hotel mykonos

Całkowicie „Instagramowalny”

Mimo to jego twórcy niemal zabierają kredyt i podkreślają, że najlepszą rzeczą w Wild Hotel jest jego lokalizacja: „Zlokalizowany w cypel wyspy, który pozostaje dziewiczy i czysty, hotel stoi na małej plaży znanej przez miejscowych jako że z „dzikich” , gdyż przez lata był zamieszkany przez najbardziej zaciekłych i odważnych rybaków Mykonos. Dziś jest to cichy i malowniczy port, który pokazuje nam, jak kiedyś była wyspa: proste, surowe, piękne i dzikie ”.

Dziś niewiele pozostało z tego prostego obrazu, ponieważ dodano charakterystyczne kościoły z kopułami pomalowanymi na kolor indygo (jest ich ponad 400 na całej wyspie), uliczki bielonych domów z drzwiami i oknami w jasnych kolorach oraz kwiaty zdobiące balkony sklepy odzieżowe i rzemieślnicze, bary, lodziarnie, galerie sztuki … Oczywiście, jeśli komuś uda się wystarczająco zgubić w jego zawiłej ulicy - zbudowanej w ten sposób, aby chronić się przed najazdami piratów - można znaleźć się na piechotę praktycznie opuszczone przejścia, z wyjątkiem emerytowanego rybaka delektującego się papierosem lub starej kobiety wychylającej się z balkonu swojego domu.

plaża kalafati

Plaża Kalafati widziana z hotelu?

Ten autentyczny smak jest tym, co właściciele The Wild Hotel zamierzają osiągnąć dzięki należącej do obiektu restauracji tawerna, które zaserwują najsmaczniejsze specjały z Cyklad. „Naprawdę moussaka , najświeższe ryby, przetwory w liściach winorośli, faszerowane pomidory, czysta oliwa z oliwek… wszystkie składniki i dobro, z których Grecy są znani i dumni. Najlepsza kuchnia grecka, z lokalne produkty ekologiczne . Znowu dziki, piękny, prawdziwy” – mówią jego promotorzy.

Jakby tych atrakcji było za mało, by w tym roku uciec na Mykonos, oto kolejna: niedawne otwarcie siostrzanego klubu plażowego The Wild Hotel, Ftelia , położony w zatoce o tej samej nazwie i zaprojektowany przez obiecującego włoskiego architekta Fabrizio Casiraghi. Jego piękna estetyka inspirowana jest słynnymi kurortami z lat 60. i 70. na południu Francji i na włoskim wybrzeżu, „doskonale łącząc kosmopolityczną atmosferę Mykonos z jego lokalizacją w naturalnym otoczeniu plaży”. Miejsce oferuje, oprócz hedonistycznej atmosfery klubu plażowego, menu śródziemnomorskie z naciskiem na lokalne produkty, a już samo powiedzenie wydaje się, że możemy skosztować słynnych greckich sałatek, muśniętych morską bryzą...

dziki hotel

Nawet podłogi są ręcznie robione

Czytaj więcej