Najlepsze śniadania w hotelu: Le Chalet Zanner we francuskich Alpach

Anonim

Le Chalet Zanner we francuskich Alpach

Le Chalet Zanner we francuskich Alpach

Wyjaśnijmy to od początku: Thomas Jefferson nie wynalazł gofrów, chociaż był pierwszym Amerykaninem z Ameryki Północnej, który miał maszynę do robienia ich w domu. To też nie jest jego pomysł: kupił je (liczba mnoga, bo wziął cztery) w Amsterdam w 1789 roku.

Wtedy gofry były powszechne w Bostonie i Nowym Jorku, dziedzictwo imigrantów z Europy, gdzie od średniowiecza byli naszym chlebem powszednim (dosłownie). Wafel po holendersku, gaufre po francusku, wiadomo, że nasi neolityczni przodkowie robili już ciastka zbożowe na gorących kamieniach i że w czasach Jeffersona jedzono je z miodem, cynamonem lub cukrem na wierzchu. Ale zwyczaj dodawania dodatków stał się modny przez Belga Maurice'a Vermerscha podczas Światowej Wystawy w Brukseli w 1960 r. a cztery lata później w Nowym Jorku.

gofry Domek , hotel, który? Arnaud Zanner otwarty w 2011 roku we francuskich Alpach, są cienkie, chrupiące i w kształcie serca. Jak wszystko w tym wykwintnym zakwaterowaniu z zaledwie dwunastoma pokojami, możesz je zamówić według własnego uznania, słodki lub pikantny, kiedy tylko chcesz.

Na śniadanie, w koszyku chleba, towarzyszące sery i kiełbaski lub, bo jesteśmy żarłoczni, z do wyboru czekolada ze śmietaną, syropem, owocami lub bogatym miodem Château Saint-Maur w Prowansji. albo za przekąsić, w porze herbaty – wypróbuj te z The Tea Artisans, nowo stworzonej ekologicznej marki Zanier – po dniu spędzonym na nartach.

Chociaż poczekaj... gofry czekoladowe, a co powiesz na szampana? To naprawdę dobry wynalazek.

Le Chalet Zanner we francuskich Alpach

Le Chalet Zanner we francuskich Alpach

Czytaj więcej