Przewodnik do korzystania i korzystania z sekretnej plaży Gran Canarii: Tufia

Anonim

To jest zatoczka miasta Tufia

To jest zatoczka miasta Tufia

A Tuffia Nie znajdziesz jej szukającej jej, nie. To jeden z tych miejsca, które wydają się improwizować, podczas podróży w inne miejsce i nagle... zmiażdżyć od pierwszego wejrzenia na drodze . Tak nam się przydarzyło na **Gran Canarii z Tufią**. Pojawił się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pozostań na zawsze w naszej podróżującej siatkówce.

Tufia jest jednym z tych ukrytych miejsc w Wyspy Kanaryjskie idealny do kąpieli, krótkiego spaceru po wiosce i wreszcie spędzenia dnia. Osłonięte i prawie ukryte w gminie Telde To idealne miejsce, aby odkryć głębszy kawałek Las Palmas de Gran Canaria.

Niebieski i biały to główne kolory ulic Tufii

Niebieski i biały to główne kolory ulic Tufii

JAK DOSTAĆ SIĘ DO

To jest bardzo łatwy dostęp zarówno samochodem, jak i pieszo, a jej kierunek jest oznakowany. Aby dostać się tam samochodem, zjedź zjazdem 13 (kierunek Goro) z autostrady od południa w kierunku Las Palmas, a następnie po prawej stronie droga do Tufii jest oznakowana. Za 3 km dojedziemy przez Droga GC-1.

Możemy też złapać linia autobusu miejskiego 2.

DLACZEGO GO?

Tufia jest mała czarna plaża z wulkanicznym piaskiem na zachodnim wybrzeżu. Miasteczko jest urokliwe, mimo że jego ulice można policzyć na palcach jednej ręki. Jednak jego drobne szczegóły czynią go wyjątkowym.

Pomiędzy plażą Tufia a pobliską plażą Aguadulce, rozprzestrzenia się stanowisko archeologiczne . Składa się z zestaw jaskiń z czego czasami kamienne domy wyróżniają się, odkrywając dla nas to „coś”, co ma miasto i czyni je tak osobliwym.

Jego stan jako depozytu To zasługa Wojewódzkiego Komisarza Wykopalisk Archeologicznych Sebastiána Jiméneza Sáncheza w 1944 roku, dzięki któremu w 1973 roku został ogłoszony Zabytkiem Historyczno-Artystycznym pod nazwą Ruiny prehistorycznej wioski Tufia.

Z punktu widzenia Tufii możemy obserwować te widoki

Z punktu widzenia Tufii możemy obserwować te widoki

Łodzie rybackie na dole skarpy prowadzącej na plażę, biały kolor domów zmieszane z żywymi kolorami, takimi jak niebieski i zielony w ramach drzwi i okien, te pęknięcia, które nadają mu magicznego dotyku stara wioska rybacka... Tylko jedno ale: dni maksymalnego upału utrudnią nam pobyt na czarnym piasku... pal!

DO ZROBIENIA?

Cieszyć się. Może zabrzmieć pusto lub zbytecznie, ale w zasadzie po to musimy jechać na tę plażę. Tyle razy zapominamy o tym, jak ważne jest nierobienie niczego... cieszenie się prostotą jest jednym z ostatecznych powodów, które nadają największe znaczenie temu, co robimy. Usiądź na skałach lub połóż się na piasku i ciesz się atmosferą, ciszą, kolorem morza, dotykiem ziarenek piasku i kanaryjskiego słońca.

Woda jest spokojna, co sprawia, że nurkowanie z rurką jest koniecznością. Będziemy mogli obserwować ławice ryb i uprzywilejowane dno morskie.

Ich domy znajdują się praktycznie na brzegu, ale nie mają baru na plaży poza latem, więc możemy przed wyjazdem spakuj piknik i/lub przekąskę aby nasza wizyta była pełniejsza.

W nocy miasto Tufia zachowuje wyjątkową magię

W nocy miasto Tufia zachowuje wyjątkową magię

możemy też chodzić przez jego ulice i przez skały. Moment odpływu pozwala spacer po tych otaczających wybrzeże i klif? aby dokładniej obserwować morze. Polecamy również odwiedzenie punkt widokowy miasta, idealny do podziwiania magii Atlantyku.

GDZIE ZJEŚĆ?

20 km od Tufii znajduje się najlepsza tradycyjna restauracja na całej wyspie: zapraszamy do Bar chłopski (lub, jeśli wymawia kanarek, Ca „Colacho”), przy Calle Monte Quemado 43.

Od 1940 r. stał się oda do kanaryjskiej gastronomii. słynie z żeber , ale bez możliwości zatracenia się pyszny smażony ser, papryka padron, chipsy lub frytki. Jeść jak w domu iw dobrej cenie. i nie tylko jedzenie wyśmienite, zabieg również z klientem To jest. Uważaj, możesz się tam dostać na dwa sposoby, drogą biegnącą wzdłuż klifu (bardziej skomplikowaną) lub autostradą. Znajduje się 15 minut od Las Palmas.

Z KIM WYJECHAĆ?

Dla wszystkich odbiorców , w pojedynkę lub w towarzystwie, z dziećmi (bo małe możemy mieć je cały czas pod kontrolą), dla miłośników czarnego piasku, dla miłośników snorkelingu, dla tych, którzy cenią sobie ucieczkę od zatłoczonych plaż...

Powstrzymaj tych, którzy nie lubią plaży z kamieniami i gdzie nie ma zajęć, bo jest to plaża, na której nie ma nic, jeśli chodzi o boiska sportowe, fontanny, siłownie itp. Nie. Nie ma nic i dlatego dla ducha Podróżnika może to oznaczać wszystko.

Czytaj więcej