Nick Cave na dużym ekranie: jeśli nie możesz go zobaczyć na żywo, przyjdzie do ciebie

Anonim

Plakat do „Idiot Prayer Nick Cave sam w Alexandra Palace”

Plakat do „Idiot Prayer: Nick Cave sam w Alexandra Palace”

Żyj bezpośrednio z Nick Cave jest czymś transcendentalnym. Jeśli chodzi o koncerty, czujesz się jakbyś uderzył w sufit. Zdaję sobie sprawę, że mówienie z punktu widzenia kompulsywnego słuchacza jego pracy (bo Nick Cave jest słyszalny, a nie słyszany w tle, jakby był towarzyszem znieczulenia), sprawia, że w tym stwierdzeniu jestem całkowicie stronniczy. oglądanie go na scenie to przeżycie metafizyczne . A w czasach pandemii, z datami jego światowej trasy z Złe nasiona przełożony do 2021 r. (na razie), pojawił się ponownie jak promień odkupienia do interpretacji koncert nagości . Koncert, który możemy już oglądać od 5 listopada w kinach w całej Hiszpanii.

PAŁAC NICKA JASKINI

W lipcu ubiegłego roku Cave ogłosił, że wraca na scenę i przesyłanie strumieniowe do wszystkich . Oto był, w trzeźwym wyglądzie z nagim torsem: jego głos i jego fortepian, nic i nikt więcej (no tak, my po drugiej stronie) grając w pustym pokoju, nieskazitelnie.

To jest o Sala Zachodnia XIX-wiecznego pałacu Alexandra Palace, Londyn , lepiej znany londyńczykom jako „Sojusznik kumpel” . Położone na niesamowitym 79-hektarowym terenie, między budynkiem a ogrodami rozmieszczone są lodowiska i wystawy, i jest to regularne miejsce, w którym mieszkańcy zakochują się w mieście. A w dzisiejszych czasach, w obliczu kryzysu zdrowotnego, poproś o pomoc w przetrwaniu COVID-19.

Cave komentuje na swojej własnej stronie internetowej, że każdą piosenkę wykonywał w otoczeniu „krojowych środków”, przez „agentów bezpieczeństwa z taśmami mierniczymi i termometrami, z iluminatorami i zamaskowanymi operatorami kamer, wśród nerwowych spojrzeń techników… i mnóstwa hydroalkoholu żel ”. A mimo wszystko: „Wspólnie stworzyliśmy coś bardzo dziwnego i bardzo pięknego, co mówi o tym niepewnym momencie (moment, który w żaden sposób nie pochłonął występu)".

Nie jest taki sam. Nie da się odtworzyć na ekranie magii, która powstaje pomiędzy Nick Cave & The Bad Seeds i publiczność ; ale to, co do nas dociera, to odrobina energia, powaga, uczucie i ból jaskini. A także odkupienie . I już dla tego warto spróbować na dużym ekranie: Modlitwa idioty: Nick Cave sam w Alexandra Palace To koncert, album – w sprzedaży 20 listopada – i film doskonale zaaranżowany, by poruszyć ludzi. W reżyserii Robert Ryan (La Favorita, Historia małżeństwa, American Honey) i z montaż przez Nicka Emersona (Emma, Greta, Lady Makbet) są już pokazywane w kinach Yelmo, a bilety są już w sprzedaży.

„Modlitwa idioty Nick Cave samotnie w Alexandra Palace”

„Modlitwa idioty: Nick Cave sam w Alexandra Palace”

Modlitwa idioty: Nick Cave sam w Alexandra Palace jest koniec twórczej trylogii poprzedzonej 20 000 dni na Ziemi Tak Jeszcze raz z uczuciem, "To świetlisty i serdeczny punkt kulminacyjny ”, słowami samego artysty.

Ta głupia modlitwa, ta „idiotyczna modlitwa”, którą Cave prezentuje w nicości tego pałacu, jest także przeglądem jego kariery. Będziemy słuchać od „Dziewczyna w bursztynie” do „Ulicy Jubileuszowej” . Będziemy wibrować z „Miejsce Miłosierdzia” i osiągniemy ekstazę w interpretacjach takich jak ta, która sprawia, że „Blues Bozonu Higgsa” zarówno 'W moje ramiona' . Ale są niespodzianki (z Nickiem zawsze są). A ponieważ ten film jest dla tych, którzy są fanami Australijczyka, docenią siedzenie w fotelu i otrzymanie czterech dźwiękowych prezentów, czterech piosenek nigdy wcześniej nie wykonywanych, jakby (zamknij oczy) Nick i jego Bad Seeds ponownie wyszli na scenę po tym, jak sprawili, że się pociliśmy i być może zapłakali, aby zaoferować nam jeszcze kilka bisów , trochę więcej czasu w Twojej firmie.

Cave powiedział w jednym ze swoich ostatnich Pilniki Czerwonej Ręki (on, wyrocznia): „Oczywiście jest wiele rzeczy w naszym świecie, które muszą się zmienić i oczywiście Ludzkość jest złożona, konfliktowa i pełna błędów ; ale w tym momencie naszych czasów, kiedy nasze istnienie wisi na włosku, musimy zebrać się razem nie tylko w dobrej wierze i wygodzie, ale jako jeden pomysłowy i twórczy duch”. I zrobił to ponownie: połączyła nas wszystkich z powrotem, gdziekolwiek jesteśmy.

Czytaj więcej