Brama Sztuki: Hotel, Galeria Sztuki i Stół dla 12 osób w Lizbonie

Anonim

Hotel TAG Chiado

Jeden z pokoi hotelu TAG w Chiado.

The Chiado To miejsce. The Plac Trindade , referencja i budynek z lat 50., pinezka. Niby na to nie wygląda, ale ta „nieruchomość” w sercu Lizbony kryje się w czymś, co do niedawna było rezydencją rodzinną, mały hotel z dwiema ciekawymi przestrzeniami artystycznymi i gastronomicznymi do użytku i przyjemności podróżnych i ich własnych. Witamy w Brama Sztuki.

Jego pokoje można policzyć dosłownie na palcach jednej ręki. Nieliczni i wybrani, są też gośćmi jego mała i kameleonowa restauracja? , z tylko jednym stołem, na którym pasują prawie takie same, jak ten, który namalował Da Vinci, a artyści i rzemieślnicy wschodzące lokale, które prezentują swoje prace na ścianach (oraz podłogach i sufitach).

Fasada TAG Chiado Lizbona

Fasada TAG, Chiado Lizbona

Za „tą nową koncepcją z ambicją stworzenia przestrzeni z trzema komplementarnymi rzeczywistościami (gościnnością, gastronomią i sztukami wizualnymi)”, jak sam ją określa, kryje się Diego Figueiredo , który pomimo „kryzysu lat trzydziestych” od lat opracowuje udane koncepcje ze wszystkim, co ma związek z jedzeniem.

Diogo Figueiredo właściciel TAG Lisboa

Diogo Figueiredo, właściciel TAG, Lizbona

Historia ETYKIETKA to była strzała. „Wszystko zaczęło się od tego, co poczułem, gdy po raz pierwszy odwiedziłem kosmos. Zdałem sobie sprawę, że oryginalna infrastruktura nie powinna być zmieniana i opracował koncepcję, która mogłaby ulepszyć pięć pokoi tego mieszkania, kierując je do ekskluzywne doświadczenie hostingowe , ale także bycie otwartymi drzwiami do lokalnej społeczności, poprzez dynamikę związaną z gastronomią i sztuką”, wyjaśnia Traveller.es.

Teraz jest Lizbona, ale jej powołaniem jest dalszy rozwój , zapewnia: „Naszą nadzieją jest ekspansja na inne kraje, start pierwszy na rynku europejskim i tworzenie społeczności w mieście/kraju, z doświadczeniem TAG spersonalizowanym przez wyjątkowość samego miasta”.

Galeria TAG Lizbona

Galeria TAG, Lizbona

APARTAMENTY

Tylko jeden superior, dwa duplexy i jeden master, o powierzchni od 30 do 70 metrów kwadratowych, to apartamenty w tym hotelu. Wszyscy ze swoją słoneczną podłogą, twoje obfite śniadanie (które można również zabrać do kuchni), wszystkie z tradycyjnymi widokami na Klasztor Trynidadu , który przewodniczy zacisznemu skwerowi, na którym się znajduje... A wszystko oczywiście ozdobione oryginalne dzieła sztuki współczesnej oraz z projektem wnętrz nadzorowanym przez samego Figueiredo, w którym współpracowali różni rzemieślnicy i który zwraca niemal wyłączną uwagę na " Wyprodukowano w Portugalii".

TAG Lizbona

Śniadanie w łóżku, w TAG, Lizbona

Meble, w większości wykonane ręcznie, zostały wyłącznie stworzony we współpracy z Atelier Catarina i są łączone z lampami lub krzesłami Galante, kwiatami Mera Atelier lub poduszkami My Friend Paco. 8950 to marka wybrana ze względu na kosmetyki, mydła i żele wykonane ze składników z Caldeirao w Algarve, naturalny i zrównoważony , że " transport do miasta ducha gór i rzek Według jego twórców.

Apartament TAG Lizbona

TAG Master Suite, 70m2, oryginalny sufit i grafika autorstwa Pedro Cabrita Reis.

SEN I CO JESZCZE?

„W większości przypadków osoby, które odwiedzają TAG chcą przeżyć, a nie tylko miejsca na pobyt? . Preferują dyskretne, ciche i ekskluzywne otoczenie, ale z bliskimi relacjami z tymi, którzy je otrzymują i starają się, w taki czy inny sposób, poprawić wrażenia z zakwaterowania. Na ogół są to ludzie, którzy cenią sztukę w najszerszym tego słowa znaczeniu i chcą być częścią powstających na świecie koncepcji – mówi Figueiredo.

Dlatego, galeria jest pierwszą przestrzenią, którą napotykają, gdy tylko przejdą przez drzwi . Twierdzi, że jest „a rozbudowa własnych galerii artystów , w samym sercu miasta”, z próbkami, które Joana Valsassina (obecnie kurator ogólnopolskiego programu wystaw objazdowych Fundacji Serralves) oraz Eleonora Carrilho , powiązany z Muzeum Sztuki, Architektury i Techniki (MAAT), częścią Fundacji EDP, regularnie się publikuje.

Obecna, Prawie Nic, została otwarta 1 czerwca i będzie można ją oglądać do 30 września , łączy „rzeczywiste i niematerialne” poprzez pracę wschodzących lokalnych artystów tacy jak Claire de Santa Coloma, Francisca Aires Mateus, Horécio Frutuoso i Sara Chang Yan, którzy eksperymentują z materiałami i pustką oraz z pojęciami takimi jak odejmowanie czy ewokacja.

Hugo Candeais dla TAG

Hugo Candeais dla TAG

CO JE DZIŚ?

Sojusznikiem nudy nie jest też trzecia część TAGa, gastronomiczna. Idealnie restauracje dla gości zmieniać co trzy miesiące . Więc szefowie kuchni z całego świata mogą mieć miejsce na swoje najbardziej osobiste kreacje w komisji petit . Konkretnie wokół jedynego stołu dla dwunastu osób, który został zaprojektowany przez Mirceę Anghela z Cabana Studio i który, nawiasem mówiąc, jest wykonany z drewna z afrykańskiego drzewa, które podobno ma magiczną moc.

Jako pierwsi premierę miał projekt WE ARE ONA, kierowany przez Lucę Pronzato, który przekazał świadectwo Hugo Candeais , aby oferować potrawy inspirowane technikami portugalskimi i meksykańskimi, „co sprawia, że menu jest o wiele bardziej złożone, a ludzie mogą bawić się i rozumieć przesłanie jedzenia”, wyjaśnia Candeais.

Kucharz, który przyjeżdża z Święty liść Meksykanin Albert Adria w Barcelonie zapewnia, że „Obiady są bardzo dynamiczny, zrelaksowany, delikatny Tak elegancki, rafinowany . Ideą jest stworzenie bliskości ze wszystkimi gośćmi i sprawienie, by czuli się jak w domu, bycie wygodnym i zadbanym , z bardzo dobrą atmosferą i zabawą, ale uprzejmą obsługą”. „Po dziesięciu latach spędzonych w kuchniach – zastanawia się – czułem, że będę miał swój własny język, dialog i wykreuję inny sposób na doświadczenie w restauracji. W tym przypadku możemy łączyć koncept hotelu, sztukę i oczywiście gastronomię. To koncepcja, która nie ogranicza pomysłów ani kreatywności”.

Czytaj więcej