Condé Nast Traveller Conversations: jak, kiedy i gdzie znów będziemy podróżować?

Anonim

Rozmowy z podróżnikami Cond Nast

Cele podróży były bohaterami pierwszego dnia Condé Nast Traveler Conversations

Nasze życie się zmieniło, a wraz z nim jedna z naszych pasji – podróże. Chcemy znowu wsiąść w samoloty, zobaczyć przepływające krajobrazy z okna pociągu i znowu podróżować po drogach i ścieżkach. Ale zanim to zrobimy, wiele pytań krąży nam po głowach od tygodni. Aby spróbować na nie odpowiedzieć, Conde Nast Traveller Hiszpania, Magazyn podróżniczy i lifestylowy Condé Nasta gości praktycznie w tym tygodniu Condé Nast Rozmowy podróżne.

będzie cztery wirtualne dni, do 18 czerwca, nad którymi zastanowią się profesjonaliści z branży najbliższa przyszłość branży turystycznej w nowym kontekście, zajęcie się ekonomicznymi, technologicznymi i kulturowymi pochodnymi zjawiska podróżowania jako wyrazem naszej tożsamości i stylu życia.

Podczas pierwszego z nich, które odbyło się w poniedziałek, rozmawiali eksperci zgromadzeni na wirtualnych spotkaniach ponowne wymyślenie podróży, kiedy, jak i gdzie będziemy znowu podróżować; oraz rola technologii, danych i wysiłków w innowacjach i zrównoważonym rozwoju jako dźwignie zmian po Covid-19.

**OD SPOŁECZNEGO DYSTANSU DO WIRTUALNYCH DOŚWIADCZEŃ: PRZEGLĄD ŚWIATA PODRÓŻY Z TERAZ I TECHNOLOGII**

Franka Romero, Szef Open Innovation Programs w Amadeus IT Group, był odpowiedzialny za otwarcie pierwszego dnia Condé Nast Traveler Conversations z przesłaniem optymizmu, pewności siebie i ambicji w odpowiedzi na pytanie jak opuścimy sytuację kwarantanny, w której żyliśmy w ostatnich miesiącach, aby ponownie podróżować w kontekście, w którym istnienie Covid-19 naznaczy naszą rzeczywistość.

Tutaj to wchodzi w grę technologia , ten, który już istnieje i ten, który jest rozwijany, aby odpowiedzieć na konkretne potrzeby i który, jak wyjaśnił Romero, może pozostać na stałe i sprawić, że branża turystyczna wyjdzie z tego kryzysu silniejsza i lepsza.

Są trzy kluczowe pytania, które ustala jako punkt wyjścia i na które starają się odpowiedzieć z inicjatywy Rethink Travel: jak możemy zwiększyć pewność siebie podróżnych, jak możemy wyjść silniejsi niż wcześniej i jak możemy zaprojektować nową normalność.

Aby na nie odpowiedzieć, jako punkt wyjścia, prace rozpoczynają się w ośmiu obszarach: dystans społeczny, automatyczne kontrole stanu zdrowia, ulepszona tożsamość cyfrowa, śledzenie, dodatkowe informacje, wirtualne doświadczenia, usługi robotyki i warunki sanitarne. Romero zdaje sobie sprawę, że nie są jedynymi i nie wiadomo jeszcze jaką drogą pójdą, ale to właśnie oni zaczynają wyznaczać trendy; i podkreśla, że interesujące w tym momencie byłoby to, że rozwiązania zastosowane w różnych obszarach mogą służyć nie tylko do rozwiązywania problemów związanych z Covid-19, ale mogą być również stosowane do rozwiązywania innych problemów w branży w celu poprawy jej efektywność.

Jeśli chodzi o dystans społeczny w świecie podróży i jak go stosować w sposób zrównoważony, branża zmierza w kierunku zarządzania tłumem, możliwość powszechnego korzystania z technologii, które w niektórych przypadkach już działały. Na przykład niektóre lotniska już korzystają kamery do wykrywania tłumów, jeszcze zanim się pojawią dzięki temu, że obliczają liczbę osób i odległość między nimi; o W niektórych destynacjach inicjatywy związane np. z zakup biletów z wyprzedzeniem, aby poznać przepływ osób, które będą musiały zostać obsłużone lub synergie, takie jak Get your ride i Muzeum Van Gogha, przez które Get your ride prowadzi grupy podróżnych, którzy zakupią jego usługi do muzeum poza godzinami szczytu w centrum pod względem napływu ludzi.

Niezbędną technologią do tego wszystkiego będzie Mobilny, za jego powszechne stosowanie przez ludność i ponieważ pozwoli nam zachować dystans społeczny podczas przeprowadzania transakcji; technologie biometryczne, że linie lotnicze, takie jak Delta lub hotele, takie jak Yanolia, już używają do usprawnienia niektórych procesów; i wizja komputerowa że dzięki kamerom wykorzystującym sztuczną inteligencję mogą wydobyć wiele informacji od ludzi bez potrzeby interakcji twarzą w twarz, po prostu analizując nasz sposób chodzenia, nasze cechy i sposób ubierania się.

Bezpieczeństwo i pewność, jakie ma zapewnić podróżnym, można osiągnąć m.in. poprzez: badania zdrowia, kolejny z obszarów, które dla Romero zaczynają wyznaczać trendy. Tutaj wejdą w grę komory termiczne które pozwalają nam przeanalizować wiele osób w krótkim czasie dzięki zdolności, jaką daje nam jeden obraz. One już istniały i są już stosowane przez niektóre linie lotnicze, lotniska i hotele . Inicjatywy takie jak kioski do kontroli stanu zdrowia i zrobotyzowane badania kontrolne.

Chociaż jest to coś, co budzi kontrowersje, możemy również zmierzać w kierunku ulepszona tożsamość cyfrowa, która obejmowałaby również cyfrowe dane dotyczące zdrowia. Tutaj Romero mówi jasno: klucz będzie w regulacja, którą wprowadza każdy kraj i jak doprowadzić ich do porozumienia, ale przede wszystkim w właściwie obsługiwać prywatność, szyfrowanie i bezpieczeństwo. Zapobiegaj rozprzestrzenianiu się wirusa, dostarczając dane, tak; ale traktując te dane w sposób etyczny.

Jak tylko do śledzenia, będzie niezbędna standaryzacja między różnymi krajami aby móc synchronizować informacje gromadzone przez każdą z nich, a także Aplikacje te są używane przez co najmniej 60% populacji, dzięki czemu można im ufać. Na razie Szwajcaria już ogłosiła, że pracuje nad aplikacją z Appel i Google; Japonia również stawia na gigantów technologicznych; Stany Zjednoczone robią to z danymi dostarczonymi przez linie lotnicze, a Francja stworzyła własną aplikację (StopCovid), która działa przez Bluetooth, bez geolokalizacji i jest dobrowolna i anonimowa.

Podróżni też będą chcieli dodatkowe informacje od odbiorcy o bezpieczeństwie, co można, a czego nie można zrobić. W tym celu istnieją już duże organizacje publikujące poradniki, w jaki sposób te informacje przekazywać i jak się nimi dzielić, a także prywatne firmy skoncentrowane na poszczególne segmenty świata podróży, jak te biznesowe. Nie brakuje też współpraca w celu udostępniania informacji w czasie rzeczywistym, podobnie jak w przypadku Wanda Maps, która w czasie koronawirusa dostarczała dane o otwartych sklepach.

A) Tak, połączenie śledzenia, Big Data i tożsamości cyfrowej dodane do dobrych źródeł, regularyzacja, skalowalność i protokoły standaryzacji mogą skłonić nas do rozmowy o bezpiecznych i niezawodnych warunkach podróży dla wszystkich, którym odpowiedzielibyśmy na to początkowe pytanie o lepsze zrozumienie podróżnika, przyczyniając się do poprawy społeczeństwa, a technologia i innowacje są filarami. I tak, będzie wirtualne doświadczenia, ale nie jako sposób na zastąpienie podróży, ale jako narzędzie, które pozwala zbliżyć je do tych, którzy nie mogą ich doświadczyć lub np. dostarczyć więcej informacji przy podejmowaniu decyzji.

KIEDY, JAK I GDZIE PONOWNIE PODRÓŻEMY? W JAKI SPOSÓB DANE POMOGĄ NAM UZYSKAĆ PRAWIDŁOWOŚĆ QUINIELI

Niepokalana Galicyjska, Kierownik Obszaru Statystyki i Badań Rynku Turystyki Andaluzyjskiej oraz profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie w Maladze; Saro Pastorze, Dyrektor Generalny ds. Kierunków ADARA; Tak Natalie Bayonne, Starszy Ekspert ds. Innowacji i Transformacji Cyfrowej Światowej Organizacji Turystyki (UNWTO), jako moderator, był odpowiedzialny za przedstawienie na stole sposobu Big Data może pomóc w zrozumieniu zachowań podróżnych, ale także jak ważna jest wiedza, jak pracować z tymi Big Data, w jaki sposób technologia staje się uzupełnieniem, a nie zamiennikiem w sektorze turystycznym, w jaki sposób może pomóc w tworzeniu wykwalifikowanych miejsc pracy i jak turystyka nie może stracić z oczu zrównoważonego rozwoju, jakim była wiele na uwadze przed kryzysem Covid-19.

I to jest, jak zaczęła Sara Pastor, mówiąc: ważne jest, aby umieścić podróżnika w centrum a aby ta strategia odniosła sukces, potrzebne są Big Data, aby go poznać i być dla niego istotnym. Jednak „posiadanie dużej ilości danych nie jest kluczem, ale tak jest jak je zbieramy, jak je łączymy i jak wydobywamy z nich inteligencję, aby przekształcić je w Smart Data”.

Definiuje to jako stworzyć proces inteligencji turystycznej który przechodzi przez trzy fazy: "uczyć się, zbierać dane, obserwować trendy, czego szukają, czego nie szukają, czego się boją; działaj i rozmawiaj z nimi; Tak pomiar aby zobaczyć, czy to, co zrobiliśmy, zadziałało, czy nie, a co zadziałało, dlaczego zostało to sprowokowane; wznowić to cnotliwe koło, które stawia podróżnika w centrum”.

W tym sensie Inmaculada Gallego podkreśliła wagę, jaką dane nabrały podczas tego kryzysu. „Stały się bardziej istotne niż kiedykolwiek, ponieważ mogą dać nam wskazówki w sytuacji niepewności” i podkreślił znaczenie „inwestowania w dane, analizy i sojusze, które pozwalają nam prowadzić monitoring, którego wymaga turystyka”.

Mówi o Big Data, ponieważ w tym konkretnym momencie tradycyjne statystyki nie są w stanie odpowiedzieć na niektóre pytania, ale ich nie odrzuca, ale opowiada się za połączeniem obu i wartościowaniem danych pochodzących od organów urzędowych, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych. „Jak najlepiej wykorzystać wszystkie źródła i zaspokoić potrzeby informacyjne miejsc docelowych”.

Ponieważ tak, firmy i miejsca docelowe muszą korzystać z danych, ale nie w żaden sposób. Z tego powodu Pastor chciał to podkreślić „technologia nie musi być stosowana ze względu na nią” i podkreślił, jak ważne jest, aby nie zapominać, jaki jest cel: „jakim celem chcę być, jakiego turysty chcę przyciągnąć i jak chcę nawiązać kontakt z mieszkańcami”. To wtedy możesz zdecydować, jakiego rodzaju technologii użyć i jakiego personelu wewnętrznego zatrudnić.

Twierdzi również, jak ważne jest, aby ta przerwa musiała o tym pomyśleć i przemyśleć istotę przeznaczenia, ponieważ „Odtąd pojawia się znacznie ostrzejsza konkurencja niż była: popyt nie jest taki sam jak wcześniej i cały sektor będzie konkurował o przyciągnięcie podróżnika, który ma teraz mniej możliwości”.

Jednak pomimo znaczenia Big Data w definiowaniu i realizacji przyszłych strategii, ich wykorzystanie i zastosowanie generuje szereg obaw, od koszt braku standardów metodologicznych, poprzez brak przejrzystości metodologicznej co staje się kluczowe, jeśli weźmiemy pod uwagę, że analitycy muszą znać wszystkie źródła. Dlatego Gallego uważa, że „organy urzędowe muszą odgrywać odpowiednią rolę i muszą harmonizować” i stawia na stole kolejne pytanie: brak profili analityków danych w miejscowościach turystycznych. „Wysiłek koncentrował się na posiadaniu danych, ale jeśli nie wiesz, co z nimi zrobić, jeśli nie wiesz, jak je analizować i jeśli nie prowadzisz ciągłego monitorowania, nie ma to sensu. Trzeba inwestować nie tylko w dane, ale także w ludzi, w analityków, którzy wiedzą, jak je wykorzystać”.

W tej chwili priorytetem jest teraźniejszość. Z tego powodu, jak wyjaśnił Gallego, z Andaluzji wykorzystali dane, aby odpowiedzieć na wiele pojawiających się pytań, takich jak wpływ ekonomiczny, jaki kryzys zdrowotny miałby na sektor turystyczny, reaktywacja rynków, nastroje popytu dotyczące Covid-19 i Andaluzji... Ale nie możesz stracić z oczu przyszłości, na którą wskazujesz zrównoważoną turystykę, aby szukać podróżnika, który jest zainteresowany każdym miejscem docelowym i móc go redystrybuować tak, jak ci odpowiada.

A pytanie za milion dolarów byłoby tutaj. Jak będziemy podróżować tego lata w oparciu o te dane? Pastor wyjaśnia, że Na poziomie hiszpańskim i europejskim liczba wyszukiwań gwałtownie wzrosła, gdy ogłoszono otwarcie granic, a wiele z nich pochodziło z Francji, Niemiec i niektórych krajów skandynawskich. „Tak, widzimy tego międzynarodowego turystę, który chce przyjechać do Hiszpanii”.

„Widzimy trzy rodzaje turystów: ci, którzy się nie boją i czekają na zielone światło, aby móc podróżować; przestraszeni ludzie i że będą bardziej konserwatywni; i te pomiędzy patrząc na drugie domy, agroturystykę lub jakie środki podejmuje się na plażach. W tej grupie szarości komunikacja o miejscach docelowych i środkach Będą dla nich kluczem do podjęcia decyzji.

W tej samej linii wymawia się Gallego. „Wszystko jest ściśle związane ze środkami sanitarnymi: jak radzimy sobie z kwestią plaż i kwestią granic. Ludzie podejmują decyzje w ostatniej chwili, interpretując, że rynek międzynarodowy ruszy pod koniec roku i że lato będzie bardziej związane z rynkiem krajowym, ale kultura podróżowania jest z nami zintegrowana”.

INNOWACJE I ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ, DŹWIGNIE I NOWE MOŻLIWOŚCI WYzdrowienia po COVID-19

Piotra Moneo, Prezes firmy konsultingowej Opinno w zakresie innowacji wykorzystał swoje wystąpienie, aby narysować, jaka będzie przyszłość i jakie trendy przyniesie wyjście z kryzysu Covid-19.

Moneo jest jasne, rok 2019 i 2020 zapamiętamy jako moment, w którym świat dał nam bardzo wyraźny sygnał, wystarczy moment, w którym planeta powiedziała nam wystarczająco uważa, że w nadchodzącym dziesięcioleciu najbardziej odnoszącymi sukcesy przedsiębiorstwami będą te, które wcielą to przesłanie w swoje przywództwo; te, które zamiast je ignorować, biorą pod uwagę te zjawiska, o których wiadomo, że występują i wielki wpływ, jaki mogą one wywołać.

W środowisku, w którym zmiany nabierają coraz większego tempa, zapewnia, że to, co odziedziczył od 2008 roku do teraz, wygenerowało coś, co nazywa burzą idealną: Sieci 5G, internet rzeczy, sztuczna inteligencja, zmiany klimatyczne, zaburzenia zdrowia i nowa zimna wojna między wielkimi mocarstwami o dominację i znaczenie w cyfrowym świecie i nowych technologiach będą kształtować świat pełen zagrożeń i możliwości, w którym pewne trendy już zaczynają być dostrzegalne.

Byłoby tak w przypadku hipochondria społeczna, „strach, który prowadzi nas do zamykania się w sobie i naszych bliskich i który prowadzi do zmienić sposób relacji między firmami a użytkownikami”. To będzie kluczowe dla firm zdobądź zaufanie swoich klientów poprzez swoje wartości i reputację bo będą sprzedawać więcej, z większą marżą i będą mogli powtórzyć, polecić. „Ta społeczna hipochondria będzie szczególnie ważna w osoby starsze, u których oczekiwana długość życia znacznie się wydłuży, ale będą bardzo ostrożni, aby to zachować. Nie przestaliśmy myśleć o tym, co może się stać, jeśli dana osoba żyje ponad 100 lat i jakie to stwarza możliwości i wyzwania”.

Innym aspektem, który należy wziąć pod uwagę, byłoby: Równowaga do osiągnięcia między niskimi kosztami, wartościami i produktami zaprogramowanymi na trwałość. „Konsument ma mniejszą siłę nabywczą, usługa zwycięży, że rzeczy trwają długo. To idzie przed planowym starzeniem się”. Więc będziemy mieli bardziej przejrzyste marki w swoich wartościach ponieważ rozumieją, że konsument będzie je stale oceniał.

Moneo mówi również o ekonomia uznania i postęp, jaki ma nadzieję, że nastąpi, w tym sensie, że gusta konsumentów naciskają media i sponsorzy, aby nie skupiali się na tych, którzy odnieśli największe sukcesy, ale na tych, którzy mają więcej zasług lub tych, którzy wywierają większy wpływ.

Jest też optymistą, jeśli chodzi o rozmowę gospodarka cyfrowa i jej siła pomagająca stworzyć sprawiedliwsze i bardziej równe społeczeństwo. Wychodząc z założenia, że gdy usługa jest zdigitalizowana, koszt udostępnienia tej usługi osobie jest praktycznie zredukowany do zera, Moneo uważa, że „Usługi cyfrowe mogą stać się niezwykle użytecznymi narzędziami integracji społecznej, a jeśli podejmiemy wysiłek digitalizacji edukacji, zdrowia, a nawet logistyki transportu, możemy wykorzystać te narzędzia, aby zrównoważyć równowagę społeczną. na pewno zobaczymy ta solidarność ze strony wielkich firm technologicznych na dobre, bo to generuje wizerunek marki i rodzaj przywództwa, jakiego chcemy na najbliższe lata; lub źle, ponieważ rządy mogą tego wymagać w drodze regulacji. Mocno w to wierzę, ponieważ jest przystępna ekonomicznie, a także wzmacnia efekt lub wkład prywatny w rozwiązywanie problemów społecznych”.

Pojedziemy jeszcze więcej w kierunku cyfrowym i przejdziemy od prośby o fizyczną obecność, do obstawiania najpierw w kanałach cyfrowych i tylko w przypadku, gdy nie jest to możliwe w przypadku kanałów fizycznych.

Mając na uwadze, że czas, w którym martwimy się o łączność, już za nami, teraz mamy do czynienia z nadmiernym hałasem, który do nas dociera. „Wróci bardzo dobry czas dla mediów, bo nadejdzie przywództwo myślowe, w którym chcesz słuchać ludzi, którzy wiedzą, o czym mówią. W mediach istnieją już bramki płatnicze i jesteśmy gotowi za to zapłacić, ponieważ potrzebujemy wiarygodnych i możliwych do prześledzenia informacji”.

Ponadto Moneo utrzymuje, że postawimy na lokal bo w swoistym „patriotyzmie przemysłowym” będziemy się starać: chronić to, co jest nam bliskie w chwili, gdy czujemy się zagrożeni. I tak, rządy będą wspierać firmy, które przeniosły swoją produkcję, aby przywrócić ją na poziom lokalny. „Hiszpania ma oczekujące konto z reindustrializacją”.

A Moneo kończy mówić o tym ekonomia celu, gospodarki powolnego kapitału, w której zmienne, którymi mierzymy naszych liderów politycznych i liderów biznesu, muszą być różne. Są zmiennymi zrównoważonego rozwoju, ale rozumiane w szerokim zakresie (ekonomicznym, środowiskowym, biznesowym) oraz Zmienne te nie zostały jeszcze zdefiniowane i to „gdzie są wielkie możliwości nadchodzących lat”.

COVID-19, BREXIT, THOMAS COOK, OVERTOURISM… WYZWANIA HISZPANII DO UTRZYMANIA PRZYWÓDZTWA

Willa Manuela Muniz, sekretarz stanu ds. globalnego Hiszpanii, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Unii Europejskiej i Współpracy; Gabriela Escarrera, Prezes Meliá Hotels International; Tak Dawida Moralejo, Dyrektor Condé Nast Traveler, jako moderator, mówił o wyzwania stojące przed Hiszpanią, aby pozostać jednym ze światowych liderów w branży turystycznej, o dotychczas wykonanej pracy, o tym, co jest jeszcze do zrobienia i o ważnej roli, jaką będzie odgrywać komunikacja w osiąganiu celów do pokonania kryzys, który przekształcił się w sferę zdrowia w mobilność.

Muñiz Villa rozpoczął swoje przemówienie od rozmowy o pakiet środków dla turystyki w którym rząd pracuje i w którym będą się zwracać problemy zdrowotne (rozwiązanie kwestii zdrowia w Hiszpanii i opracowanie protokołów dla sektora hotelarskiego); z Międzynarodowa mobilność (zaawansowanie do 21 czerwca otwarcia granic w Unii Europejskiej i przestrzeni Schengen, co stanowi 80% turystów przyjeżdżających do naszego kraju; a ja pracuję, aby kryteria zdrowotne na granicy były analogiczne); środki ekonomiczne dla sektora do ogłoszenia w ten czwartek; oraz **wysiłki komunikacyjne i wizerunkowe poprzez różne kampanie. **

Escarrer przeanalizował, że środowisko, w którym poruszaliśmy się już przed kryzysem Covid-19, było nieco złożone ze względu na kwestie takie jak Brexit, bankructwo Thomasa Cooka czy spowolnienie gospodarcze w krajach takich jak Niemcy. Zmienność zaznaczyła kontekst, w którym wiele modeli biznesowych (zwłaszcza tradycyjni touroperatorzy) stanęli przed dylematem ewolucji w kierunku cyfryzacji, aby dostosować się do aktualnego zapotrzebowania albo umrzeć. I idzie dalej. „Cyfryzacja nie jest jedyną dźwignią zmiany. Są też inne, takie jak odpowiedzialność społeczna i zrównoważony rozwój”.

Ponieważ Escarrer uważa, że społeczeństwo wychodzi z tego kryzysu, stawiając na pierwszym miejscu podstawowe wartości (bezpieczeństwo, rodzina, spotkania, uściski, opieka nad osobami starszymi...) i to wiodące firmy i marki muszą być tam, aby zrozumieć te nowe potrzeby. „Trendy konsumenckie ulegną zmianie: Widzimy, że istnieje spokojniejszy podróżnik, o bardziej zrównoważonej mentalności, który ceni sobie slow travel, który przedkłada gwarancję odpowiedzialnej marki, marki wypłacalnej ponad cenę. Chcemy więcej krajowych podróży, bardziej znanych. Dużo transportu autem dla całej rodziny na nasze wybrzeża, szczególnie półwyspowe i w drugiej fazie na archipelagi”.

Wszystko to ma na celu odzyskanie zaufania i tradycyjnej lojalności zagranicznego podróżnika. „Musimy to zrobić” kampanie komunikacyjne i wizerunkowe. Nie znam liczby wywiadów, spotkań, które odbyliśmy z prasą międzynarodową, informujących o realiach epidemii, jaką mamy teraz w naszym kraju” – wyjaśnił Muñiz Villa, który zapewnił, że „Wstępne informacje, jakie docierają do nas z biur turystycznych, ambasad i konsulatów są takie, że zainteresowanie jest jeszcze ogromne. Nasze odczucia są dość pozytywne”.

Taką samą wagę, jaką Escarrer przywiązuje do komunikacji. „Głównym problemem dla miejsc docelowych nie jest Covid. Co może oznaczać przyszłość turystyki jest najlepsze lub najgorsze, że każdy z nich komunikuje o pandemii i musimy cenić nasze zdrowie i nasze zarządzanie ”.

Z drugiej strony prezes Meliá Hotels International był więcej zaniepokojony przewagą, jaką mają już bezpośredni konkurenci Hiszpanii, tacy jak Włochy, Grecja czy Portugalia. „Udało im się zachować reputację bezpiecznych miejsc turystycznych i chcielibyśmy, aby Hiszpania zastosowała ten sam model i musi poprawić tę komunikację w zarządzaniu pandemią”.

„Coś, co nas szczególnie martwi, to zarządzanie deeskalacją, ponieważ My, firmy turystyczne, uważamy, że jest to opóźnione, a nasi klienci z naszych głównych rynków źródłowych nie mogą podróżować do Hiszpanii i do niedawna musieli przejść kwarantannę ”. Uważa, że doświadczenia pilotażowe, które rozpoczęły się w poniedziałek na Balearach i postęp w otwarciu granic do 21 czerwca są pozytywne, ale niewystarczające.

W tym sensie Muñiz Villa podkreśliła rygor i bezpieczeństwo z którymi podjęto decyzje rządu. „Dnia 21-go sytuacja jest wystarczająca, aby uniknąć odrodzenia, co byłoby niekorzystne dla wizerunku bezpieczeństwa i wizerunku marki, który projektujemy. Musieliśmy podjąć decyzję na podstawie kryteriów zdrowotnych”.

„Teraz dużo gramy z bezpieczeństwem i cała komunikacja, którą robimy, musi dotyczyć atrakcyjności naszego kraju i bezpieczeństwa” zapewnił.

Czytaj więcej