Nie, to nie Prowansja: to pole lawendy znajduje się w Cuenca i w lipcu możesz je odwiedzić

Anonim

Nie, to nie Prowansja, to lawendowe pole znajduje się w Cuenca, a w lipcu możesz je odwiedzić

Nie, to nie jest Prowansja, ani jej nie potrzebuje

Wiele napisano o lawendowych polach prowansja . Gorąco polecamy wizyty w ** Brihuega i jej magicznym festiwalu. ** O wiele mniej powiedziano jednak o tych z Alcarria w Cuenca który też je posiada i ku uciesze naszych zmysłów, chcących uciec od monotonii asfaltu i betonu, chce pokazać je światu i dzielić bajeczne piękno, do którego są zdolni.

Z tego powodu **w lipcu rozpoczynają się pierwsze wizyty w Lavandaña**, jedynej roślinie lawendy w mieście Cuenca Huete za którymi stoją Mercedes De Loro, Maite Bermejo i Pedro Corpa. To właśnie córka Pedro, Coral Corpa, jest architektem tej inicjatywy, która pojawiła się jako jej końcowy projekt z Turystyki.

Uprawiają tę roślinę od siedmiu do ośmiu lat, chociaż wyjaśniają, że zaczęli trzy lata temu od lawendy i kosmetyków, które wytwarzają na podstawie lawendy, którą zbierają jego dwa pola po jednym hektarze. Właściwie będzie to jeden z nich, który możesz odwiedzić od poniedziałku do piątku od 4 do 31 lipca.

Nie, to nie Prowansja, to lawendowe pole znajduje się w Cuenca, a w lipcu możesz je odwiedzić

Magiczne zachody słońca

Mercedes wyjaśnia Traveller.es, że „Roślina już kwitnie, ale na początku sierpnia trzeba ją ściąć”. Stąd zwięzłość okresu odpowiednia na wizyty.

te się zaczną o 19:00 od Biuro Turystyczne Huete _(Plaza de la Merced, 1) _, gdzie uczestnicy są wzywani do przywiezienia własnego pojazdu. Stamtąd grupa przenosi się do pole lawendy, które znajduje się około 4 i pół kilometra od miasta.

"Najpierw zamierzamy dom w jaskini wydobyty na wzgórzu zamkowym. jest przewidywany film objaśniający dzięki którym ludzie mogą wizualizować cały proces. można też zobaczyć esencje, mydła i produkty kosmetyczne” mówi nam Elena Coronado, założycielka kręgle , firma zarządzająca tymi wizytami.

Gdy słońce jest już nisko i jest gotowe do zrobienia zdjęć z pocztówki, następny przystanek zabierze odwiedzających do lawendowe pole.

„Zostawiamy samochody około 400 lub 500 metrów dalej i idziemy na spacer na pole. Tam, wraz z Lavandañą, wyjaśniony jest cały proces opracowania, od sadzenia do zbioru, i Skorzystaliśmy z okazji, aby zrobić kilka zdjęć o zachodzie słońca, obserwując, jak słońce wchodzi przez lawendę” Elena opisuje.

Wizyta zakończy się „degustacja likierów lawendowych i kremów likierowych w towarzystwie typowych słodyczy z okolicy” , Dodać.

Nie, to nie Prowansja, to lawendowe pole znajduje się w Cuenca, a w lipcu możesz je odwiedzić

Czy możesz sobie wyobrazić chodzenie po tym polu?

Tak, likier lawendowy i śmietana. „Robimy go w destylarni w Toledo według naszego przepisu Na bazie alkoholu, z naszą Lawendą i Lawendą Spożywczą. Posiada podziałkę 25 stopni. Śmietanka, 15”, wyjaśnia Mercedes.

Wizyty, które można zarezerwować za pośrednictwem strony internetowej Cuenqueando lub biura turystycznego Huete, mają koszt 5 euro dla dorosłych i są bezpłatne dla dzieci poniżej 12 lat, kto zamiast podlewać go alkoholami, zrobi to z napojami bezalkoholowymi.

„Alcarria de Cuenca jest spektakularna. Dla mnie to nowa Toskania” . Przemawia Elena, która nie waha się zachęcać ludzi do jej odwiedzania. „Tutaj są przyzwyczajeni do tych spektakularnych krajobrazów, ale musisz je zobaczyć”.

Nie, to nie Prowansja, to lawendowe pole znajduje się w Cuenca, a w lipcu możesz je odwiedzić

Pedro Corpa, jeden z członków Lavandaña

Czytaj więcej