Ysios: pierwsza sygnowana winnica musiała znajdować się w Rioja Alavesa

Anonim

Widok na sygnowaną winiarnię Rioja Alavesa

Widok na sygnowaną winiarnię Rioja Alavesa

Istotę pracy można wydobyć z broszury turystycznej: „Santiago Calatrava został zainspirowany Sierra de Cantabria do zaprojektowania tej winnicy” . Nie mówi nic o człowieku ani o wizerunku średniowiecznego miasta Laguardia, który pozostawia po sobie. Opowiada o górze, jej nagich szczytach oraz jej melancholijnym i granicznym położeniu . Za tym nie ma więcej przemówień ani retoryki niż piękno tego miejsca. W tym spotkaniu twarzą w twarz między architekturą a naturą jest tylko szacunek, reinterpretacja i integracja.

Ten punkt został osiągnięty po konkursie zorganizowanym przez grupę Domeq na początku wieku. Szukali ikony, sylwetki, która nadałaby jej siłę i osobowość. Szukali nawet logo. Wygrał Santiago Calatrava. , który miał przywilej decydowania o tym, gdzie osadzić swoje dzieło, co do tej pory było niemal bezprecedensowe. Ustanowił idealny punkt, w którym sztuczne szczyty wpasowują się w naturalne masywy, nie dostarczając ich ani nie pozwalając sobie na samoświadomość. Dodał większą „górę” dla przestrzeni społecznej i pokrył fasadę drewnem orzechowym, odpornym i szanującym kolory ochry nadrzecznej ziemi. Nie zabrakło walenckiego akcentu , śródziemnomorska sygnatura jej autora, która przekłada się na małe morze przy bramie ograniczonej przez basen pokryty mozaikami.

Walencjański dotyk Calatravy nie wszystko miało być suche

Walencjański dotyk Calatravy: nie wszystko miało być suche

**Ysios** szybko osiągnął swój cel. Od momentu otwarcia swoich drzwi w 2001 roku, marka i winiarnia skutecznie się sprzymierzyły. Gdyby budynek zburzyło trzęsienie ziemi, wszystko straciłoby sens estetyczny, który jest tak obecny w jego winach. Jego nazwa pochodzi od unii nazw ISI i Ozyrysa, egipskich bogów, których mitologia łączy z uprawą winorośli. I oni? Licencja na podobieństwo do kieliszka do wina.

Może to być całe marketingowe studium przypadku, ale w oczach zwiedzającego jest miejsce, w którym nieprawdopodobne przestrzenie następują po sobie, naznaczone krzywizną i ruchem zewnętrznego wyglądu. Nawet pomieszczenie dekantacyjne (tradycyjnie jedno z najbrzydszych miejsc w winnicy) jest inne, ze względu na bliskość sufitu. Projekt nie gwarantuje, że wino będzie lepsze, ani że fermentacje zakończą się sukcesem. To jest praca winiarza.

Ryzyko, że wino zajmie tylne siedzenie, jest eliminowane, gdy tylko wylądujesz o statek beczkowy . Jest to najważniejsza część trasy, gdzie beczki ustawione są tak, jakby były muzykami orkiestry, wszyscy uważni na gościa, który z centralnego końca czuje się właścicielem wyimaginowanej pałeczki. Ten przepis nie jest kaprysem. Chociaż nie ma dowodów na krzywiznę ścian (tam, Calatrava, popisałeś się), beczki reagują tylko równoległymi liniami i innymi bardziej niesfornymi liniami na ścianie, gdzie obecność logo Ysios Rządzi jako bóstwo.

Po jednej stronie tej sali znajdują się najbardziej ekskluzywne beczki, należące do wybranego klubu członków . A czym jest łaska? Wyszukaj i znajdź imiona wyryte w drewnie. Najbardziej charakterystyczny, króla Hiszpanii.

Nawa beczek to klejnot w koronie

Nawa beczek to klejnot w koronie

W tym momencie łatwo zauważyć, że Ysios zamierza być czymś więcej niż muzeum, snobistyczne miejsce pielgrzymek . Ale potwierdzenie tego podejrzenia przychodzi w korytarzu, który oddziela pomieszczenie z beczkami od pomieszczenia z butelkami. Ta przestrzeń jest używana do wystawiać kubki zaprojektowane wyłącznie przez brytyjskiego artystę Kacpra Hamiltona inspirowane grzechami głównymi . przyznanie numeru 8 do wina , reszta została odtworzona z oryginalnością i dobrym smakiem, czyniąc z gniewu sztylet, a lenistwo biernym zakraplaczem. Ta mini galeria jest kontemplowana z akwarelami samego Calatravy na budynku, w którym kształt (który ma) kieliszka do wina lepiej docenić z lotu ptaka.

Ale bądźmy szczerzy, doszliśmy do tego, po co przyszliśmy. Degustację można podziwiać z zapierających dech w piersiach widoków z drugiego piętra modułu centralnego . Z boku beczki leżą u naszych stóp. Z drugiej za oknem, które wznosi się nad drzwiami, widoki Laguardii. Zasadniczo dwie niematerialne esencje dobrego wina: jego ziemia i jego drewniany dom.

Jeśli chcesz wiedzieć więcej, nie zostań z pragnieniem!

  • Pięć instant i cztery wina w Rioja Alavesa

    - La Rioja „W ogniu”

    - Piwnice Portia, katedra Normana Fostera

I nie traćmy z oczu, jak ważna jest degustacja

I nie traćmy z oczu tego, co ważne: degustacja

Kontrast drewna i winorośli Ysios

Ysios: kontrast drewna i winorośli

Czytaj więcej