Kładki Paiva: przejście nad przepaścią w Portugalii

Anonim

Kładki Paiva idące nad przepaścią

Kładki Paiva: przejście nad przepaścią

Rzeka Paiva, na północ od Portugalia , zyskał sławę dzięki swoim megastrukturom. Ostatnio do listy dołączył 516 Arouca, najdłuższy wiszący most dla pieszych na świecie, z 516 metrami . Jednak region ten stał się popularny już w 2015 roku dzięki otwarciu atrakcji, jeśli to możliwe, jeszcze bardziej spektakularnej: Passadiços del Paiva , sieć ponad 8 km kładek które wchodzą do wąwozu w zawrotnej podróży razem z wodospady, stanowiska archeologiczne i plaże nad rzeką.

516 Most Arouca Portugalia

175 metrów oddziela środek mostu od ziemi. Kto powiedział zawroty głowy?

SPACER PO OTCHŁANI PAIVA

Chodniki Paiva znajdują się w jednym z obszarów o największym znaczeniu przyrodniczym w Portugalii: Geopark Arouca . Geopark o powierzchni 328 km2 jest skansenem geologicznym, z 41 zarejestrowanymi geostanowiskami, na których można zobaczyć liczne osady kopalne, takie jak gigantyczne trylobity z Canelas i ichnoskamieniałości z doliny Paiva . Ale Geopark to nie tylko historia i archeologia, to także przygoda i wędrówki. I tu właśnie świeci kanion rzeki paiva.

Widoki na rzekę Paiva z jednego ze szlaków

Widoki na rzekę Paiva z jednego ze szlaków

The Wody Paiva Nie są one dla początkujących: to co roku sprawdza wielu z tych, którzy przyjeżdżają na rafting w jego licznych bystrzach, zwłaszcza w punkcie zwanym Gola do Salto, najbardziej zaakcentowanym w całej Paivie ze spadkiem czterech metrów. Ten punkt jest tym, co obserwują, zaledwie 40 metrów dalej iz mieszaniną strachu i zazdrości tych, którzy zdecydują się odkrywaj kanion w bardziej zrelaksowany sposób dzięki wiszącym chodnikom: kładkom dla pieszych (Passadiços , w języku portugalskim) Paiva.

Passadiços del Paiva

Passadiços del Paiva, czy odważysz się?

Kładki dla pieszych Paiva rozciągają się między rzecznymi plażami Areinho i Espiunca w ścieżce liniowej 8700 metrów . Trasę można pokonać na dwa sposoby: w obie strony lub, dla leniwych (lub zmęczonych), w jedną stronę z powrotem do miejsca startu w taksówkach turystycznych (niektóre są bardziej jeepami safari niż prawdziwymi pojazdami użytkowymi? ), które pozostają w stałej oscylacji przez cały dzień. W zależności od tego, czy trasa przebiega w jednym czy w obu kierunkach, punkt początkowy będzie się różnić w zależności od lokalizacji najtrudniejszego odcinka trasy: imponujące wzniesienie, które znajduje się kilometr od Areinho i w którym musisz pokonać spadek o wysokości ponad 200 metrów cios mięśnia pośladkowego, tricepsa i poręczy.

Nieskończone schody przez brutalne, surowe krajobrazy w Paiva

Nieskończone schody przez brutalne, surowe krajobrazy w Paiva

Jeśli zdecydujesz się wziąć Areinho jako punkt wyjścia, aby jak najszybciej pozbyć się gorącego błysku wspinaczki, nagroda będzie natychmiastowa: jeden z najlepszych widoków panoramicznych na całej trasie . A z gościem honorowym: akrobatyczny 516 Arouca, który wisi bezwładnie 175 metrów nad rzeką i towarzyszy jednemu z pierwszych zabytków geologicznych na trasie: wodospad rzeki Aguieiras . Ten wodospad spada nad Paiva przez zestaw zboczy, które łącznie dają 160 metrów spadku.

Od tego momentu trasa spada stromo w paszczę kanionu w niezliczonych krokach, które testują zawroty głowy (i rzepki) najodważniejszych i dostarcza najlepszych zdjęć z wycieczki. Docierając do środkowej części ściany kanionu, ścieżka zaczyna stopniowo schodzić, aż dotrze do kilku metrów od Paiva, a wszystko to z firma z granitu ciętego nożem oraz rosnąca flora sosen, kasztanowców i drzewiastych zarośli.

Po prostu 3 kilometry krajobraz przechodzi totalną metamorfozę (przynajmniej z powodu małości ludzkich oczu): z Wielkiego Kanionu Kolorado, który zawiązał nam gardła na wysokości 516 Arouca, przeszliśmy do ścieżka w kolumbijskiej dżungli . Jesteśmy w połowie drogi i dotarliśmy do wymarzonego Rivendell: miejsca odpoczynku poprzedzonego wiszącymi mostami, lianami (w rzeczywistości linami przywiązanymi do gałęzi kasztanowców fraga) i plaża nad rzeką, ta w Vau, idealne miejsce na ochłodę?.

„Zakręt podkowy” Paiva

„Zakręt podkowy” Paiva

Po przerwie ścieżka opuszcza dżunglę i wracamy na ostre słońce dalekiego zachodu. Za niecały kilometr na wysokości panelu B6 trasy (który mówi nam o trzech gatunkach rodzimych motyli), ponownie znajdujemy się w Kolorado: jesteśmy przed Horseshoe Bend of Paiva , spektakularny meander w kształcie podkowy poprzedzający najbardziej pożądane miejsce na trasie dla adrenalinowych ćpunów: wspomniane Gola do Salto . To zbocze, najbardziej strome z całej rzeki, trzęsie się i trzęsie tratwami jak korkami vinho verde, przywołując tę scenę z mityczny Fitzcarraldo autorstwa Wernera Herzoga w którym parowiec spłynął po progach Pongo.

Po pokonaniu progów pozostaje tylko dać się ponieść kładką łagodnym zejściem do Plaża nad rzeką Espiunca , gdzie niektóre stoliki i mały kiosk służą jako ostatni odpoczynek (lub pośredni, jeśli chcesz zrobić osiem kilometrów wstecz). Minęły już dwie godziny spędzone na trasie i poczucie przebycia ścieżki, która jest prosta z wyglądu, ale niewiarygodna, jeśli spojrzysz na inżynierię jej układu: platforma unosząca się nad przepaścią przez 8 kilometrów i z bezpośrednim widokiem na geologiczną przeszłość regionu.

Prawdziwy podbój niemożliwego.

Ścieżki Paiva

Prawdziwy podbój niemożliwego

ZAPISZ SIĘ TUTAJ do naszego newslettera i otrzymuj wszystkie wiadomości od Condé Nast Traveler #YoSoyTraveler

Czytaj więcej