Wszystko, co musisz wiedzieć, aby dołączyć do ruchu #vanlife

Anonim

Czy odważyłbyś się rzucić wszystko, aby doświadczyć vanlife?

Czy odważyłbyś się rzucić wszystko, aby doświadczyć #vanlife?

Na żywo zakotwiczony w jednym mieście? W jednym kraju? Jeśli zaproponujesz którykolwiek z tych pomysłów cyfrowemu nomadowi, jednemu z tych ludzi, którzy zwykle mają trzydzieści kilka lat i mieszkają stąd do tam, podniosą ręce do głowy.

Zamiast spędzać dni między zwykłym domem a pracą, postanawiają spędzać czas przekraczając granice, odkrywając nowe miejsca i przeżywając doświadczenia nie do pomyślenia dla ich siedzących rówieśników.

wewnątrz tego trend o zapachu pomiędzy hipsterem a bohemą, istnieje modalność z drogą jako podstawową zmienną równania.

To vanlife lub życie w furgonetce, trend, którego zwolennicy podróżują z miejsca na miejsce tym środkiem transportu i który rozprzestrzenił się lotem błyskawicy w całych Stanach Zjednoczonych i Europie, docierając także do Hiszpanii (zobacz stronę internetową Vantravellers).

Javi i Lidia, założyciele Vantravellers, podróżują po świecie vanem od 2014 roku.

Javi i Lidia, założyciele Vantravellers, podróżują po świecie vanem od 2014 roku.

Oczywiście, jak każdy członek cywilizacji, ci młodzi wędrowcy potrzebują pieniędzy. Internet i nowe technologie odpowiadają za zapewnienie im źródła dochodu: potrzebują tylko połączenia sieciowego, aby realizować projekty, które rozwijają w wirtualnym świecie podczas podróży przez fizyczny.

Pionierem tego pokoleniowego ruchu jest Foster Huntington. W 2011 roku Huntington Porzucił pracę projektanta u Ralpha Laurena i swoje mieszkanie w Nowym Jorku, by żyć na asfalcie na pokładzie legendarnego Volkswagena Syncro z 1987 roku.

Popołudnia w biurze zastąpił dniami surfingu i zdjęciami, które zaczął publikować na mało znanym wówczas Instagramie z hashtagiem #vanlife , etykietą, która później stała się flaga, którą nomadzi tacy jak on machają w sieci społecznościowej.

Duch żądzy wędrówek był taki

Duch żądzy wędrówek był taki

Po prawie siedmiu latach Amerykanin ma ponad milion obserwujących i napisał książkę, w której zbiera historie innych ludzi, dla których domem jest furgonetka. Oprócz wszelkiego rodzaju freelancerów, od programistów po psychologów internetowych, jest wielu, którzy publikują zdjęcia na Instagramie lub otwierają kanał na YouTube i zarabiają na życie generując treści i promując produkty marki za pieniądze.

Bez względu na zawód, prawda jest taka, że chociaż wydają się uciekać od współczesnego życia w swoich zabytkowych furgonetkach lub przyczepach kempingowych, technologia to kluczowy element, który pozwala im spełnić marzenie o życiu na kołach.

APLIKACJE, KTÓRE PROWADZĄ

Z telefonem w kieszeni każdy cyfrowy nomada ma do dyspozycji spora liczba aplikacji, które działają jak mapy zarówno po to, aby bez problemu znaleźć drogi i stacje benzynowe, czy miejsca do zaparkowania dużego pojazdu.

Aby znaleźć miejsca kempingowe, w których można parkować na dłuższy czas, podróżni mogą skorzystać z aplikacji, takich jak Motorhomes i iOverlander, odpowiednio dla Europy i Stanów Zjednoczonych.

Inne aplikacje mogą być bardzo przydatne do ustalenia i śledzenia trasy, takie jak Mapy Google lub MAPS.ME , które oferują mapy do użytku bez połączenia z Internetem.

**Obserwuj ruch i pogodę **, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek na drodze i znajdź miejsca do jedzenia Dzięki aplikacjom takim jak Trip Advisor są to również całkiem wskazane praktyki dla tych, którzy rozpoczynają życie w vanlife.

Typowe koczownicze śniadanie według strony nomadswithavan.com

Typowe śniadanie dla nomadów, według strony nomadswithavan.com

INTERNET WSZĘDZIE

Jeśli istnieje zasadniczy problem, aby ci poszukiwacze przygód mogli przetrwać na drogach, poza utrzymaniem ich pojazdu i korzystaniem z wielu aplikacji, to znaczy połączenie internetowe.

Chociaż kawiarnie i kempingi często oferują darmowe Wi-Fi, amerykański dziennikarz ** Brent Rose , który spędził kilka lat w furgonetce, radzi zabrać ze sobą mobilny hotspot Wi-Fi.**

Według Rose, te małe urządzenia – z około ośmioma godzinami autonomii – są znacznie bezpieczniejsze niż połączenie publiczne, łatwe w zarządzaniu i zapewniają ponad akceptowalną prędkość transmisji danych.

Oczywiście zarówno te urządzenia, jak i telefony komórkowe, komputery i aparaty fotograficzne – kolejny powszechny instrument wśród tych, którzy utrzymują się z publikowania obrazów- potrzebują energii elektrycznej do funkcjonowania.

Technologia w naturze na zewnątrz.

Technologia wewnątrz, natura na zewnątrz.

Oprócz podstawowych baterii i transformatora istnieją dwie alternatywy, aby uzyskać energię, której wymaga vanlife: ładowanie za pomocą generatora prądu lub zainstaluj panele słoneczne na dachu furgonetki lub przyczepy kempingowej. Praktyka, ta ostatnia, którą należy powierzyć profesjonalistom, jeśli chce się uzyskać dobry wynik.

Podróżni wiedzą, że niezależnie od wybranej opcji, będą mieli ograniczoną ilość energii elektrycznej, którą będą musieli odpowiednio dostarczyć. Dlatego wszelkie środki mające na celu oszczędzanie energii, takie jak używanie żarówek LED zamiast zwykłych, mogą mieć duże znaczenie.

Życie w furgonetce toczy się w innym tempie.

Życie w furgonetce toczy się w innym tempie.

Kolejną nieuniknioną kwestią, choć z łatwiejszym rozwiązaniem niż elektryczne, jest to, że higiena. Chociaż prawdą jest, że wyznaczone obszary kempingów mają toalety, a krzaki mogą stać się balustradą, za którą w razie potrzeby można wypuścić parę, nie zaszkodzi być proaktywnym i zdobyć toaleta chemiczna Przenośna toaleta (choć zdarzają się też stałe) ze zbiornikiem, w którym szereg związków rozkłada materię organiczną.

Tak ok wszystkie te narzędzia i urządzenia mogą ułatwić życie ludziom w vanlife, jedyne, co naprawdę potrzebne, to chęć i oczywiście furgonetka. Reszta jest zwijana.

Aby wskoczyć do vanlife, potrzebujesz tylko pragnienia, reszta nadchodzi.

Aby wskoczyć do #vanlife, potrzebujesz tylko pragnienia, reszta nadchodzi.

Czytaj więcej