Cestola na Cachola: murale, które barwią Galicję

Anonim

widziałeś coś?

Widziałeś już jakieś?

The Ribeira Sacra , nad brzegami rzek Sil i Miño, ma niekwestionowane naturalne piękno. Jest jednak coś uderzającego w niektórych z ich wiosek, czasem nawet konkurujących z niebiesko-zielone krajobrazy które otaczają nas, kiedy idziemy dla tego obszaru Galicja .

Rozmawiamy o niektórych kolorowe malowidła ścienne które opowiadają nam historie i legendy o okolicy pędzlem i farbą.

Te murale są dziełem wspólny projekt składa się z trzech osób zebranych pod szyldem Cestola na Cachola , które są już częścią tego nowa fala muralistów które barwią galicyjską społeczność.

Mural wykonany przez Miguela Peraltę w Escarigo Portugalia

Mural wykonany przez Miguela Peraltę w Escarigo (Três Povos), Portugalia

Michael Peralta to naturalne od Almeria Tak Xoana Alma r z Santiago de Compostela . Spotkali się po raz pierwszy studiowanie ilustracji w Granat , a 7 lat temu osiedlili się w stolicy Galicji z zamiarem stworzenia na tym obszarze Półwyspu Iberyjskiego.

Tam dołączyli Rachel Doallo , pracownik i działacz w dziedzinie ekonomii społecznej i solidarności, z którym zakończyli zarys swojego projektu **Cestola na Cachola**, który łączy aspekty sztuki i świadomej konsumpcji w najlepszy możliwy sposób.

"Przyjechaliśmy do pracy w Galicji w 2012 roku" mówi Xoana. „A kiedy osiedliliśmy się tutaj, niewiele było w dziedzinie muralizmu, ale musieliśmy doświadczyć fali” – mówi.

„To był moment, w którym zaczęła nabierać kształtu dotychczasowa praca wielu osób. Przyjechaliśmy w bardzo dobrym czasie , co nam pomogło”, dodaje Miguel.

„Wszystko zaczęło się, gdy zebraliśmy część Ekonomia społeczna Raquel z malowaniem”, wyjaśnia Xoana, w odniesieniu do nazwy projektu. „Kiedy przyjechaliśmy do Galicji, naprawdę chciałem uczyć Miguela malarze stąd, jak Seoane, Díaz Pardo, postacie Sargadelosa… i kochaliśmy ich”, wyjaśnia Xoana.

„Potem zaczęliśmy malować z myślą o tych autorach i jakoś zaczęliśmy narysuj kobiety z koszami na głowach, ponieważ można je narysować za pomocą bardzo prostych kształtów”.

Mural autorstwa Miguela Peralty i Xoany Almar w Monforte

Mural autorstwa Miguela Peralty i Xoany Almar w Monforte (Lugo)

„Rozmawiając z Raquel, przyszło jej do głowy, że kosz na głowę może być metaforą świadomej konsumpcji : załóż koszyk na głowę przed zakupem czegoś. Albo co to samo, Zanim kupisz, pomyśl.

„I tak połączyliśmy te dwa obszary, a także zaczęliśmy od temat etyczna moda , co również robimy w Cestola na Cachola ”, kontynuuje artysta.

Tak czy inaczej, wkrótce stali się częścią tej grupy profesjonalistów, którzy zmieniają Galicję w… jeden z punktów muralizmu naszej geografii. Jednym z jej znaków rozpoznawczych, mającym związek z nazwą **(Cestola na Cachola – czyli kosz na głowę po kastylijsku-)**, są rysunki kobiet niosących rzeczy we wspomnianych koszach.

Murale z tym tematem można znaleźć w jego pracach w: Carballo z Rexenera Fest w Monforte de Lemos lub w pionierskim festiwalu muralizmu **Desordes Creativas in Ordes (A Coruña)** m.in.

Jednak nie tylko malują w miastach, ale także stworzyć wiele miejsc pracy na obszarach wiejskich , jak ma to miejsce w przypadku jego malowideł ściennych w Ribeira Sacra .

„W mieście bardzo różni się malowanie niż w mieście. Kiedy malujesz w mieście, jest dużo hałasu, wszędzie jest dużo bodźców wizualnych, więc Twój mural nie będzie zbyt często oglądany albo nie zerwie się tak bardzo ze wszystkim innym ”- komentują.

"Ale kiedy malujesz w mieście (a więcej, jeśli jest na wsi), wiesz, że ten mural to będzie miało duży wpływ , więc jest to inna odpowiedzialność. Czujemy to przede wszystkim w Ribeira Sacra, gdzie czasami pracowaliśmy w wioskach 200 mieszkańców ”, wyjaśnia Xoana.

„W takich miejscach po raz pierwszy namalowano mural. Wszyscy wiedzieli, że będziesz malować, podeszli, żeby z tobą porozmawiać... To była bardzo intymna sprawa ”.

O tym innym bliższym sposobie malowania, który mają kilka anegdot, jedna z nich w Os Peares.

„Miguel zamierzał namalować pociąg i Os Peares to miasto kolejowe , więc ludzie tam widzieli, jak to zrobił. Jaką maszynę namalował, jak ją pomalował... Wszyscy znali wszystkie elementy i dlatego było wielką odpowiedzialnością, aby to zrobić dobrze ".

„Ale jednocześnie wspaniale było widzieć tak zaangażowaną populację. Miguel trafił do Muzeum Kolei Monforte żeby pokazali mu wszystkie części i wyjaśnili, jak to działa – dodaje.

I w ten sposób stworzyli fototapetę z cechami ich własnego stylu, ale z bardzo realistyczny pociąg.

„W mieście możesz być intruzem” – mówi Miguel. „Można coś zrobić i nagle niektórzy panowie, którzy spędzili czterdzieści lat spędzając popołudnia na tym samym placu, zauważają dużą zmianę, gdy widzą mural, którego wcześniej tam nie było. Dlatego zawsze staramy się, aby ludzie czuli się utożsamiani z tym, co robimy s i staramy się połączyć z miejscem, aby stworzyć coś, co garnitury tam, gdzie jesteśmy ”, zaznaczam.

Malowanie w ten sposób jest dla nich jak podróżowanie. Są ludzie, którzy podróżują, nie wiedząc naprawdę, gdzie są i są podróżnicy, którzy mieszają się z miejscową ludnością, naprawdę uczą się od miejsca, w którym wylądowali.

„Skoro jesteś w miejscu i tam będziesz malować, myślę, że minimum to to, że jesteś zainteresowany z czego żyją ludzie, ich tradycje, historie…”, mówi Xoana.

Ale artyści z Cestola na Cachola Wyjaśniają, że wszystko zależy od czasu, jaki otrzymają na zakończenie projektu. Z kolei jak coś tworzą, to potrzebują temat dociera do nich.

Kilka jego malowideł możemy znaleźć w Ribeira Sacra

Kilka jego malowideł możemy znaleźć w Ribeira Sacra

„Jestem trochę zaniepokojony tym zaklasyfikuj nas jako artystów, którzy oddają hołd narodom. kocham to mieszam mój osobisty styl z historiami że się spotykam, ale czasami zlecają mi zadanie, które jest już zamknięte i w ten sposób trudno wydobyć własną kreatywność”, wyjaśnia Miguel.

„Tak więc może mi się zdarzyć, że robię mural i tego nie czuję, a to negatywnie wpływa na efekt. W przypadku pociągu było to osobiste wyzwanie zrób to realistycznie, ale potem dodamy własne motywy nasz abstrakcyjny styl ", Dodać.

„Lubimy szukać historii miejsc, jeśli mamy swobodę uchwycenia ich na muralu podążając za naszym instynktem i własnym stylem ”, mówi Xoana.

„To musi nas ekscytować. Lubię rozmawiać o ludziach, o starych historiach, utraconych zawodów … Czasami murale wychodzą po rozmowie z ludźmi, których spotykamy w okolicy, np. raz w Três Povos (Portugalia) że wyszliśmy z sugestią, która okazała się niezbyt pasować do miasta.

„Więc zaczęliśmy rozmawiać z mieszkańcami i pojawił się temat almokrewów , którzy na ogół byli bardzo młodymi chłopcami, którzy… potajemnie przewozili żywność do miast z obszarów wiejskich w okresie Dyktatura Salazara ”, mówi Miguel.

Obrazy, które pomagają nieco lepiej zrozumieć miejsca, w których się znajdują

Obrazy, które pomagają nieco lepiej zrozumieć miejsca, w których się znajdują

„Chłopiec przedstawił nas swojemu dziadkowi, który był almokrewnym, i ostatecznie przedstawiliśmy tego mężczyznę (jako młodego mężczyznę) na muralu ", on kontynuuje. „To był przywilej, który mieliśmy, ponieważ mogliśmy spędzić kilka dni w mieście, angażowanie się w lokalną społeczność przed rozpoczęciem malowania” – kończy.

Pewne jest to, że Cestola na Cachola odcisnął swoje piętno na różnych obszarach społeczności galicyjskiej. Jego obrazy nie tylko wypełnij miasta i miasteczka kolorem , ale pomagają lepiej zrozumieć miejsca, w których malują. Jeśli odwiedzasz Galicję, zachęcamy do szukania ich wszystkich!

Mural „Przyjaciele” wykonany przez Xoanę Almar w Ordes

„Amigas”: mural Xoany Almar w Ordes (A Coruña)

Czytaj więcej