Najlepsza włoska restauracja w Europie znajduje się w Pontevedra

Anonim

Pizza Il Piccolo z krewetkami

Krewetki i pizza: „Galicja spotyka Włochy”

neapolitańczyk Franciszek jest całkowicie zawodowym kucharzem. Jako młody człowiek zrezygnował z obiecującej kariery w marynarce wojennej w obliczu rodzinnego otępienia, aby spędzić osiem miesięcy pracując za darmo z najlepszym wówczas szefem pizzy we Włoszech, w Mesynie na Sycylii. Dzięki wytrwałości udało mu się zbudować zaufanie i zdobyć sekrety przepis na ciasto do pizzy trzymany niemal jak alchemiczny sekret . Kontynuował naukę i pracę w całej Europie, aż skończył, piętnaście lat temu, zakładając własną restaurację w Pontevedra.

Być może funkcjonalny lokal nie jest najbardziej urokliwy lub ma najbardziej wyrafinowany styl, ale jedzenie mówi samo za siebie? . Lokalny hit od ponad dekady, jest zapakowany w południe i wieczorem, każdego dnia tygodnia. To nie przypadek i nie ma tajemnic: codzienna praca, zgrany zespół i dbałość nawet o najdrobniejsze szczegóły , wszystko rządzone przez obecność Francesco, zawsze obecnego w kuchni i poza nią. I oczywiście wybór Włoskie składniki z nazwą pochodzenia od specku z Trentino po sycylijską ricottę (bresaola, pecorino romano, gorgonzola, oleje i octy o nazwach muzycznych, od których ślini się), aby przygotować przepisy z całej kuchni kraju, spłukane przez staranny dobór win w którym nie brakuje klasycznych i esencjonalnych odniesień.

Francesco Jannelli

Francesco: sprawca włoskiego cudu w Pontevedra

Oprócz wykwintnej kuchni, Il Piccolo To było już znane i bezpieczny zakład w sporej części okolicy dla życzliwość w leczeniu i delikatność, jaką okazują wobec rodzin z dziećmi lub osób z celiakią , zainteresowanie, które rodzi się z osobistej historii. Wiele lat temu Francesco świętował w restauracji urodziny córki, ale jedno z dzieci nie mogło jeść tego samego menu co inne, ponieważ miał celiakię. Francesco usiadł z nim, aby zapytać, czego nie może jeść, a chłopiec, wtedy dziesięcioletni, powiedział mu, że skończy, zanim powie mu, co może zjeść. Stamtąd Francesco wyruszył, aby zdobyć wersje swoich potraw odpowiednie dla celiakii. Efekt, że wszystkie dania z karty można zamówić u siebie opcja bezglutenowa i że nawet pizze, zrobione z żmudnej mieszanki trzy rodzaje mąki , są pyszne dla osób bez celiakii.

To samo można zamówić z prawie wszystkimi desery, wykonane przez żonę Francesco ; naszymi faworytami (wypróbowaliśmy tylko ich wersję z glutenem) są oczywiście te Tiramisu i idealny dla miłośników słodyczy banoffi. A z potrawami jakieś zalecenia? “ być poinformowanym . Wszystkie dania przygotowywane są codziennie, a składniki są świeże”, mówi Francesco. Niezależnie od tego, czy masz ochotę na makaron, pizzę czy mięso, w Piccolo składniki są wynikiem starannej selekcji i osobistej obsesji na punkcie znalezienia odpowiednia i odpowiednia marka . Francesco i jego żona często podróżują do Włoch, aby znaleźć nowy rodzaj suszonych pomidorów lub bawolej mozzarelli, idealny do ich restauracji.

Świeży makaron Il Piccolo?

Świeży makaron z Il Piccolo, z opcją bezglutenową

To właśnie ta dbałość o dobór składników i wierność oryginalnej kursywie kucharskiej co doprowadziło w zeszłym roku do wyboru przez Izbę Gospodarczą najczystszego przedstawiciela kuchni włoskiej w Hiszpanii od nagroda dla najlepszej włoskiej restauracji na świecie.

W tym roku zrobili kolejny krok, docierając do europejskiego finalisty. Światowy tytuł został przejęty przez Newark Soffritto (gdzie duża włoska społeczność ułatwia zdobycie określonych składników), ale nie umniejsza to ani jednej joty zasługi z osiągnięcia Il Piccolo , że konkurować z małego prowincjonalnego miasteczka z restauracjami w Dubaju czy Australii . Uznanie i impuls do ponad dziesięciu lat pracy, z którego można być dumnym, ale że Francesco wie, jak się zrelatywizować: „Trudno jest dotrzeć tam, gdzie przybyliśmy, łatwo jest upaść”. W wyniku rozpowszechniania się wiadomości zauważają nieco większą ciekawość, pewien wzrost międzynarodowej klienteli (która już była wysoka) i odnieśli mały triumf tych naprawdę pocieszających, którzy zachęcają sąsiada z tej samej ulicy zarezerwować stolik po raz pierwszy.

"Nagroda mnie nie przeraża, zachęca mnie" . Francesco wie, że uwaga mediów jest ograniczona i że liczy się ciągła praca, którą wykonują od ponad dekady. Kiedy mówi, że jego główną dumą jest możliwość przebywania ze swoim zespołem w kuchni na pogawędkach, ale nagle ktoś podsuwa nowy pomysł lub danie i w oczach wszystkich rodzi się iskierka, to rozumie się, że poza nagrodami i uznaniem to, co zachęca To miejsce jest prawdziwa miłość do gotowania.

Pizza Il Piccolo

Najlepiej strzeżony sekret: ciasto na pizzę Il Piccolo

Czytaj więcej