Najlepsze hamburgery w Maladze?

Anonim

Nie piqui

W No Piqui wypiekają własny chleb, gotują całe mięso, siekają warzywa i robią własne sosy

Zwiedzamy Malagę od góry do dołu, aby odkryć jedne z najlepszych hamburgerów w mieście. Specjalna trasa dla wielbiciele mięsa , ale także dla tych, którzy temu zaprzeczają, bo nie brakuje opcje wegańskie.

Przygotuj się do jedzenia rękami, włóż palce i ciesz się. Idź po nie!

** MIEJSKI GRILL Z CZARNĄ ETYKIEM ** _(Alamos, 22) _

Mięso wyprodukowane w USA , wykwintne sosy, ściany pełne tablic rejestracyjnych samochodów z Wirginii, Karoliny czy Nevady i muzyka po angielsku. Black Label Urban Grill ułatwia podróżowanie do Stanów Zjednoczonych bez opuszczania centrum Malagi.

w stylu amerykański obiad, Ta restauracja narodziła się zaledwie dwa lata temu z całkowicie yankeeską filozofią i estetyką.

Jest to nurt, który bardzo lubi twórca projektu, Juan Diego Moyano który po kilku latach w biznesie rodziców zdecydował się lecieć solo z propozycją obejmującą amerykańskie mięsa oraz kuchnię low & slow.

„Okresowo sprowadzamy mięso ze Stanów Zjednoczonych i obrabiamy je w piecach na węgiel drzewny lub drewno, dużo cierpliwości i dużo miłości”, wyjaśnia Moyano, który w ciągu roku, w którym badał i testował najlepszej jakości mięsa, zwiększył swoją wagę o 15 kilogramów.

Grill miejski Black Label

Black Label Urban Grill, cały smak Ameryki w centrum Malagi

Ty też musisz być głodny, aby przejść przez drzwi tego miejsca: menu zawiera dwadzieścia smacznych hamburgerów już samo to usprawiedliwia wizytę w Maladze.

Główne z nich to wołowina amerykański czarny angus lub polędwica dojrzewająca przez 30 dni z galicyjskiej krowy blond, ale jest też możliwość delektowania się innymi w oparciu o kurczak, łosoś, wieprzowina iberyjska, kaczka lub propozycja wegetariańska, m.in.

Towarzyszy im zawsze kosz doskonale usmażonych ziemniaków i domowy sos ranczo o najlepszym amerykańskim smaku.

Jeden z najsmaczniejszych hamburgerów nazywa się BigLabel i zawiera podwójny kawałek mięsa 90 gramów, podwójną porcję sera cheddar, podwójny bekon, sałatę, cebulę, ogórek kiszony i pyszny specjalny sos własnej produkcji.

Grill miejski Black Label

Tablice rejestracyjne samochodów z Wirginii, Karoliny lub Nevady zdobią ściany Black Label Urban Grill

Innym faworytem klienteli jest bekon-ser , faszerowana serem cheddar, sałatą, bekonem, serem monterrey, chrupiącą cebulą i sosem bekonowym.

Ponadto propozycje takie jak szarpana wieprzowina gotowane 60 godzin, grillowane skrzydełka, żeberka gotowane na różne sposoby i kawałki, a nawet asortyment mięs na kamieniu w tym wołowina, krowa, cielęcina, kaczka, wieprzowina i jagnięcina.

Przygoda idzie mu tak dobrze – mimo, że jest przestronnym miejscem, aby znaleźć miejsce w weekendy należy rezerwować z kilkudniowym wyprzedzeniem- która dopracowuje szczegóły, aby miasto Walencja miało również swój Black Label Urban Grill, który zostanie otwarty na początku kwietnia.

** LISTOPAD ** _ (Alamos, 18) _

Wystarczy kilka kroków, aby wejść inna koncepcja restauracji i prawie kontynent. Teraz podróżujemy do Północna Europa, ponieważ listopad był jedną z pierwszych przestrzeni z estetyką, która idealnie mogła go umieścić w Londynie, Berlinie czy Sztokholmie.

Nieformalny styl, młody i wytatuowany zespół oraz możliwość decydowania o składnikach przez klienta ze swojego menu skonsolidowali biznes, który został otwarty w 2011 roku, a którego zawsze brakowało w Maladze.

Jego twórcą jest Franka Montero, miłośnik kitesurfingu, który prowadzi jedne z najciekawszych firm w mieście, każdy w swoim własnym stylu, takie jak Ohana Poké & More w El Palo czy La Galerna w Pedregalejo.

„Filozofia listopada ma wiele wspólnego z zdrowe jedzenie, z przyjemnością, z delektowaniem się składnikami” – mówi Montero, dla którego menu restauracji jest „rodzajem zabawki”. I wydaje się, że klienci odbierają je w ten sposób.

jego imiennik, Fran Verdugo, kierownik sali podkreśla, że wszyscy się uśmiechają, gdy odkrywają, że mają możliwość wyboru składników do swojego dania.

W tym momencie otwiera się świat możliwości do wyboru. co zabierze sałatka lub hamburger. Albo śniadanie, ponieważ miejsce jest otwarte od wschodu do zachodu słońca a ponieważ ma Wi-Fi, możesz tam prawie mieszkać w oparciu o naturalne soki i ekologiczne tosty, bajgle lub naleśniki.

Istnieje prawie nieskończona ilość odmian, dzięki którym każdy kęs w menu można spersonalizować. A jeśli masz wątpliwości, „najlepiej improwizować” , podkreśla Montero.

W przypadku hamburgerów są dostępne dwadzieścia składników i piętnaście sosów, liczby do czterdziestu składników i sześć winegret do sałatek.

Dla tych, którzy mają trudności z podejmowaniem decyzji, restauracja oferuje kilkanaście propozycji burgerów.

Listopad

W listopadzie możesz wybrać składniki swojego hamburgera, ale jeśli jesteś niezdecydowany, nadzieja lub Wielkie Jabłko odniosą sukces

Wśród nich kuchnia błyszczy tzw Nadzieja , na bazie ekologicznej wołowiny, karmelizowanej cebuli, sera edamskiego, roszponki i sosu listopadowego, ale także jabłko, W tym przypadku wołowina galicyjska, ser cheddar, naturalny boczek wędzony, jajka ekologiczne, ketchup i musztarda.

Inne opcje obejmują jagnięcina halal, kurczak z wolnego wybiegu, polędwica iberyjska i wegetariańska alternatywa. I możesz wybrać maksymalnie chleb: biały, integralny lub bezglutenowy.

Istnieje również możliwość zamówienia wynieść, w przypadku, gdy wolisz cieszyć się tymi smakami w domu, biurze lub, dlaczego nie, na plaży.

** ROCÍO TAPAS I SUSHI ** _ (Francisco de Cossío 10) _

Następny cel jest w rzeczywistości bardzo blisko morza. W zachodniej części stolicy znajduje się jedna z najlepszych restauracji w Maladze i z jeden z najbardziej legendarnych burgerów.

I że Rocío Tapas i Sushi, jak sama nazwa wskazuje, ma menu, w którym odgrywają wiodącą rolę małe porcje i japońskie jedzenie.

Jego najwyższym autorytetem jest Jana Garcii, szef kuchni, który w 2006 roku zdobył gwiazdka michelin dla restauracji Mesana w Marbelli.

W 2010 roku postanowił zmienić scenę, aby założyć bar tapas w swojej dzielnicy, w której mieszkał przez całe życie, Los Guindos. Przed uruchomieniem projektu dołączył Masao Kikuchi, sushiman, którego poznał w swoim czasie w Marbelli.

„To był bardzo ważny krok, ponieważ jest wielkim mistrzem sushi” – mówi Garcia. Być może nie mieści się w swojej definicji: Kikuchi jest jednym z pionierów sushi w Hiszpanii odkąd w latach 80. prowadził restaurację Tokio Taro przy ulicy Flor Baja w Madrycie.

Prowadził restauracje w Hawaje, Alaska czy Arabia Saudyjska i nawet Był kucharzem cesarskiego pałacu cesarza Hirohito.

Przez przypadek Kikuchi trafił do Los Guindos, a teraz, w wieku 82 lat, mistrz przychodzi w każdy piątek i sobotę, aby kontynuować gotowanie.

Ale najpierw musisz skosztować bogatych Burger de Rocío Tapas i Sushi na bazie piersi z kaczki z musztardą ziołową i cebulką porto i obfity chleb z sezamem.

Jego sekret tkwi w jakości produktu i jego świeżości, dzięki którym każdy kęs jest przygodą. Dlatego burger wagyu Nie zawsze jest w menu, tylko wtedy, gdy dostawca zapewnia Juan García, że jest świeży i wysokiej jakości.

Kucharz podaje go w towarzystwie Pikantne shiitake, musztarda z miodem trzcinowym i serem Manchego. Prawie nic.

Stamtąd można przejść ścieżką degustując m.in confit bao z prosięcia z pikantnym słodkim miso, tenkatsu i atsina.

I poza tym kontynuuj podróżowanie z ryby i sushi w wielu odmianach, ale zawsze szanując japońską tradycję i unikając westernizacji produktu.

Od wątróbka żabnicy na parze z sosem momiji, tartym daikonem i ponzu na różne sposoby tuńczyk czerwony, carpaccio z krewetek lub gyozas i oczywiście sashimi, hisomaki, maki lub nigiri, wśród innych smacznych kawałków.

** VIVA MARÍA ** _ (Rzeźbiarz Marín Higuero, 9) _

Przejeżdżamy teraz przez miasto, ale pozostajemy wierni linii brzegowej. W drodze do swojej dziesiątej rocznicy Viva María nadal jest jedna z osi gastronomicznych dzielnicy El Palo.

Bez wielkich fanfar, z uczciwą dekoracją i średniej wielkości małymi, ta restauracja ma dwa składniki, które sprawiają, że nie można się jej oprzeć: świetny stosunek jakości do ceny i szeroka podstawa optymizmu.

Być może dlatego jest to jedno z niewielu miejsc, które zawsze rozgrywa się w całej wschodniej części Malagi. I nie ma znaczenia dzień ani godzina.

Są tacy, którzy mają w lokalu swój drugi dom, nic więc dziwnego, że jego właścicielka Marka Capuro, Wiesz na pamięć, jak każdy klient pije kawę, czy woli piwo czy wino, czy jego ulubionym daniem jest tost z kurczakiem w curry z malinami, jajecznica z szynką lub jeden z ich pysznych hamburgerów.

Są cielęce, woły czy papryczki jalapeños z nachos i guacamole. Ale jednym z ulubionych przez wielu ludzi, którzy odwiedzają Viva María, jest burger z wnętrzności, że dla czegoś w domu akcent jest argentyński.

jest serwowany podawane z serem provolone -co doskonale komponuje się z tego typu krojonymi pieczonymi papryczkami i domowym sosem na bazie chimichurri.

Wszystko w jednym chleb brioszkowy, „o delikatnej i gładkiej konsystencji, która jednak nie pęka, gdy mamy w środku resztę składników”, podkreśla Capurro.

Równie prawdziwy, co smaczny jest ten hamburger, którego mięso ma zresztą certyfikowaną jakość, ponieważ pochodzi z jeden z najlepszych sklepów mięsnych w Maladze, ten, który kieruje Antoniego Moliny na rynku paleno.

Co więcej, jest to również dobra opcja dla tych, którzy chcą ugotować hamburgera w domu, ponieważ stoisko oferuje szeroki wybór, który pasuje od kurczaka ze szpinakiem po wieprzowinę iberyjską lub cielęcinę z orzeszkami pinii i Pedro Ximénez.

Niech żyje Maria

Jednym z ulubionych hamburgerów klientów Viva María są wnętrzności z charakterystycznym argentyńskim akcentem

** MAŁY BAWÓR I JEGO MAMA ** _ (Paseo Marítimo el Pedregal, 74) _

Również rzut kamieniem od Morza Śródziemnego, ta piękna restauracja została otwarta w lipcu 2014 roku i od tego czasu stale dojrzewa i poprawia się.

Jego propozycja gastronomiczna skupia się na międzynarodowe jedzenie, chociaż jego list jest również pełen propozycji krajowych.

„Pomysł zawsze był przywieź do Malagi jedne z najlepszych potraw ulicznych na świecie, ale nie zapominając o potrawach lokalnych, podkreśla jeden z jej partnerów, Juanjo Lozano.

Stamtąd wychodzą smaczne wok , olbrzymi toast , wykwintne flamenquín lub duży Rosyjska sałatka.

Nieformalna prezentacja na plaży i niepowtarzalne smaki spraw, aby The Little Buffalo and His Mom był świetną opcją na cieszenie się południowym słońcem.

List zawiera również sześć kombinacji składników dla burgerów.

I to klient daje ostateczny szlif, decydując, które mięso woli dokończyć kęs: Cielęcina kastylijska, wnętrzności wołowe lub jagnięce. I jest nawet jeden opcja dla wegan na bazie cukinii, ciecierzycy i jajka.

Wiosną i latem, w szczycie sezonu na hamburgery, w weekendy ekipa restauracji zwykle proponuje trochę odmiany nietypowe podobnie jak Czerwony tuńczyk.

Ponadto baw się rozmiarami zwykłych oferowanych podwójne lub potrójne burgery. „To już jest coś bardzo poważnego”, ostrzega Lozano.

Mały bawół i jego mama

Kastylijskie burgery wołowe, wołowe wnętrzności, jagnięcina i wegańskie opcje to składniki, z których można skomponować burgera w The Little Buffalo and His Mom

** NO PIQUI ** _ (Paseo Cerrado de Calderón, 8) _

Rozwija się jak balkon nad morzem sąsiedztwo Cerrado de Calderón. Tam właśnie świętuje swoją pierwszą rocznicę restauracja No Piqui, otwarta przez dwóch mieszkańców Malagi, którzy dobrze znali tę okolicę od młodości.

„Zawsze lubiliśmy to miejsce i wierzyliśmy, że nasza propozycja może się tam dobrze wpasować” – mówi Samuel Calderón, który wyjaśnia, że jego pomysł zawsze opierał się na domowa kuchnia, wysokiej jakości produkty i dbałość o zdrowie.

I od mówienia do robienia. Teraz lokalni dostawcy sprawiają, że nic nie dociera do kuchni zakładu w stanie zamrożonym, wstępnie ugotowanym lub w workach.

W nie Piqui wypiekają własny chleb, gotują całe mięso, siekają warzywa i robią własne sosy.

Nie piqui

Domowa kuchnia, wysokiej jakości produkty i zdrowa żywność, czyli trzy filary No Piqui

Otwiera się od dziewiątej rano, aby rozpocząć oferowanie śniadania , później bogaty późne śniadanie a następnie kontynuuj obiady, przekąski i kolacje.

Stąd jest tosty, jajka, koktajle, sałatki, rzemieślnicze pizze lub soki naturalne. Oczywiście również hamburgery, których menu zawiera kilkanaście propozycji.

Królowa nazywa się Nie piqui, na bazie 250 gram wołowiny angus, baco, grillowanego jajka, sera cheddar, krążków cebulowych i sosu Jack Daniels.

Chociaż kolejnym z najbardziej udanych jest Bekon Serowy Hakuna, podwójny galicyjski burger wołowy blond, ser Monterey Jack, podwójny bekon i sos cheddar.

Zawsze można je dostosować, wybierając między cztery różne pieczywo, trzy rodzaje mięs, dwie opcje wegańskie (jedna z fasolą i kaszą bulgur), dwadzieścia składników i kilkanaście sosów.

Istnieje możliwość zamówić o każdej porze dnia, ponieważ kuchnia się nie zamyka. Coś dostępnego również dla tych, którzy mieszkają w Sewilli, ponieważ właściciele otworzyli bliźniaczą restaurację o tej samej nazwie w stolicy Sewilli w grudniu ubiegłego roku.

Nie piqui

W No Piqui wypiekają własny chleb, gotują całe mięso, siekają warzywa i robią własne sosy

** KGB ** _ (świeże, 12) _

Zdefiniowana jako agencja szpiegostwo gastronomiczne, restauracja KGB przeniesie Cię w czasy zimnej wojny. A jako dobra robota szpiegowska, jego zespół kucharzy dostarcza przepisy z różnych części świata, aby zaoferować je publiczności w Maladze.

Dania, które w połączeniu z innymi miejscami oferują menu podzielone na trzy rozdziały: jedna ze smakami andaluzyjskimi, druga z międzynarodowymi propozycjami i ostatnia zawierająca potrawy innych szefów kuchni dzięki programowi współpracy.

„To nasz sposób na prawdziwą demokratyzację wykwintnej kuchni” – podkreśla szef KGB. Jose Alberto Callejo.

Jesús Sánchez, David Olivas, Diego Gallegos, Daniel Carnero czy Richard Alcayde to niektórzy z kucharzy, którzy pracowali również w lokalnych kuchniach. następny będzie Kisso Garcii.

Bagietka z dorsza, wietnamska rolka z sieci pringá, tataki z rekina lub pyszna pibil cochinita Oto niektóre z dań, które znajdują się na tablicy, która wskazuje pierwszą dziesiątkę bestsellerów w restauracji.

Ale numer jeden zajmuje burger wołowy, wykwintne i niepowtarzalne w smaku w towarzystwie sera Havarti, rukoli i majonezu z własnego soku.

„To sos inspirowany koktajlem, który pijemy w mojej ojczyźnie, w Meksyku, by leczyć kaca” – mówi Calleja. Ich sukces sprawia, że niektórym służą 1300 tego typu hamburgerów miesięcznie.

Oczywiście warto też skorzystać z jeszcze bardziej oryginalnej opcji: burger krabowy smażony w tempurze, podawany z pikantnym majonezem z owoców morza, ikrą latającej ryby i wodorostami wakame. Zaskakujący smak morza między pieczywami.

KGB Malaga

Królową jest hamburger z ogonem wołowym, którego miesięcznie podaje się około 1300

DOM LOLI _(Grenada, 46 lat i Strachan, 11) _

Wychodzimy z saletry, aby zakończyć trasę hamburgerów, wracając do centrum miasta. Hydrauliczna podłoga z płyty, elewacja z płytek, duże okna i słowo wermut wpisane w wiele miejsc, Casa Lola to miejsce, które sprawia, że czujesz się jak w domu, ale jest trudne do zdefiniowania.

Jest w połowie drogi między baskijska restauracja pintxos, sewilski sklep spożywczy czy stary tapas bar z dowolnego zakątka kraju.

„Lubimy to definiować jako tradycyjna karczma, ale dostosowana do XXI wieku”, wyjaśnia Juan Manuel Burón, jeden z jego partnerów.

Pierwsza Casa Lola została otwarta w 2010 roku w ruchliwym miejscu Ulica Granada w centrum Malagi, potem przybyli jeszcze dwa w Marbelli (2014) i Puerto Banus (2016), jeszcze kilka tygodni temu zdecydowali się na drugą lokalizację w stolicy Malagi w kolejnej ze swoich osi gastronomicznych, ul. Strachana.

„To znak, że wszystko idzie dobrze”, podkreśla Burón. Wśród najsmaczniejszych przekąsek jest jego Hamburger wieprzowy iberyjski z serem Havarti, rukolą i soczystym sosem Casa Lola jest doskonałym przykładem.

Jakość produktu i sos, który wielu próbowało skopiować -bezskutecznie- sprawiają, że ta przekąska jest pyszna, co jest częścią szerokiej gamy, która obejmuje duża ilość tapas, sałatek, pintxos czy montadito, a także iberyjskich wędlin, solonych mięs i trochę owoców morza.

Callos de Ronda z pikantnym akcentem, porra antequerana, carpaccio z ośmiornicy lub mięso „mechaita” Są idealnym wyborem do dobrego wermutu lub dobrze wypitego piwa.

dom loli

Casa Lola, „tradycyjna tawerna dostosowana do XXI wieku”

Czytaj więcej