Da Michele: autentyczna pizza neapolitańska w Barcelonie

Anonim

Da Michele otwiera swoją pierwszą pizzerię w Barcelonie.

Da Michele otwiera swoją pierwszą pizzerię w Barcelonie.

Ile razy słyszałeś, że „sekret tkwi w cieście? Setki, tysiące…? Wiesz, że nie we wszystkich przypadkach jest spełniony. Olbrzymie, wzdęte grudki, których nigdy nie możesz strawić i uczucie ciężkości w żołądku, które prześladuje Cię przez cały dzień. Prawdziwe ciasto na pizzę nie powinno być ciężkie, Co więcej, można je było jeść przez cały dzień, jak to robią neapolitańczycy.

**Pizza pochodzi z Neapolu**, tam nawet najgorsi smakują wyśmienicie, nawet jeśli tego nie doceniają. „Najważniejszą rzeczą do zrobienia dobrej pizzy jest najpierw ciasto, a potem składniki, ponieważ jeśli pracujesz z dobrymi składnikami, możesz zrobić niezwykła pizza ”, wyjaśnia Traveller.es Francesco Spinosa, partner Da Michele w Barcelonie.

Wszystkie pizze pochodzą z tego pieca przywiezionego z Neapolu.

Wszystkie pizze pochodzą z tego pieca przywiezionego z Neapolu.

To główna koncepcja, która wiernie towarzyszy L'Antiga Pizzeria Da Michele, otwarta przez Michele Condurro w 1906 roku w Neapolu. Od 1930 zajmuje lokal przy Via Cesare Sersale w ogóle się nie zmienił, dlatego się stało „Święta Świątynia Pizzy”.

9 grudnia otworzyli jego pierwsza restauracja w Barcelonie (Consell de Cent, 336), a reakcja publiczna była doskonała. Chociaż tak, jak to prawie zawsze bywa w przypadku ekspansji, musieli dostosować się do lokalnej publiczności. Jak? Tworzenie szerszego listu, ponieważ W pizzerii Da Michele w Neapolu oferują tylko dwie pizze: Marinara i Margherita. Ale nie potrzebują niczego więcej, aby podbić twój żołądek.

W Barcelonie można znaleźć jeszcze trzy rodzaje pizzy: neapolitańską, calzone i pizzę smażoną. Oprócz typowych przystawek i słodyczy, ale niewiele, bo tradycyjna koncepcja opiera się na oryginalnym pomyśle i w neapolitańskich zwyczajach, które polegają na jedzeniu i szybkim oddaniu miejsca innej osobie. Coś trudnego do zrozumienia dla Hiszpanów, że możemy spędzać wiele godzin przy stole.

Wnętrze pizzerii Da Michele w Neapolu.

Wnętrze pizzerii Da Michele w Neapolu.

„Pizza to dla nas coś, czym możemy się dzielić, to nasza kultura. Tutaj chcielibyśmy to osiągnąć, żeby było wolne miejsce i żeby ktoś, kto idzie sam, mógł usiąść”, mówi Francesco Spinosa, partner Da Michele w Barcelonie.

Innym z jego życzeń jest możliwość zastosowania w praktyce pojęcie „caffé sospeso”, neapolitańską tradycję solidarności, w której konsument płaci za swoją kawę, a drugą zostawia płatną komuś, kogo na to nie stać. „Następne Boże Narodzenie chcemy zrobić z „podejrzanymi o pizzę” razem z Caritasem. Zapraszamy tych, których nie stać na pizzę, a ludzie w ciągu roku mogą współpracować na co tylko zechcą”.

W Barcelonie możesz spróbować dwóch autentycznych pizzy z Neapolu.

W Barcelonie możesz spróbować dwóch autentycznych pizzy z Neapolu.

Jedną z jego głównych zalet jest to, że znajdziesz tylko neapolitańskich kelnerów i kucharzy . Oprócz tradycyjnego pieca przy wejściu, gdzie można zobaczyć, jak powstają pizze, ale tak, jeśli się nie udają, nie trafiają do stołu. Inną osobliwością jest to, że jednym z jego najlepszych klientów jest Julia Roberts , dlatego znajdziesz ogromne zdjęcie, na którym delektuje się jednym z jej ulubionych, czyli ser Mozzarella.

Ich ekspansja wciąż trwa, po przybyciu do Rzymu, gdzie dosłownie zabrakło im masy sukcesu, który spowodował, dotarli też do Tokio, Londynu i Mediolanu, ostatni oczekiwany przystanek będzie Madryt. I już na to czekamy.

Wszyscy kucharze w Da Michele to Neapolitańczycy.

Wszyscy kucharze w Da Michele to Neapolitańczycy.

Czytaj więcej