Twoja nowa ulubiona rosyjska sałatka w Madrycie jest w Guillerminie

Anonim

Wilhelmina

Twoja nowa ulubiona sałatka.

William Salazar Pochodzi z Andaluzji, dzieciństwo spędził w Wenezueli, kształcił się na kucharza i przez wiele lat mieszkał w Nowym Jorku, a teraz ląduje w Madrycie na czele restauracja Wilhelmina, świetlistą przestrzeń w przeszklonym patio Hotel Pavilions (kilka metrów od Colón). Podobnie jak wielu innych szefów kuchni, Salazar przekazał tę istotną trajektorię do oferty gastronomicznej, która jest również bardzo świadoma miejsca, w którym jest prezentowana.

“Guillermina to restauracja śródziemnomorska w której wszystkie potrawy mają trochę międzynarodowe mrugnięcie ze względu na moje doświadczenie za granicą – mówi Traveller. Z Nowego Jorku, gdzie nauczył się gotowania, zabiera obiekt do mieszania kultur. „W firmie Guillermina staramy się robić coś bardzo podobnego, zawsze jasno mówiąc, gdzie jesteśmy i skąd jesteśmy. Miałam szczęście, że nie przeszkadzało mi to w gotowaniu, ale przede wszystkim Gotuję dania, które lubię i które moim zdaniem były dostosowane do oferty w Madrycie”.

Wilhelmina

Jasne i ciche patio.

Mimo krótkiego życia restauracji i hotelu Guillermina spenetrowała już najtrudniejsze: z najbardziej znanymi potrawami stolicy, takimi jak sałatka rosyjska, a ostatnio tatar. W obu możesz powąchać i posmakować tych osobistych podróży Salazara: ich sałatka to krab pająk z majonezem z owoców morza i krabem; i stek tatarski w towarzystwie topinamburu (warzywa korzeniowe zwane również topinamburem) i doprawia koreańskimi smakami.

Wilhelmina

Tatar z steków o smaku koreańskim.

„Sałatka jest bardzo osobistym daniem z bardzo prostych powodów”, Wyjaśnić. „Pochodzę z Sewilli, gdzie sałatka jest religią, ale moja babcia, świetna kucharka, pochodzi z Bilbao, przepracowałam dobry sezon w Donosti i oczywiście krab pająk jest tam tradycją. Szukałem tylko ich skrzyżowania, aby oddać hołd moim pochodzeniu”.

Ze swojej strony „Stek tatarski to czysty Nowy Jork”. „Mieszkałem przez długi czas na 31. ulicy i Piątej Alei, a tuż przy 32 ulicy znajduje się Koreatown, gdzie restauracje są zwykle otwarte do późnych godzin nocnych. Wychodząc z pracy w nocy, kilku znajomych szło coś zjeść i bardzo dobrze wspominam danie o nazwie bibimbap tartar, czyli biały ryż z tatarem wołowym na wierzchu, zmieszany z Gochujang, czyli pastą ze sfermentowanych papryczek chili, – kontynuuje. Salazar. „W tym przypadku wziąłem hiszpański surowiec -na mięso-, ale doprawiam to sfermentowanymi papryczkami chili i klasycznymi składnikami tatara”.

Wilhelmina

Sala będąca jednocześnie galerią sztuki.

I tak mogło być dalej: za każdym daniem kryje się historia i prawdopodobnie pamięć, która została dostosowana do produktów z Hiszpanii zmieszanych z międzynarodowymi przyprawami lub technikami. „Szczęście przebywania w Madrycie polega na tym, że przechodzą tutaj produkty ze wszystkich wspólnot autonomicznych więc nie zamykam się na żadną konkretnie, ale prawdą jest, że ryby pochodzą bardzo dużo z Galicji i Andaluzji. Z drugiej strony warzywa i mięso pochodzą bardziej z Estremadury i Kastylii i Leonu”.

Wilhelmina

Okoń morski curry z dyni.

DLACZEGO GO?

Mówiliśmy już: za sałatkę z kraba pająka (podawaną w skorupce kraba na lodzie, aby była bardzo fajna) z majonezem z owoców morza i krabem pająkiem. Ale też na tatara czy okonia morskiego z curry z dyni.

DODATKOWE FUNKCJE

Sama przestrzeń to bonus. Zaprojektowany przez Pracownia Marynarki, Restauracja Guillermina znajduje się w hotelu The Pavilions i przypomina kosmopolityczne lokale wielkich światowych stolic. Cały dach jest przeszklony, dzięki czemu przy dobrej pogodzie można go otworzyć na madryckie niebo. Na jego ścianach, podobnie jak w pozostałej części hotelu, obrazy wiszą z galerii Álvaro Alcázar które można kupić.

Wilhelmina

Szef kuchni Guillermo Salazar.

Adres zamieszkania: Calle Amador de los Ríos, 3, 28010 Madryt Zobacz mapę

Telefon: 913 10 75 00

Harmonogram: Codziennie od 19:30 do 23:00

Połowa ceny: 30€

Czytaj więcej