Co by się stało, gdyby Google Earth pokazał ci takie krajobrazy?
Nazywa się Victoria Rose Richards, ma dopiero 22 lata, a jej pasją jest wyhaftuj krajobrazy pełne pól, strumieni, kwiatów i drzew jak te, które możesz zobaczyć z okna samolotu lub szukanie następnego celu w Google Earth.
Zaczął kilka lat temu - opowiada Traveller.es - bo ma tendencję do nudy. "Szukałem hobby, spróbowałem tej techniki i od tego czasu nie przestałem!" Victoria ma również zespół Aspergera i wyjaśnia, jak to hobby pomaga mu również uspokoić umysł. Dzisiaj to trwa setki różnych haftów i ponad 100 000 obserwujących na Instagramie Śledź swoje kreacje.
DO 120 GODZIN PRACY NA SZTUKĘ
Średnio każdy kawałek oznacza od 6 do 25 godzin pracy i 6 kompletnych kłębków wełny , choć "ten, który zabrał mi najwięcej godzin - mówi - to 120, za 40-centymetrowy kawałek z polami tulipanów, roślin oleistych i jezior". Jest absolwentka biologii i miłośniczka przyrody inspiruje się – tłumaczy – w swoim najbliższym otoczeniu, hrabstwo Devon, południowo-zachodnia Anglia . „Mam szczęście mieszkać w miejscu z lasami, polami, rzekami i wrzosowiskami”.
I chociaż każdy element może mieć motyw przewodni, taki jak wiosna, lato lub jeziora, „głównym celem są zawsze pola i rolnictwo”. Słoneczniki, tulipany, maki, pszenica lub lawenda wypełniają wiele swoich miejsc pracy.
A gdyby Google Earth pokazał ci krajobrazy z haftem?
Nie podąża za żadną rodzinną tradycją, ale pamięta, że jego dziadek był pejzażystą. Nikt go też nie nauczył tej techniki, a on wyjaśnia również, że kiedy zaczyna utwór, rzadko wie, jak go skończy. Patrząc w przyszłość nie wyklucza haftowania bardziej obcych pejzaży, bo też je lubi” gorące, suche lub bujne tropiki innych kontynentów ”. I zachęcaj tych, którzy to lubią, do spróbowania. „Wypróbować różne materiały, nici i szwy, a tym samym odkryć to, co lubimy najbardziej”.
W międzyczasie, Victoria Rose Richards sprzedaje swoje prace w sieciach i właśnie uruchomił stronę internetową.