Co się stało z Wanaka Tree, najsłynniejszym drzewem Nowej Zelandii?

Anonim

Drzewo Wanaka przed 17 marca.

Drzewo Wanaka, przed 17 marca.

Dlaczego ktoś miałby zrobić coś takiego? To pytanie pojawiły się w nowozelandzkich mediach 17 marca, kiedy odkryto katastrofę.

#ToWanakaTree , jak najbardziej znane drzewo w Nowej Zelandii jest znane w mediach społecznościowych,** zostało ścięte**. Jedna z jego gałęzi, która być może uczyniła ją bardziej emblematyczną, został pocięty piłą łańcuchową i wyrzucony na brzeg, a nikt nie był w stanie nic z tym zrobić.

Wierzba, która przetrwała ostatnie powodzie w Nowej Zelandii , jest w jeziorze Wanaka od ponad 20 lat , więc rozczarowanie i smutek są jeszcze większe, jeśli to możliwe.

Drzewo Wanaka jest to kolejny symbol tego świętego miejsca dla Maorysów, którzy zamieszkiwali te ziemie tysiące lat temu. Od tego czasu pozostał nienaruszony i bukoliczny, ponieważ jego gałęzie znikały i pojawiały się w zależności od poziomu wody.

Setki fotografów z całego świata przyjechały go sfotografować.

Setki fotografów z całego świata przyjechały go sfotografować.

To było znane od zawsze, ale dopiero w 2014 roku fotograf Dennis Radermacher zdobył nagrodę Krajobraz w magazynie Geograficzny Nowej Zelandii.

Wierzba nad jeziorem Wanaka jest to prawdopodobnie najczęściej fotografowane drzewo w Nowej Zelandii. Dennisa Radermachera również przyciągnęło to w mglisty zimowy poranek. Wierzby podmokłe otaczają jezioro Wanaka i tworzą charakterystyczne złote tło, ale tylko jeden znajduje się w wodzie . „Samotne drzewo” wytrzymuje wzloty i upadki wody przez co najmniej 20 lat. Jego nagie gałęzie zapewniają miejsce odpoczynku dla liści.

Od tego czasu stał się popularny dzięki hashtagowi, #ToWanakaTree na Instagramie, a setki fotografów i turystów odwiedziło go, aby go uwiecznić.

„To drzewo, które wyłania się z wody, ma w sobie coś surrealistycznego, co sprawia, że każdy fotograf się nim zainteresuje. Góry w tle pomagają idealnie je wykadrować” – wyjaśnił fotograf dla firmy Stuff, jednego z pierwszych mediów echo wiadomości

17 marca mieszkańcy obudzili się ze złą wiadomością . Ktoś wykorzystał chaos wywołany przez koronawirusa, aby wyciąć gałęzie, które dotykały wody. Niektórzy sąsiedzi, jak donosiły media, uważali, że gałęzie połamały się, gdy podtrzymywały czyjąś wagę, ale zdali sobie sprawę, że zostały idealnie przycięte, gdy się zbliżyli.

W tej chwili autorstwo wandali nie jest znane, ale policja Nowej Zelandii prowadzi śledztwo i prosi, aby skontaktował się z nimi każdy, kto może udzielić informacji.

KRAJ, KTÓRY ŻYJE SWOJĄ NATURĄ

środowisko Drzewo Wanaka jest jedną z najpiękniejszych na południu wyspy, a konkretnie znajduje się w Park Narodowy Mount Aspiring , który jest częścią Herbata Wahipounamu , wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Tylko w tym miejscu jest jeden z najciekawszych gatunków na świecie, kea , papuga alpejska obdarzona inteligencją wyższą niż małpy, zgodnie z ostatnimi badaniami w czasopiśmie Nature.

Ale to nie jedyny park, który kraj troskliwie chroni... Kilka miesięcy temu opowiadaliśmy o kolejnej katastrofie ekologicznej, z którą starał się uporać: choroba w kauris , święte starożytne drzewa.

W tym sensie kraj ten jest jednym z nielicznych na świecie, który ma surowe przepisy dotyczące ochrony środowiska. Za każdym razem, gdy turysta przyjeżdża do kraju, musi zaakceptować Obietnica Tiaki , obietnicę, że podczas podróży będą chronić środowisko naturalne kraju. W Maorysach tiaki oznacza ochronę. Tutaj możesz dowiedzieć się znacznie więcej.

Czytaj więcej