Mon Parnasse: w Madrycie otwiera się Eden wiecznej wiosny

Anonim

Mon Parnasse otwiera w Madrycie Eden Wiecznej Wiosny

Mon Parnasse: w Madrycie otwiera się Eden wiecznej wiosny

Ogród, który wydaje się zapożyczony z samego nieba . W ten sposób moglibyśmy zdefiniować nowe otwarcie Madrytu, które jest na ustach wszystkich i którego nie przestajemy patrzeć jak szalony bieg przez korytarze naszego kanału na Instagramie: Kwiaciarnia Mon Parnasse.

Zaledwie kilka tygodni temu otworzył swoje podwoje w numer 66 ul. Cea Bermúdez ten Eden, który zaprasza Cię do przeżycia autentycznych wrażeń zmysłowych, pełnych zapachu i koloru, gdzie uczucie, poczucie wieczności i dobrej pracy to trzy wielkie fundamentalne filary. Czy wkraczamy do raju?

Mon Parnasse otwiera w Madrycie Eden Wiecznej Wiosny

Próbka kwiatów i kolorów w oknie Mon Parnasse

MON PARNASSE: MIĘDZY KLASYCZNĄ GRECJĄ A PARYŻEM

W cieniu tej ambitnej premiery znajduje się czterech przedsiębiorców różnych narodowości (hiszpańskiej, francuskiej, szwajcarskiej i japońskiej) miłośnicy i znawcy świata kwiatów że pewnego dnia postanowili połączyć siły, aby stworzyć firmę, która nie rozumiała języków, krajów ani granic.

„Mon Parnasse powstaje po spotkaniu w Tokio obecnych partnerów, gdy mówi się o stworzeniu projektu na dużą skalę, który zrewolucjonizuje świat kwiaciarni, stworzyć coś, co do tej pory nie było dane ”, mówi Traveller.es Paula Zuza, dyrektor ds. zasobów ludzkich w Mon Parnasse . Powiedziane i zrobione.

Wybór nazwy nie jest przypadkowy. Pomimo tego, że na pierwszy rzut oka wydaje się, że Paryż jest jej początkiem, musimy udać się nieco dalej na wschód od mapy, Cóż, to Grecja kradnie główną rolę.

Mon Parnasse

Pracownia, ogród, kwiaciarnia

„W klasycznej Grecji Góra Parnas była miejscem, w którym żyły muzy . Później, w XVII-wiecznym Paryżu poeci spotkali się na wzgórzu na obrzeżach miasta; stał się tak popularny, że kiedy podjęto decyzję o budowie dzielnicy, nazwano ją Montparnasse na cześć greckiej góry, sztuki i poezji natury ”, wskazuje Paula Zuza. Ta kwiaciarnia to nasza szczególna góra Parnas.

To, że Madryt był – wyprzedzając inne kraje – pierwszym miastem, które rozpoczęło tę biznesową przygodę, było również decyzją z bardzo małym marginesem błędu: „ Madryt to bez wątpienia „Miasto Światła” . Tak jak mówią o Paryżu, stolica Hiszpanii jest jak otoczona dużym ogrodem. Jesteśmy krajem łacińskim, krajem ulicy, wychodzenia, relacji… i chcieliśmy rozpocząć testowanie tej koncepcji w miejscu docelowym gdzie ludzie podążają tą samą filozofią ”, dodaje Paula Zuza.

Zwłaszcza w tym ostatnim bardzo trudnym roku, kiedy duchy są coraz bardziej ponure, projekt taki jak ten ma na celu rozjaśnić i dodać trochę koloru do tej skomplikowanej sytuacji. „Pandemia nas nie powstrzymała. Wręcz przeciwnie, dało nam więcej chęci do zrewolucjonizowania miasta”, mówią z Mon Parnasse.

Mon Parnasse

Mon Parnasse

KWIACIARNIA, OGRÓD I ATELIER

Będąc inicjatywą na taką skalę, w której partnerzy są rozmieszczeni w różnych częściach świata, kontakt z producentami nie ma granic. To wartość dodana, jaką daje im ta nowa koncepcja.

„Świat kwiatów jest bardzo ciekawy, bo w końcu zawsze przechodzi przez różnych dystrybutorów, ale tworząc ten międzynarodowy konglomerat pozwala nam mieć siłę do negocjować z producentem w celu sprzedaży kwiatu po skorygowanej cenie i nieobliczalnej jakości . Wszystko to bez konieczności przechodzenia przez pośredników – mówi Zuza.

W lokalu wita klienta wystawa różnorodnych kwiatów tam, gdzie może wybierz kombinacje, które uważasz za odpowiednie.

Mon Parnasse

Mon Parnasse

Niektóre opcje, które nigdy nie zawodzą? W słowach kierownik sklepu, Irene Aragonés : "możemy znaleźć najwyższej jakości róże, lilie, goździki, piwonie, jaskry, maki … Ale bez wątpienia gwiazdą w tej chwili jest protea . Dużo sprzedają!”, wskazuje.

I oczywiście nie zapominając kwiaty za sztukę które znajdują się gołym okiem, ponieważ są wyeksponowane zgodnie z kolorem pantone, aby klient mógł go szybko zidentyfikować.

„Oprócz kwiatów i roślin sprzedajemy świece własnej marki z czystą esencją , stworzony specjalnie dla nas w ośmiu różnych zapachach. I oczywiście wszelkiego rodzaju akcesoria, takie jak: garnki i wazony towarzyszyć danemu żywiołowi”, dodaje Irene Aragonés.

Mon Parnasse

Donice, kwiaty, własne esencje...

WSPANIAŁY PROJEKT INTEGRALNY

Nie można mówić o Mon Parnasse i nie odnosić się do jego inscenizacja, estetyka i dekoracja . Na jej czele pracownia kreatywna Wozere wraz z pracownią architektoniczną Canobardin w sposób integralny stworzyły i zrealizowały ten projekt.

A zabawna, romantycznie francuska i wciągająca sceneria To główna oś unii całego sklepu. Od witryny pełnej kwiatów ustawionych w harmonii i równowadze po wnętrze lokalu pokryte lustrami, którego sufit zalewają duże niebieskie chmury.

„Przestrzeń opiera się na plan architektoniczny ogrodu francuskiego , a konkretnie Wersalu. Jest symetria, perspektywa i luki na zaskoczenie . Kolory również pochodzą z tych ogrodów: dwa podstawowe to jasnozielony i jasnoszary , które przynoszą spokój i równowagę; na nich pojawiają się drugorzędne: żółty, jasnoczerwony i lawendowy , które są kwiatami i dostarczają energii i wibracji w otoczeniu”, komentują Wozere, mówiąc o inscenizacji.

TO TYLKO SIĘ ZACZĄŁO

Ale to nie kończy się na Cea Bermúdez 66, raczej jest pierwsze ogniwo w podróży, która - na chwilę - daje nieskończone możliwości . Kilka dni temu otworzyli nowe miejsce również w Madrycie, ale tym razem w Aleja Doktora Arce 32 (dzielnica El Viso).

I później? W najbliższym czasie nadszedł czas, aby opuścić Hiszpanię i wylądować w Genewa, Holandia i Tajwan . A z ostatniego etapu 2021 wracamy do Madrytu, by otwierać kolejne nowe sklepy. I dodając!

Jak mówi Paula Zuza: „Mon Parnasse to marka, która kieruje się pasją, produktem i naturą. Został stworzony przez ludzie absolutnie zakochani w kwiatach i że chcą podejść do tego w inny sposób niż my przyzwyczajeni do ich kupowania – mówi.

Mon Parnasse

Muzy, Grecja, bohema XIX-wiecznego Paryża... wszystko to jest Mon Parnasse

Czytaj więcej