Nairobi: przyszłość jest teraz

Anonim

Ajuma Nasenyana w Kiełku Osy

Ajuma Nasenyana w Osa i Kiełku

Spójrzmy prawdzie w oczy: w ten sposób, wkrótce łodzią, jedyny powód, o którym możemy pomyśleć, aby powiedzieć ci, żebyś pojechała Nairobi czy zostajesz w? Dwór żyraf , słynna rezydencja z angielskim wiejskim powietrzem, gdzie żyrafy budzą cię, wystawiając głowy przez okno sypialni.

Przy odrobinie szczęścia jej właściciel, Mikey Carr-Hartley , nie będzie na safari z Peterem Beardem ani Richardem Leakeyem, a będziesz mógł z nim porozmawiać o jego ostatnich przygodach z polowaniem na skamieniałości w północnej Kenii.

To i odwiedzić dom Karen Blixen , gdzie oprócz gramofonu, na którym pisarka słuchała Mozarta, i zegara z kukułką, który wprawił Kikujusza w takie zakłopotanie, zobaczysz, że prawdziwy Finch Hatton w niczym nie przypominał Roberta Redforda.

Tak, słynna farma na zboczach wzgórz Ngong w Wspomnienia Afryki Znajduje się w Nairobi, 19 km – w godzinach szczytu liczy prawie kilka godzin – od centrum miasta. Dlatego, Jaki inny plan moglibyśmy zaproponować?

Sanktuarium Słoni w Fundacji Davida Sheldricka

Sanktuarium Słoni w Fundacji Davida Sheldricka

Możesz iść na zakupy do centrum handlowego... Jeśli tego chcesz, jesteś we właściwym miejscu: w mieście znajduje się pięćdziesiąt centrów handlowych i rynki każdego dnia tygodnia. Albo spróbować restauracji… Są dobre, nawet bardzo dobre, jak Talizman , ale nic, co nas nie zaskoczy, będąc skąd pochodzimy. I najprawdopodobniej spędzisz dzień w korku i nie będziesz mógł chodzić z obawy, że zostaniesz okradziony. 'Nairrober' , wołają ją. Nie brzmi zbyt apetycznie, nie...

Jednak na tych stronach postanowiliśmy Cię przekonać, że Stolica Kenii zasługuje na coś więcej niż postój logistyczny między safari.

Bo co jeśli okaże się, że mimo wszystko Nairobi jest fajne ?

Tak właśnie myślą Nes Cuatrecasas i Marc Oliver Sancho , założyciele ** Mille Collines **, jednej z afrykańskich firm modowych, o której ostatnio mówi się najwięcej. Wyprodukowano w Afryce dla Afryki , używając wyłącznie materiałów i procesów sprawiedliwego handlu oraz z niezwykłym kunsztem, Mille Collines podpisuje wszystkie wyglądy, które nosi w tym raporcie Ajuma Nasenyana , czołowy Kenijczyk, który był aniołem Sekret Wiktorii w 2006 roku a dziś pomaga młodym Turkanie z północy kraju rozwijać swój talent.

Nallah Sangare Reportaż Wizażystka

Nallah Sangare, makijażystka reportażowa

W 2009, Inés i Marc wyjechali z Barcelony do Kigali (Rwanda) do założenia firmy i wkrótce wykonał skok do Nairobi . „Tu jest akcja, przedsiębiorcy, biznes… Kigali jest fantastyczne, ale trochę nudne. Zupełnie przeciwieństwo Nairobi” mówi Marek.

Teraz, odkąd przenieśli się do Kapsztadu półtora roku temu, wykorzystują każdą wymówkę, by wrócić do tego, co uważają za „swoje miasto”.

Tutaj wciąż mieszka jego gwiazdorski projektant, Nanmyak i wielu rzemieślników, z którymi pracują. „Kenijczycy to dobrzy biznesmeni. Zawsze znajdujemy najszybszy sposób na dotarcie tam, gdzie chcemy”, mówi projektant.

Jeśli zapytasz ich, za czym najbardziej tęsknią, odpowiedź jest taka sama: „ Energia. Sprawia, że wszystko jest możliwe, nawet jeśli coś pójdzie nie tak ”. A Marc dodaje: „A bhaji zakładu gastronomicznego Diamond Plaza”.

Projektant Namyak Mille Collines

Namyak, projektant Mille Collines

Nairobi jest często porównywane do Lagos w Nigerii – „ale bez sterydów” , zaznacza Marc – i z Johannesburg , zarówno z reputacją osoby trudnej, brutalnej, ambitnej, jak i z nieograniczonymi możliwościami dla tych, którzy się nie boją. „Prawdziwa Afryka”.

I to, że mimo braku urbanistyki, plątaniny kabli i ścian zwieńczonych drutem kolczastym, Nairobi emanuje życiową siłą i wybujałą zmysłowością tropikalnych miast w którym natura toruje sobie drogę po asfalcie.

Może nie jest to, co mówisz „ładne”, ale ma to swój sens i doskonały klimat, zawsze na 21 stopniach.

W coraz bardziej sztucznym i starzejącym się świecie, apel Nairobi polega na tym, że jest… prawdziwy, autentyczny i bardzo, bardzo młody . Jako miasto ma niewiele ponad sto lat, a prawie trzy czwarte jego mieszkańców nie ukończyło jeszcze 35 lat. Społeczeństwo millenialsów, kosmopolityczne i wielokulturowe, śpieszące na podbój świata.

Nic dziwnego, że jest tak otwarta, a jednocześnie tak surowa. „Nie możesz palić na ulicy, bo zawieziemy cię do więzienia” – grożą policjanci.

Chociaż Masajowie osiedlili się w tym „miejscu słodkich wód” od wieków – tak to nazywali, Enkare Nyorobi – na południe od Mount Kenya stolica narodziła się z brytyjskim paszportem jako proste skrzyżowanie na linii kolejowej łączącej p Port Mombasa z Jeziorem Wiktorii i szybko stał się niekwestionowanym centrum nerwowym regionu.

Sharon Machira prezenterka radiowa i dziennikarka cyfrowa

Sharon Machira, prezenterka radiowa i dziennikarka cyfrowa

Siedziby ambasad, organizacji politycznych i urzędów pozarządowych na całym świecie, w ostatniej dekadzie stały się również magnesem dla inwestycje prywatne i start-upy . To technologiczna stolica Afryki, „Dolina Krzemowa sawanny” ’.

Do dyplomatów, biurokratów i urzędników społecznych dołączają teraz wyżsi menedżerowie i przedsiębiorcy. Jego obecność znajduje odzwierciedlenie w wyglądzie lifestylowe hotele z barami tapas i zajęciami jogi , takie jak pełne sztuki afrykańskiej Plemię i jego brat, niedawno otwarty Trade, oraz miejsca do gustu przybyszów, które oferują Menu wegetariańskie, piwa rzemieślnicze i rowery naścienne . Tak jest w przypadku **Wasp & Sprout**, kawiarni, w której odrestaurowane przez właściciela meble, Angela Neale , są na sprzedaż.

Klimat Nairobi sprzyja biznesowi. To dobre miejsce do zarabiania pieniędzy, a przynajmniej ich wydawania. Pachnie jak nowe rachunki i bańka spekulacyjna . Ceny gruntów rosną, a budynki są coraz wyższe: Tutaj znajduje się 25% drapaczy chmur budowanych w Afryce.

Jednym z nich jest kompleks Wieże szczytowe , w którym, jeśli kiedykolwiek zostanie ukończony, znajdzie się najwyższy budynek na kontynencie: 320 metrów.

Na tych wysokościach Nairobi jest idealnym punktem obserwacyjnym do obserwowania tego, co dzieje się w pozostałej części Afryki. Przykładem tego jest szalony moment twórczy, którego doświadcza kraj.

Ajuma w kiełkach osy

Ajuma w Osa i Kiełku

„Wyjazd na safari to wyjątkowe przeżycie. Nic nie może się równać z winem wśród lwów, ale obserwowanie tego, co dzieje się na kenijskiej scenie artystycznej, jest równie ekscytujące, jeśli nie bardziej ”, zapewnia Danda Jaroljmek , założyciel Circle Art Agency, galerii sztuki współczesnej zajmującej się doradztwem dla artystów i kolekcjonerów.

Jackie Karuti, Boniface Maina, Soi, Cyrus Kabiru, Anthony Mugo, Peterson Kamwathi, The Nest Collective, Ngene Mwaura, Osborne Macharia... Malarze, rzeźbiarze, fotografowie, twórcy cyfrowi, których warto śledzić.

Nie tylko znajdziecie ich pracę w coraz liczniejszych centrach sztuki (Shift Eye, One Off...), ale możecie też zobaczyć ich przy pracy w ich pracowniach, w inkubatorach kreatywnych takich jak ** Kuona Trust , Karen Village czy The Centrum Sztuki GoDown **.

„W Nairobi kolekcjonerzy znajdują bardzo dobre ceny, mają też możliwość wejścia na scenę, spotkania się z artystami” – wyjaśnia. Jaroljmek . – Jeszcze osiem lat temu sztuka była rozumiana jako element dekoracji, a jedynymi, którzy się do niej zbliżali, byli turyści, ekspatrianci, rynek międzynarodowy – wspomina.

Od momentu otwarcia w 2013 roku misją Art Circle jest budowanie lokalnej publiczności, „oferowanie niezbędnych platform do doceniania sztuki i rozwijania koncepcji wartości” – podsumowuje. W tym duchu co roku organizuje mityczną już aukcję. „Kenijczycy uwielbiają naciskać, ubierać się do dziewiątek, pić szampana, spotykać się z różnymi ludźmi...”.

Widoki z hotelu Sarova Stanley

Widoki z hotelu Sarova Stanley

Danda Większość życia spędził w Afryce, ostatnie 28 lat w Nairobi, gdzie mieszkał prawie nie zdając sobie z tego sprawy. „Jest tu wiele do zrobienia, ludzie są niezwykle gościnni, a jeśli masz dobre pomysły i właściwe nastawienie, wyniki przychodzą szybko”.

Ale ostrzega: Nie jest dla wszystkich . Widziałem wielu odchodzących, ponieważ nie mogli znieść szaleństwa Nairobi, negocjowania nawet najprostszych rzeczy. tu nic nie jest łatwe . Musisz wiedzieć, jak się dostosować. Ale jeśli ciężko pracujesz, możesz coś zmienić. Spójrz na ten hałas, który zrobiliśmy z taką małą galerią!”

I chłopcze, oni to zrobili. „Powoli rodzimy rynek zaczął się uświadamiać i doceniać nawet artystów, o których wcześniej nie słyszano. Teraz naszymi głównymi klientami są lokalni kolekcjonerzy i firmy zlecające artystom projekty komercyjne – mówi. kenjie kisim , reżyser Zaufanie Kuona , organizacja non-profit, która od dwóch dekad zapewnia artystom przestrzeń do tworzenia i dostęp do rynku.

Wiąże się z kolejnym kreatywnym laboratorium, Wioska Karen , aby zaoferować pobyt artystom. I nie tylko oni: goście zainteresowani „sztucznymi safari” mogą zatrzymać się w dwunastu prostych, ale uroczych pokojach, w których wszystko jest wyprodukowane w Kenii.

Sztuka uliczna w Nairobi

Sztuka uliczna w Nairobi

Innym z kluczowych architektów tej zmiany wrażliwości jest: Autobus , firma produkcyjna i projekt kulturalny, który twierdzi, że wykorzystuje przestrzeń publiczną poza centrum handlowym. „Siła Kenii tkwi w audiowizualności, sztuce i fotografii. Powstaje również dobra muzyka elektroniczna, z grupami takimi jak **EA Wave**. Pojawił się nowy nurt, który kwestionuje, czy afrykańska muzyka musi brzmieć afrykańsko”, mówi nam. Vincenzo Cavallo.

Razem z Silvią Gioiello jeździ starym londyńskim autobusem – nikt nie wie, skąd przyjechał i jak się tu dostał – jego biurem, które choć bez silnika, co dwa, trzy lata przenosi się w nowe miejsce. „Przenoszenie go po mieście to koszmar. Wyobraź sobie ten ruch! ”.

Ruch uliczny, wróg numer jeden w Nairobi. W godzinach szczytu, które trwają od 6:00 do 10:00 i od 14:00 do 20:00, musisz dobrze zaplanować swoje ruchy, jeśli nie chcesz spędzić dnia w korku. I nie przesadzamy.

Ci, którzy mówią, że Nairobi jest brzydkie, to dlatego, że nie widzieli go w odpowiednim świetle lub oczach . O 5:30 rano, gdy ulice stają się zatłoczone tak szybko, jak słońce osiąga zenit, światło świtu wydobywa to, co najlepsze w budynkach w stylu art deco rozsianym po centrum, CBD (Centralna dzielnica biznesowa Nairobi).

W pobliżu znajduje się wieża Międzynarodowe Centrum Konferencyjne Kenyatta, KICC . Z lądowiska na jego dachu można podziwiać panoramę 360º, ale lepiej poczekać do zachodu słońca. Do tego czasu, a ponieważ na pewno będziesz chciał wysiąść z samochodu, proponujemy wybrać się na spacer po Las Karura , las, który otrzymał Nagrodę Nobla Wangari Maathai uratowany od spekulacji – ma super fajną restaurację z tarasem i muzyką jazzową – albo sierociniec słoni w Fundacja Davida Sheldricka ; Otwiera się tylko od 11:00 do 12:00, w porze śniadania.

Inną dobrą opcją byłoby pójść i napić się kawy tam, gdzie robili to w swoim dniu Hemingway lub John Huston (tak, prawie lepiej zamów drinka) . W Stanley , którego historia sięga początków miasta, zorganizuje wycieczkę, w której Dowiesz się więcej niż w muzeum.

I oczywiście nie możesz przestać chodzić Alchemik . Otwarta przestrzeń z lokalnymi projektantami, sklepami z winylami i komiksami, food truckami, barami i DJ-ami. I nie, to nie jest kolejne centrum handlowe. Niezależnie od pory dnia czy nocy, Alchemik to „miejsce”, i zawsze będzie się działo coś ciekawego: koncerty, targi, projekcje, imprezy tematyczne lub, nie zdziw się, nagranie teledysku grupy chwili. W końcu Nairobi z pewnością jest fajne.

Ajuma opuszcza autobus w koszulowej sukience Mille Collines z motywami suahili w wersji pop

Ajuma opuszcza autobus w koszulowej sukience Mille Collines z motywami suahili w wersji pop

JAK DOSTAĆ SIĘ DO

Turcja linie lotnicze ; od 738€

Najłatwiejszym i najszybszym sposobem na lot z Hiszpanii do Nairobi jest z tureckimi liniami lotniczymi, zawsze przez Stambuł, miasto, do którego oferuje 74 loty tygodniowo z Madryt, Malaga, Barcelona, Walencja i Bilbao . Teraz również, jeśli zdecydujesz się zatrzymać i pozostać w tranzycie w Stambule, Turcja linie lotnicze oferuje nocleg w hotelu osobom podróżującym w klasie ekonomicznej i dwie noclegi osobom podróżującym w interesach. Dwie wycieczki w jednym w tej samej cenie.

PORUSZANIE SIĘ

Samochód z kierowcą (254 723 736403) Aby poruszać się pewnie i bezpiecznie, unikając w jak największym stopniu korków, wynająć zaufanego kierowcę, który będzie Ci towarzyszył i czekał przez cały czas.

GDZIE SPAĆ

Sarova Stanley z Preferred Hotels & Resorts ; od 105 €. Historia Stanleya sięga początków miasta – nie przegap wycieczki z przewodnikiem. Charyzmatyczny i bardzo wygodny, właśnie otworzył salon Executive Lounge, a bar przy basenie jest popularny po pracy wśród pracowników centrum finansowego. Dziesiątka do jego tajskiej restauracji?.

Tribe Village Market, Westlands, autorstwa Design Hotels ;od 150 euro. Jest pionierem stylu i koncepcji, mieści obszerną kolekcję sztuki afrykańskiej. Ma lądowisko dla helikopterów, zajęcia jogi, basen, tętniące życiem brunche i skandaliczne apartamenty.

Dwór żyrafy; Gogo Falls Road, Karen ; od 480 € za osobę. Zbliżanie się do żyraf, wolnych w ogrodach i które można karmić ręcznie, jest ich głównym celem. Inny, pobyt w jednym z najbardziej wyjątkowych hoteli na świecie.

GDZIE ZJEŚĆ

O tymianku; Eldama Ravine Rd, Westlands. Eklektyczne i pomysłowe menu z propozycjami z całego świata. Idealny na romantyczne kolacje.

Restauracja Abisynia . Bogata różnorodność stolicy pozwala na propozycje tak egzotyczne i ekscytujące, jak ta etiopska restauracja, zlokalizowana w Westlands, a druga w Kilimani.

Centrum Handlowe Chowpaty Diamond Plaza; Parki . Najlepsze indyjskie jedzenie poza Indiami, również na wynos. Spróbuj bhajis.

olepole . 34 km na południowy zachód od Nairobi on Magadi Road. Aby spróbować tradycyjnej Nama chota (grillowane mięso) .

Talizman . 320 Ngong Road, Karen . Pakistańskie rzeźby i afgańskie dywany rozsiane po ogrodach tworzą romantyczną, artystyczną atmosferę najlepszej restauracji w mieście. Przy stole fuzja kuchni europejskiej, azjatyckiej i afrykańskiej.

** Osa i kiełki ; Centrum handlowe Old Loresho, Loresho Ridge Road.** Na jajka po benedyktyńsku na śniadanie, pyszną sałatkę na lunch lub na zakup oryginalnych mebli i upominków wykonanych zgodnie z filozofią recyklingu.

GDZIE KUPIĆ

Mille Colline ,Rynek Wiejski; Ziemie Zachodnie. Zajrzyj do sklepu Mille Collines na Village Market, a zrozumiesz, dlaczego robią takie zamieszanie. Ubrania i dodatki na co dzień lub na specjalne okazje.

** The Souk , 30 Dagoretti Rd., Karen.** 'Anti-mall', czyli ta niewielka kolekcja lokalnych butików, w których znajdziesz paski Linda Camm czy biżuterię Sally Dudmesh.

Pierwszy egzemplarz zaprojektowany przez Mille Collines na wystawie w sklepie Village Market

Pierwszy egzemplarz zaprojektowany przez Mille Collines, wystawiony w sklepie Village Market

SZTUKA I KULTURA

Koło Agencji Artystycznej , 910 James Gichuru Rd. Ta mała galeria zmieniło sposób, w jaki Afryka Wschodnia patrzy i rozumie sztukę.

Wioska Karen . Ten ambitny projekt „wioska sztuki” oferuje artystom przestrzeń do pracy i życia; i mały hotel dla podróżnych, którzy chcą poznać to inne Nairobi.

Kolektyw artystów Kuona Likoni Cl., Kilimani. Od lat 90. jest najbardziej wpływowym inkubatorem sztuki w regionie. Idź po południu na spotkanie z artystami w ich pracowniach. Wystawy można oglądać online.

NIE PRZEGAP

Alchemia t. W tej otwartej przestrzeni, która łączy sklepy afrykańskich marek, food trucki i najzabawniejsze imprezy w stolicy, zawsze jest coś ciekawego.

Las Karura . 50 km tras prowadzących do wodospadu, bambusowej dżungli, kilku jaskiń i idyllicznej restauracji.

Muzeum Karen Blixen . Karen Rd.; Dom, w którym mieszkał autor Wspomnienia Afryki , a film został nakręcony.

Centrum Davida Sheldricka . W 1940 roku było trzy miliony słoni; dziś mniej niż 300 tys. Od 1977 roku to centrum ratowało 396 pachyderm bez matki.

Nairobi PN . Jest to najstarszy park narodowy w Afryce i jedyny na świecie w obrębie stolicy.

*Ten raport został opublikowany w **numerze 120 magazynu Condé Nast Traveler (wrzesień)**. Zapisz się do wydania drukowanego (11 wydań drukowanych i wersja cyfrowa za 24,75 €, dzwoniąc pod numer 902 53 55 57 lub z naszej strony internetowej). Wrześniowe wydanie Condé Nast Traveler jest dostępne w wersji cyfrowej, którą można oglądać na preferowanym urządzeniu.

Czytaj więcej