Nadszedł czas, aby to zrobić

Anonim

Pizza Del Popolo dla ludzi?

Pizza Del Popolo dla ludzi!

W ten weekend na TEDxValladolid – gdzie niżej podpisany wygłosił wykład (ale to już inna historia) – poznałem z pierwszej ręki wszechświat stwórcy . Kierował nim Juan González, doktor robotyki i założyciel społeczności Maker w Hiszpanii. Podsumowując, o co chodzi: kultura Maker rodzi się w technologicznym ekosystemie drukarek 3D, robotyki i elektroniki stosowanej do prototypowania. To nic innego jak cudowne rozszerzenie tego wirusowego skurczu o nazwie DIY, Zrób to sam . Zrób to sam. Jest ich definicja, którą należy się tutaj podzielić: „ludzie, którzy hakują sprzęt, modele biznesowe i ważne tematy; głodny wiedzy, namiętnie skupiony na byciu żywym i szczęśliwym właśnie teraz, kiedy system idzie do piekła”.

Twórcy nie narzekają, nie kopią, nie szukają politycznych czy finansowych wymówek, po prostu to robią. Bez odpoczynku. Mocno wierzą oni w to wierzą, cholera - w możliwość zmiany rzeczy , o robienie różnicy, w (trzymaj się macho), czyniąc świat lepszym miejscem. Jak ich nie kochać.

Sprzedawca w Pärlans Konfektyr

Sprzedawca w Pärlans Konfektyr

Kultura twórców rodzi się w ekosystemie technologicznym, ale rozprzestrzenia się z wirusowością najlepszego memu, jaki możesz sobie wyobrazić. Założenie jest proste: zróbmy coś! Zróbmy różne rzeczy. Sektor gastronomiczny również podniósł rękawicę ramię w ramię z pokoleniem kucharzy, producentów, przedsiębiorców, rolników i winiarzy bez obawy skoku w pustkę czy kolejek w banku . Historia tych szalonych przedsiębiorców z branży spożywczej została opowiedziana w A Delicious Life: New Food Entrepreneurs, cudownie wydanej książce Gestalten, która analizuje ten nowy ruch gastronomiczny i ludzi za nim stojących : kuchnie i stojące za nimi umysły, nowe -stare- metody przygotowywania, odzyskiwanie lokalnych składników, awangarda i obsesja na punkcie obsługi klienta.

Gastrokarze pozostawili po sobie agencje reklamowe, excela z funduszami inwestycyjnymi i gorący fotel w biurze na rzecz rolnictwa ekologicznego, małą piekarnię na przedmieściach czy rzemieślniczą kawę na zboczu Costa Delicious. Niestrudzonych twórców określa ich niezachwiane przywiązanie do jakości – najlepsza lub nic – bez względu na medium: od domowych dżemów po piwa rzemieślnicze, od oliwy z oliwek po restauracje, w których króluje slow food , od sklepów mięsnych po sklepy z serami, przez winiarnie z książkami na stole.

Kultura Maker w gastronomii rozprzestrzenia się dzięki magazynom takim jak A Gourmand, książkom takim jak Pyszne życie i setkom przyjemności (tu podnoszę rękę) z kilkoma jasnymi rzeczami na liście wymagań: jakość, tak; ale też miłość, historia i zaangażowanie. Sprzedaj mi -tak- ale powiedz mi coś, pokaż mi coś . Lepsza kawa w Toma Café niż machiatto w Starbucks. Z daleka.

Pyszne życie Przedsiębiorczość nowych przedsiębiorstw spożywczych z papieru

„Pyszne życie: nowi przedsiębiorcy z branży spożywczej”: papier z przedsiębiorczości

1) Casa Mariol, poproszę wermut

Vermouth powrócił i to częściowo dzięki nieuczciwym inicjatywom, takim jak Casa Mariol. I to właśnie spadkobiercy (trzecie pokolenie) winnicy Terra Altal są wyraźnym przykładem reinwencji, innowacji i sukcesu w pełnej zmianie pokoleniowej. Misja? Bądź jasny, bezpośredni i używaj lekkiego poczucia humoru, używając skromnej i zapomnianej - ale przeźroczystej - estetyki WordArt do przeprojektowania wizerunku marki.

Wysokiej jakości, domowe i niedrogie wina. Et voila, nagroda : 25 dystrybutorów krajowych, 12 krajów importujących, prestiżowe międzynarodowe punkty sprzedaży, takie jak Whole Foods w Stanach Zjednoczonych i największą satysfakcję z bycia stałym winem w modnych dzielnicach, takich jak Williamsburg w Nowym Jorku czy Shoreditch w Londynie. Korzyści, mówisz? Nieobliczalne: korzyści płynące z komfortu i radości co oznacza dla Marioli dalsze robienie tego, co robią najlepiej jako rodzina, robienie dobrego wina i wermutu. „Miguel Angel, do rzeczy, dlaczego musimy kochać Casa Mariol? Ponieważ wielu z nas lubi wino i nie widzieliśmy Falcon Crest!”

Casa Mariol poproszę o wermut

Casa Mariol: poproszę wermut

2) Bracia maszt: Braterstwo mistrzów czekolady

„Byliśmy współlokatorami przez cztery lub pięć lat, ale oczywiście byliśmy braćmi przez całe życie”, znani jako Mast Brothers, ambasadorowie czekolady rzemieślniczej w Stanach Zjednoczonych – Rick i Michael Mast – definiują jedno: humor. Jego bazą operacyjną jest szary magazyn w obecnie hipsterskim Williamsburgu..

Bracia Mast lubią wyobrażać sobie swoją fabrykę czekolady jako atlas nieznanych terytoriów, scenę magicznych przygód. Przy wejściu witają nas worki strzeleckie przywiezione ze wszystkich zakątków świata, stare szklane słoiki i tabliczki czekolady starannie zapakowane i ułożone w kolejce na starych drewnianych półkach. Bracia Mast nie mogliby być bardziej Old School i jesteśmy szczęśliwi, bo wszyscy wiemy (wiem), że stara szkoła zostanie.

Mast Brothers bractwo mistrzów czekolady

Mast Brothers: braterstwo mistrzów czekolady

3) Pizza Del Popolo dla ludzi!

Del Popolo to mobilna pizzeria wierna tradycji tworzenia rustykalnych pizzy s inspirowane neapolitańską tradycją używania składników pochodzących od małych, rzemieślniczych producentów z okolic San Francisco. Umieszczona w kontenerze do użytku transatlantyckiego ciężarówka ma szklane drzwi, które odsłaniają tradycyjny piec opalany drewnem przywieziony ad hoc z Włoch. Przed swoją ciężarówką Del Popolo Jon Darsky pracował w innej restauracji w San Francisco i zdał sobie sprawę, że restauracje w okolicy pobierały skandalicznie przyzwoite pizze, a tanie były obrzydliwe? . To właśnie wtedy postanowił stworzyć swój biznes z misją oferowania swoim klientom pizzy w dobrej cenie bez poświęcania jakości – decyzja ta znajduje odzwierciedlenie w nazwie jego pieszej placówki: Del Popolo po włosku oznacza „z ludzi”.

Ciężarówka Del Popolo

Ciężarówka Del Popolo

4)La Tête dans les Olives: najlepsza i najbardziej ekskluzywna oliwa sycylijska w Paryżu.

Cédric Casanova jest marzycielem. Co więcej: jest gawędziarzem. W jego świecie każdy olejek ma swoją nazwę, osobowość, biancolilla jest lekka i dyskretna, cerasuola jest umiarkowanie pikantna, energiczna, a nocellera Belizean jest intensywna, zielona, a czasem nawet gorzka. Cédric uważa je za starożytne boginie.

Z sercem w Syrakuzach, ale z nogami mocno osadzonymi w minimalistycznym paryskim butiku, jego wielkim osiągnięciem jest umiejętność zachowania autentyczności swojej ziemi. Spisał się tak dobrze, że miesiąc po otwarciu dostarczył już autentyczne włoskie składniki szefom kuchni wyróżnionym gwiazdkami Michelin . Niedługo potem został nagrodzony przez Le Fooding Best Table d'Hôte w 2011 roku.

Każdy olejek z wdziękiem butelkowany i wystawiony na półkach Cédrica Casanovy jest przykładem tej autentyczności: sama w sobie legenda, której nie da się odtworzyć i nie będzie smakować tak samo dwa lata z rzędu . Każdy olejek ma swoją niepowtarzalną i niezbywalną osobowość, tak jak dobra książka ma niepowtarzalne charaktery. Degustacja oliwy z oliwek w La Tête dans les Olives jest jak czytanie powieści ze czubka drzewa oliwnego, bez dotykania ziemi, jak szalony baron.

Tête dans les olives

Cédric Casanova przed Tête Dans Les Olives

5) szampan i sherry

Fernando Angulo pochodzi z Rondy, ale ma serce z Kadyksu. Trudno pisać z bezstronnością (mój brat jest mniej bratem), ale oto chodzi: twórca Rodziny, ma na czole jej wartości (honor, lojalność, słowo, przyjaźń, przyzwoitość, uczciwość, szacunek) i dusza w każdym z jego projektów - jest ich tak wiele - **od sklepu jazzowo-winiarskiego Placerego po jego najnowsze szaleństwo: ChampagneSherry**, projekt, który narodził się dzięki szaleństwu, geniuszowi i inspiracji tych dwóch tak przeciwstawnych światów - i jeszcze nie tak blisko. Od przyjaciół takich jak Álvaro Girón, Eduardo Ojeda, Anselme Selosse, Jesús Barquín czy Pitu Roca. Właśnie z wywiadu w tym domu narodził się slogan ChampagneSherry: „Wina kontemplacji i medytacji. Impreza i złożoność . Wina drugiej szansy. Wapni bracia i wspólnicy w zarządzaniu czasem w cieniu”.

W jego fabryce wina w starym Kadyksie słychać winyle Nino Roty a kubki są zawsze pełne.

Nie wiem na co oni do diabła czekają.

Na zdjęciu z Davidem Lclapartem i Vincentem Lavalem dwóch z trzech najlepszych producentów szampana na świecie. Trzeci...

Na zdjęciu z Davidem Léclapartem i Vincentem Lavalem, dwoma z trzech najlepszych producentów szampana na świecie. Trzecim byłby Anselme Selosse.

Czytaj więcej