Cameron Highlands, gdzie malajska dżungla spotyka się z herbatą

Anonim

Cameron Highlands

Cameron Highlands, zielony koc.

W środkowo-zachodniej Malezji wyżyny Cameron Highlands Służą jako schronienie dla tych podróżników, którzy nie mogą już znieść dusznych tropikalnych temperatur reszty kraju. Są tam przyjmowane rozległe plantacje herbaty, gęsta dżungla i małe wioski kolonialnego wyglądu, które są poprzecinane górami, które sięgają 2000 metrów nad poziomem morza.

Dziś kręte drogi przecinają lasy, które oddzielają tętniące życiem Kuala Lumpur na południe i Georgetown, stolicę północnej turystycznej wyspy Penang, od Wyżyny Cameron. Jednak, gdy w 1885 r. angielski geodeta William Kameron Przybył wraz ze swoją drużyną po raz pierwszy na te ziemie na grzbiecie słonia.

Cameron Highlands

Herbata i truskawki to skarby tych ziem.

Nie było innego sposobu, aby przedrzeć się przez ogromną dżunglę, która leżała przed nim jako główna przeszkoda w wykonaniu powierzonego mu zadania: rozwinięcia mapa zasięgu Titiwangsa.

Począwszy od małej populacji tanjung rambutan, Cameron podążał kursem rzeka Kinta, szuka swojego narodzin wśród gór. Przekroczył pasmo górskie Titiwangsa w kierunku południowo-wschodnim i wkrótce dotarł szczyt Góry Pondok Challi, z którego ujrzał rozległy płaskowyż położony na wysokości około 1800 metrów nad poziomem morza.

Cameron zdał sobie sprawę, że to miejsce ma żyzną ziemię, a temperatura była przyjemna, zawsze wahała się od 8 do 25 stopni Celsjusza. Mały naturalny raj w kraju, gdzie wilgotne i lepkie upały tropików zawładnęły wszystkim.

Angielski geodeta nie byłby jednak w stanie odpowiednio wskazać na mapie, gdzie znajdował się ten płaskowyż. Dlatego jego lokalizacja mogła zostać potwierdzona dopiero w 1920 roku.

Począwszy od 1925 r. Sir George Maxwell zaczął zakładać: górski ośrodek wypoczynkowy w tym pięknym miejscu, które zostało ochrzczone jako Cameron Highlands.

Cameron Highlands

Wśród zieleni znajdują się małe miasteczka i domy.

główna ulica Tanah Rat –w sercu Cameron Highlands – i na okolicznych wzgórzach wciąż widać domy w stylu kolonialnym zbudowane przez Anglików prawie sto lat temu. Mimo upływu lat spokojna atmosfera miasta prawie się nie zmieniła.

Znajdziesz w nim hostele dla backpackersów, małe hotele i kilka restauracji oferujących chińskie, indyjskie czy nepalskie jedzenie, co jest wyraźnym odzwierciedleniem wielokulturowości Malezji. Wraz z nimi małe biura podróży walczą o przyciągnięcie wielu turystów, którzy wybierają Tanah Rata jako swoją bazę operacyjną na Wyżynach Cameron. Bo to miejsce ma wiele do zaoferowania.

Miłośnicy pieszych wędrówek znajdą tu raj. Te wyżyny są przerywane kilkunastoma oznakowanymi trasami, z dziesiątkami sąsiednich ścieżek i przedłużeń szlaków łączących ze sobą główne trasy.

Podróżując tymi ścieżkami dotrzesz do wodospadów, jaskiń i dużych plantacji herbaty, po przejściu przez ogromne połacie dżungli, które sprawiają, że czujesz, jak mógł wyglądać świat, zanim człowiek rozpoczął swój niestrudzony wyścig do niszczenia przyrody.

Pola herbaty w Cameron HighlandsPola herbaty w Cameron Highlands

Cameron Highlands: czekają na Ciebie plantacje herbaty, gęsta dżungla i małe miasteczka

Dwie trzecie obszaru Cameron Highlands zajmują ten las chmur (zwany po angielsku Mossy Forest) . Właściwie wygląda jak pełnoprawna dżungla. Ziemia jest mokra lub błotnista prawie o każdej porze roku, ze względu na ciągłą rosę i deszcz w okolicy. Chociaż bardziej niż to widać, odczuwa się to, ponieważ podstawa jest ukryta w wielu sekcjach, zakopana pod plątaniną grubych korzeni, które przeplatają się ze sobą, tworząc rodzaj naturalnej platformy pokrytej mchem.

Fauna i flora lasu mglistego nigdy nie przestają zadziwiać. Wspaniałe prastare drzewa, z których zwisają niezliczone liany, łączą się z ogromnymi motylami, dzikimi orchideami i dziesiątkami innych kolorowych gatunków kwiatów, mięsożerne rośliny, węże, miliony owadów, ptaków, żab, ssaków... a nawet czarne pantery, jedne z nielicznych drapieżników, które pozostały na tych ziemiach.

Po opuszczeniu tego magicznego miejsca i wejściu na najwyższy szczyt Wyżyny Cameron, Góra Brinchang, widoki są wspaniałe.

Tworząc jednolity zielony gobelin, który pokrywa zbocza okolicznych gór, pojawiają się rozległe plantacje herbaty którą Anglicy zaczęli wykorzystywać na początku ubiegłego wieku. Zdając sobie sprawę, że warunki pogodowe i rodzaj gleby są idealne do uprawy rośliny, która dostarcza im ich ulubiony napój, szybko zabrali się do pracy.

Cameron Highlands, gdzie dżungla malajska miesza się z t

Cameron Highlands, gdzie malajska dżungla spotyka się z herbatą

Jedną z plantacji herbaty o większej historii jest ta z Herbata Boh. Od 1929 roku Boh Tea dostarcza kwintesencję angielskiego naparu do większości Malezji i Singapuru. Każdego roku produkuje się tu nie mniej niż cztery miliony kilogramów herbaty. Wizyta na plantacjach to swoista podróż w czasie, która przenosi nas do malajskiej epoki kolonialnej.

Ale w Cameron Highlands jest nie tylko herbata. Produkowane tu truskawki uchodzą za najlepsze w Azji. Jeśli nie chcesz odwiedzać jednej z plantacji tych czerwonych owoców, zawsze możesz spróbować fantastycznych naturalnych soków truskawkowych, które sprzedają na głównej ulicy Tanah Rata i niektórych miejscach w Brinchang i Ringlet, pozostałe dwie populacje Cameron Highlands.

Uprawia się tu również ekologiczną marchew, kalafiory czy sałatę. Ale najdziwniejszy gatunek kwiatów zamieszkujący Wyżyny Cameron nie jest jadalny i nie został przywieziony przez ludzi. The raflezja Jest to wyjątkowa roślina pozbawiona liści i praktycznie również łodygi. Składa się głównie z ogromnego – o średnicy większej niż metr i wadze ponad 10 kg – kwiatu o pięciu płatkach. Jego zapach, który nie odpowiada jego uderzającemu pięknu, przyprawia o mdłości, przyciągając duże roje much.

Rafflesia wygląda jak stworzenie z innego świata, Równie dziwnie, co osobliwie wydaje się kraina Cameron Highlands w kraju, w którym ciepło zużywa energię i powietrze. Ciesz się spokojnym i zdrowym życiem jednego z najpiękniejszych miejsc w Malezji.

raflezja

Unikalny kwiat tych malajskich ziem.

Czytaj więcej