Pięć (dobrych) powodów, aby pojechać do Kapsztadu

Anonim

Kapsztad zbyt wiele rzeczy na raz

Kapsztad: zbyt wiele rzeczy na raz

Czy z tarasu butikowego hotelu można oglądać zapierający dech w piersiach zachód słońca nad białą, piaszczystą plażą? Tak oczywiście możesz. Ale czy można to zrobić, gdy skosztujesz wyśmienitego lokalnego Chardonnay i nie jednego, ale? DWA wieloryby przecinają horyzont i zanurkować do wody odsłaniając ogon? To już jest bardziej skomplikowane, ale nie niemożliwe, a przynajmniej nie w Kapsztad, jedno z najbardziej wszechstronnych miast na świecie , gdzie jest miejsce od najbardziej skrupulatnego smakosza po nieustraszonego poszukiwacza przygód poszukującego mocnych wrażeń.

Opisanie Kapsztadu w kilku słowach jest niemożliwe, bo to zbyt wiele rzeczy na raz: przytłaczająca natura , wyjątkowa lokalizacja z górującą nad krajobrazem Górą Stołową, wyrafinowana gastronomia i kultura winiarska, łagodny klimat przez cały rok. Nie do końca przekonany? Stolica RPA to także epicentrum projektowania w afryce gdzie twórcy i styliści prześcigają się, by odcisnąć swoje piętno na hotelach i restauracjach, od kolorowego afro-chic po najbardziej awangardowy styl.

W Conde Nast Podróżnik jesteśmy pewni, że Kapsztad jest w stanie poruszyć nawet najbardziej sceptycznego z Was. Oto pięć powodów, dla których warto nam uwierzyć:

Widok na Kapsztad i Górę Stołową

Widok na Kapsztad i Górę Stołową

1) Architektura i projektowanie: spacer po centrum miasta (znany jako Miska miejska ) jest odnalezienie pozostałości potężnej spuścizny architektonicznej, budynków w stylu art-deco, centrum finansowego, które wraz ze swoimi drapaczami chmur przenosi nas do samego Nowego Jorku. Z jakiegoś powodu producenci filmu „Władca wojny” z Nicolásem Cage'em wybrali Kapsztad na miejsce kręcenia scen, które faktycznie rozgrywały się w Wielkim Jabłku.

Krajobraz miejski zmienia się radykalnie wzdłuż mitycznej ulicy Długiej, gdzie Zbiegają się wiktoriańskie budynki, kolorowe fasady restauracji i barów, ultra-szykowne hotele gdzie projekt jest doprowadzony do ekstremum. Aby mieszanka była jeszcze bardziej urozmaicona, znajdujemy kilka meczetów, takich jak Nor. et Hamedia i Palm Tree (Islamizm jest silnie zakorzeniony w Kapsztadzie, stanowiąc 10% populacji) .

Jako punkt kulminacyjny nie możemy zapomnieć o budynku o wielkiej symbolice, Ratusz gdzie Mandela przemawiał do narodu po uwolnieniu w lutym 1990 r., po 28 latach więzienia, a później w 1994 r., kiedy jego partia, mityczny ANC, wygrała wybory, a Mandela został pierwszym demokratycznie wybranym prezydentem Narodu Tęczy.

plaża w zatoce kempingowej

plaża w zatoce kempingowej

2) Silne emocje: W mieście Gaansbai, półtorej godziny na wschód od Kapsztadu, można nie tylko zobaczyć rekiny, ale także popływać z nimi… tak, żelazna klatka chroni odważnych na służbie przed tymi drapieżnikami, które mogą mierzyć trzy metrów długości. Rekiny zostają zwabione do klatki, w której nawet cztery osoby dzielą miejsce, w którym mogą przeżyć wyjątkowe doświadczenie oglądania tych zwierząt twarzą w twarz. Mówią, że byli tutaj Brad Pitt lub Matt Damon.

3) Eksploruj winnice . Kultura wina (dobrego wina) jest głęboko zakorzeniona w Kapsztadzie. Prawie każda restauracja oferuje staranną kartę win z obszernym opisem każdego z nich. Kelnerzy są zawsze dobrze poinformowani i nie skąpią klientowi propozycji spróbowania tego lub innego wina, dopóki nie będą w pełni zadowoleni ze swojego wyboru.

Z jakiegoś powodu Republika Południowej Afryki jest dziewiątym produktem winiarskim na świecie, a Półwysep Przylądkowy to kwintesencja regionu winiarskiego. Stellenbosch , 40 minut od Kapsztadu, jest uważany za winną stolicę kraju i idealne miejsce na rozpoczęcie zanurzenia się w winie. W spektakularnym krajobrazie winnic znajduje się ponad sto winnic. Jest jeden na każdy gust, minimalistyczny design jak Tokaji , bardziej tradycyjne jak Thelema ale z równie nienaganną dekoracją lub z panoramicznymi widokami jak ten z Boschendal gdzie można by spędzić całe popołudnie przed kominkiem degustując wina i kolejne wina.

Niektóre winnice organizują wycieczki samolotem, aby cieszyć się piknikiem w środku winnic, oczywiście w towarzystwie dobrego domowego wina. Doświadczenie w najczystszym stylu „Poza Afryką”.

Piwnice Boschendal

Piwnice Boschendal

3) Podążaj śladami Mandeli i Apartheidu. Na Robben Island, wysepce oddalonej zaledwie o pół godziny promem od Kapsztadu, znajduje się jedno z najbardziej niesławnych więzień w historii RPA. Nelson Mandela, przywódca ruchu sprzeciwiającego się apartheidowi i laureat Pokojowej Nagrody Nobla, spędził 18 z 27 lat, które spędził w więzieniu, aż do uwolnienia w 1990 roku.

Odwiedzenie tego więzienia i cel Mandeli i innych więźniów politycznych oznacza wyruszenie w podróż w walce o równość polityczną dla czarnej ludności w Południowej Afryce i przywrócenie jej godności jako wolnych ludzi. Przewodnikami są byli więźniowie którzy opowiadają z pierwszej ręki o swoich perypetiach w tym więzieniu o zaostrzonym rygorze. Na ścianach niektórych skromnych cel niektórzy więźniowie pozostawili przytłaczające świadectwa o swoim zamknięciu.

4) Miasteczka, nie tylko podglądactwo: Kapsztad jest pierwszym miastem w Afryce pod względem jakości życia, ale nie możemy zapominać, że jest to Afryka Południowa i że niespełna dwadzieścia lat temu obowiązywał reżim apartheidu, oparty na sztywnym podziale ras. W ramach tego systemu miliony kolorowych ludzi w całej Afryce Południowej zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów i mieszkać w zamkniętych przestrzeniach stworzonych specjalnie dla nich . Podczas gdy biali pozostali w najlepszych rejonach, czarna ludność została przesiedlona do autentycznych slumsów, miasteczka.

Kapsztad też nie uniknął tej nieludzkiej polityki, Dystrykt Szósty, jedna z najbardziej kosmopolitycznych dzielnic w mieście i epicentrum artystów, gdzie niejednorodna populacja Murzynów, Indian, Metysów i Afrykanerów mieszkała razem został rozebrany w latach 70. Obszar został zaklasyfikowany jako przeznaczony wyłącznie dla ludności białej. Jego strategiczne położenie między portem a centrum miasta sprawiło, że był to bardzo pożądany obszar dla budowniczych luksusowych budynków dla białych. Jego mieszkańcy, około 60 000, zostali wypędzeni głównie do Langa, miasteczka położonego na Przylądku Wschodnim.

W Muzeum Szóstego Dystryktu w Mieście odtworzono tę malowniczą okolicę, zanim zniszczyły ją dźwigi. Sami byli rezydenci wnoszą swoje adnotacje na panelach, aby utrzymać jego ducha przy życiu. Stąd wizyta w Gmina Langa , niezbędne do zrozumienia nie tylko sposobu funkcjonowania apartheidu, ale także zrozumienia, że chociaż od jego zniesienia w 1994 r. przebyto długą drogę, w rzeczywistości warunki życia czarnej ludności nadal są bardzo trudne.

5) Plaża z pingwinami w środku lata? Innym przykładem przytłaczającego charakteru tego obszaru jest plaża z głazami? mieści kolonię 3000 afrykańskich pingwinów. Jest ich tak wiele, że możesz nawet pływać z nimi w turkusowych wodach, o ile oprzesz się intensywnemu zapachowi, który wydzielają i zadbasz o to, aby któryś z nich Cię nie dziobał. Jeśli bliskość zwierząt budzi nieufność, to zobaczenie ich z „bariery bezpieczeństwa” też ma swój urok. Jeśli połączysz pingwiny z wizytą w wiosce rybackiej Zatoka Kalk , idealne miejsce na kulinarny hołd oparty na rybach, dzień będzie bardzo, bardzo dobrze spędzony.

Typowe kolorowe domy Kalk Bay

Typowe kolorowe domy Kalk Bay

Czytaj więcej