Miejsca docelowe dla motoryzacji: prędkość obserwowana powoli

Anonim

Monako świątynią motoryzacji

Monako, świątynia motoryzacji

INDIANAPOLIS

Śmiało, formuła Indy (lub IndyCar Series) dla przeciętnego europejskiego widza zawsze wydawała się rolką biblijnych proporcji. To kręcenie się w kółko po owalu i czekanie, aż jeden z pilotów uderzy potężnym ciosem z których zwykle wychodzą bez szwanku, straciły swój wdzięk wraz z wynalezieniem kompilacji na Youtube.

Oprócz wielkich wypadków, ta forma sportów motorowych przyniosła światu miasto: Indianapolis. Stolica stanu Indiana jest pełna tandetnych zabytków, które zasługują na swoją nazwę, ale na jej obrzeżach znajduje się katedra zawodów, tor wyścigowy. W nim oczywiście jest Muzeum-Galeria Sław (jak Amerykanie lubią te rzeczy) z nieznanymi imionami dla ogromnej większości. Ale warto wejść, aby zobaczyć, jak projekt trofeów odpowiada na wątpliwy gust w tym konkursie i zobaczyć pewne Zabytkowe korwety i inne zabytkowe samochody w idealnym stanie . Jednak przemierzenie pół świata, aby odwiedzić IMS, ma lepszą nagrodę: wsiąść do jednomiejscowego pojazdu, aby zwiedzić jego owal, podczas gdy krew gotuje się w żyłach. A na koniec kontemplować z toru jego stuletnią pagodę, najbardziej rozpoznawalny budynek i tym bardziej zasługuje na dotarcie do kategorii monumentillo.

MONAKO

Istnieją trzy coroczne wydarzenia sportowe, które każdy człowiek widział w telewizji (nawet jeśli nienawidzi sportu): skocznie narciarskie 1 stycznia, finał Tour de France i GP Monako . To dlatego, że? Po pierwsze: robi to bardzo wąskie uliczki jednego z najmniejszych stanów na świecie , z dawką niebezpieczeństwa, jakie to za sobą pociąga. Po drugie: to wszystko glamour, od pit lane po jachty, które cumują w jego porcie. Po trzecie: jest to największe narzędzie promocji turystyki, jakiego może sobie życzyć każdy kraj. Każdego roku przybywają tu hordy fanów, aby robić zdjęcia w mitycznych podkowach Mirabau, przed kasynem lub w luki Santa Devota, ale nie wcześniej niż w La Rascasse z widokiem na morze. Jest to zalecana trasa do pokonania pieszo, ponieważ ruch na tych ulicach jest zwykle piekielny. A czy to już? Więc nie. Monako nie mogło pozwolić sobie na to, by Wielki Cyrk mijał, jakby nic się nie wydarzyło, i chociaż nie ma to nic wspólnego z wyścigami, królewski dom w Monako eksponuje prywatną kolekcję zabytkowych samochodów Rainiera III, jednego z wielkich zwolenników GP.

LE MANS

Spójrzmy prawdzie w oczy, wyścigi drag nie są najfajniejszą rzeczą na świecie. Ale trzeba ich rozpoznać, że umieścili Le Mans na mapie. Oprócz tego, że jest miastem przez ponad 24 godziny, ma światową ikonę na torze La Sharte, magnes dla fanów, którzy przyjeżdżają, aby cieszyć się nim w jednym z najlepiej zadbanych doświadczeń jazdy na świecie. Lukratywna alternatywa dla obwodu, który 364 dni w roku żyje praktycznie w ostracyzmie.

Le Mans z powietrza

Le Mans: małe domki, kamienne uliczki... i dużo prędkości

MONZA

To miasto na obrzeżach Mediolanu jest synonimem Formuły 1 przy pełnej prędkości. Monza jest symbolem narodowym, rzadkim ptakiem na najbardziej uniwersalnych torach zawodów ze względu na brak zakrętów i wygięcie. Jest to również tor otwarty dla wszystkich, którzy chcą tu przyjechać i przespacerować się na wszystkie możliwe sposoby, łącznie z przyjemnością wykonania okrążenia rozpoznawczego na rowerze lub rolkach.

**DOLINA SILNIKÓW (WŁOCHY)**

w pas, który biegnie z Modeny do San Marino, jest domem dla bardzo dużej liczby fabryk, obwodów i muzeów oddany sztuce projektowania i doskonalenia samochodów. To Valley of the Motors, nerwowe centrum przemysłu tak potężnego we Włoszech (wybaczcie mi FIAT i Turyn), że stało się miejscem docelowym dla mitomanów i kupców magazynów samochodowych. W odległości zaledwie 200 kilometrów można odwiedzić tak emblematyczne miejsca, jak tor mola, The Muzeum Ferrari w San Marino, siedziba Maserati, centrum Ferrucio Lamborghini czy dom Enzo Ferrari w Modenie. I zawsze w otoczeniu dobrego smaku i najnowszej technologii wyświetlania.

WYSPA NOTRE-DAME, MONTREAL

Kiedy zbudowano metro w Montrealu, wpadli na świetny pomysł: wykorzystać całą ziemię pozostałą z wykopalisk do stworzenia sztucznej wyspy na rzece Świętego Wawrzyńca. Drugim dobrym pomysłem w tym zakresie było wykorzystanie tej nowej przestrzeni do organizacji Grand Prix Kanady Formuły 1. Podczas imprezy miasto lśni niczym idealne mariaż wody i aluminium. Poza tym park jest wykorzystywany do spacerów i uprawiania innych sportów, takich jak wioślarstwo. Jednak wizyta na słynnej ścianie mistrzów toru Gilles Villeneuve i odpowiadające jej zdjęcie z hasłem „Witamy w Quebecu” staje się największa atrakcja turystyczna tego miejsca.

Wyspa Notre Dame w Montrealu

Wyspa Notre-Dame w Montrealu

ALBERT PARK, MELBOURNE

Ten uroczy park w sercu Melbourne jest oazą dla kaczek na 51 tygodni rok. La 52 jest zarezerwowane dla Grand Prix Australii Formuły 1, która wybrała to miejsce, aby przekształcić je w tor otaczający jezioro. Ponieważ jest to trasa semi-urban, trasa jest tymczasowa, więc reszta roku jest dobrym miejscem na australijski piknik. Oczywiście, nie zapominając o szaleńczym biegu silników...

PORT WALENCJI

Pomimo faktu, że jego ciągłość jest wielką niewiadomą, Valencia musi przyznać, że jej GP był dość spektakularny. Jego wielką zasługą było zrozumienie od początku, że sport, turystyka i miasto musiały zjednoczyć się, aby zaoferować niezapomniane widowisko . A osiągnęli to dzięki portowi, kultowemu mostowi, który je zamyka, i La Marina, najbardziej uprzywilejowanemu miejscu do śledzenia wyścigów, które w swoim czasie było siedzibą Pucharu Ameryki. Świetny przykład na to, jak sport może zmienić kolor miasta i odmienić całą okolicę. Teraz pozostaje im tylko spać...

ZMOTORYZOWANE NIEMCY

W Niemczech niemożliwe jest zgrupowanie wszystkich kierunków motoryzacyjnych w jednej dolinie lub regionie. Jest to kraj co che, wielki producent innowacyjnych i luksusowych modeli. Tylko włoski design mógł przyćmić germański monopol w świecie czterech kółek. Praktycznie w każdym mieście jest miejsce zarezerwowane na uderzenie auta . Ale mając wybór, nie ma nic lepszego niż pobyt w muzeach tak zabawnych jak ** BMW w Monachium, Audiforum w Ingolstadt, samochodowe miasto Wolfsburg lub muzea Porsche czy Mercedesa, oba w Stuttgarcie.** Tak, każdy z nich zamiata dla siebie dom, ale co za dom! Oczywiście wizyta nie jest kompletna, jeśli nie zatrzymasz się w mitycznym lesie toru Nürburgring, gdzie zachował się asfalt o autentycznym układzie najbardziej tradycyjnego toru w Niemczech.

PARK DONINGTON

Najstarszy tor w Wielkiej Brytanii zachowuje trochę chwały tego sportu i chętnie wystawia go w swojej kolekcji Grand Prix. Zabytkowe samochody wyścigowe marek takich jak Williams czy McLaren, kultowe zdjęcia i trofea jednych z najlepszych kierowców na świecie to ich największe twierdzenia.

FERRARI ŚWIAT

I na koniec najzabawniejszy i najbardziej rozwinięty przykład turystyki samochodowej. The Świat Ferrari w Abu Zabi Nie do końca jest to miejsce dla fanów tego sportu, a raczej czerpie ze sławy włoskiej firmy, aby być jeszcze jedną atrakcją futurystycznego kompleksu Yas Marina, obwód Abu Dhabi . Na koniec jeszcze jeden park rozrywki z atrakcjami dla całej rodziny i wszędzie widniejącym logo „rozbrykanego konia”. Jazda na rollercoasterze Formuły Rossa nie daje pośpiechu w prowadzeniu własnego Ferrari, ale prawie.

Czytaj więcej