Jak przetrwać miłość na odległość?

Anonim

Przysiągłeś wieczną miłość, a jednak...

Przysiągłeś wieczną miłość, a jednak...

I nie mówimy tego, ale raczej ekspert: rozmawialiśmy z **José Bustamante** wiceprezesem Stowarzyszenia Specjalistów Seksuologii, stałym członkiem Hiszpańska Akademia Seksuologii i Medycyny Seksualnej, psycholog specjalizujący się w terapii par i autor książki _ Co myślą mężczyźni? _ Daje nam klucze do układania zagadki miłości na odległość bez szkody dla nikogo.

Na początek kluczowe pytanie: kiedy jeden z członków pary musi mieszkać daleko, Czy to dobry pomysł, aby kontynuować związek? „Właściwie to nie jest tak proste, jak podjęcie racjonalnej decyzji; miłość ma te rzeczy. Być może głowa mówi nam, że tak nie może być i że skończymy cierpieć , ale trudno, jeśli kochamy, nie ulegamy pokusie próby pokonania dystansu. To prawda, że przede wszystkim związek na odległość nie oznacza wyzwania dla pary, ale są sytuacje trudniejsze niż inne”.

Pożegnanie jest zawsze trudne

Pożegnanie jest zawsze trudne

Oddychamy po tym, jak mówi nam, że „to nie oznacza wyzwania dla pary” (dla nas wydaje nam się, że to koniec świata , ale musimy być beznadziejnymi płaczkami) i pozwalamy mu kontynuować: „To nie to samo, co odejść na zawsze ograniczyć czas, który zostanie spędzony; nie jest taki sam można zobaczyć z pewną częstotliwością lub nie być w stanie zrobić tego więcej niż kilka razy w roku” – wyjaśnia.

"To prawda, że wiele par nie pokona tego dystansu; warto jednak wziąć pod uwagę pewne zalecenia”, ostrzega ekspert, a przede wszystkim podkreśla (pisze to wielkimi literami!)” UNIKAJ NIEPOROZUMIEŃ ". "Im większa klarowność, tym lepiej, gdy momenty rozmów są bardziej ustrukturyzowane, rezerwujemy czas na pogawędkę z parą i spotkania, które się odbędą, mniejsza szansa na kłótnie , nieporozumień i cierpienia” – wyjaśnia.

Jeśli jednak wszyscy zrobili to dobrze, filmy i seriale o miłości na odległość pozostałyby bez scenariusza , ale kto chce stale żyć zgodnie z hollywoodzką fabułą? Lepszy trzymaj stopy na ziemi : „Konieczne jest, aby zarezerwujmy miejsca do rozmowy z partnerem. To może wydawać się zimne i niespontaniczne, ale w rzeczywistości jest tak samo, jak wtedy, gdy spotykamy się, żeby się zobaczyć. W ten sposób oboje nas stać nie mając bezwładności patrzenia przez cały czas na komórkę , pisząc do pary lub upewniając się, że jesteśmy dostępni na wypadek, gdyby się z nami skontaktowali” – wyjaśnia Bustamante.

Ważne jest, aby unikać nieporozumień

Ważne: unikaj nieporozumień

To znaczy Nie warto spędzać całego dnia na myśleniu do tego, co robi drugi, czy wszystko będzie dobrze, czy będzie o nas myślał..." Pojawi się smutek: To normalne, że tęsknimy za drugim i jeśli mamy wybór, wolimy być u jego boku. Niemniej jednak, bycie nieobecnym nie oznacza spędzania czasu na mentalnym łączeniu się z cierpieniem nie mieć go w pobliżu”, przekonuje autor.

Tu wchodzimy do skomplikowanego punktu: sprzedali nam to fajne jest bycie Romeo i Julią, ale wszyscy wiemy, jak to się skończyło... „Aby złagodzić smutek jego nieobecności ważne jest, abyśmy żyli naszym życiem , że mamy swoje hobby, skupiamy się na swoich zadaniach, a przede wszystkim, że pozwalamy sobie na dobrą zabawę, mimo że nie ma go z nami. Dopóki nie zdradzimy naszego partnera , nie ma nic złego w staraniu się, by być w porządku, a nawet mieć chwile szczęście bez naszego partnera . Niestety, wiele z kultury romantycznej miłości sprawiło, że pomyśleliśmy, że bycie szczęśliwym, śmianie się lub poczucie spełnienia bez partnera to coś w rodzaju **objawu, że tak naprawdę go nie kochasz.** Wcale nie: mogę kochać mojego partnera. partnera i jednocześnie zachować zdolność do bycia zdrowym, nawet jeśli nie jest przy mnie” – odpowiada psycholog.

Kiedy już to stanie się jasne (chociaż wielu nie jest łatwo wbić się w to sobie do głowy), przejdźmy do wszystkiego: Jakie są składniki które pozwalają utrzymać w dobrej kondycji związek na odległość? „Zaufaj. Naprawdę kochać, to znaczy być szczęśliwym, gdy widzisz drugiego szczęśliwego i nie próbuj wzbudzać w nim poczucia winy bo czuję się dobrze pod twoją nieobecność. Zadbaj o czas dla pary . Nie stawiaj się w sytuacjach "zagrożenie" jeśli wierność jest jednym z filarów naszego związku. Unikaj nieporozumień” – powtarza słusznie.

Przestań wspominać dobre czasy... i buduj nowe!

Przestań wspominać „dobre czasy”... i buduj nowe!

W rzeczywistości, chociaż niewierności są, według Bustamante, jednym z wyzwalaczy, które kończą ten rodzaj związku, seksuolog nadal zagłębia się w ten, który uważasz za najbardziej szkodliwy : „Konieczne byłoby zbadanie poczucie winy który próbuje wysłać parę. Są ludzie, którzy na odległość lub po prostu gdy nie są razem, przekazują partnerowi, że się mylą, ponieważ czują, że jest odwrotnie zostałaby zinterpretowana jako zdrada do związku”.

Recepta na naszą miłość do przetrwania czasu i przestrzeni jest więc dość jasna, ale oczywiście nie jest nieomylna: Nie można wiedzieć, czy związek będzie trwał , zależy od takich czynników, jak jego siła, dystans i osobowość każdego z członków”, wyjaśnia autorka. Warto jednak ją wzmocnić. spotykać się tak często, jak to możliwe „Nie ma dokładnej reguły, ale prawdą jest, że związek potrzebuje skóry, spójrz na drugiego, przytul go, pocałuj go, poczuj seksualnie, dziel się intymnością i karmić współudział . Dlatego dobrym pomysłem byłoby próbowanie widywać się tak często, jak to możliwe” – podsumowuje Bustamante.

Czytaj więcej