Wegańskie bolognese z zoodles i daktylami.
The zdrowe gotowanie To już nie żart w Madrycie, ani przemijający trend. Jest to coś, co traktuje się poważnie, nie nudząc Cię wspaniałymi kazaniami. Biegnij biegnij biegnij jest najlepszym dowodem tej zmiany mentalności ludzi i miasta.
Podsumowując, Run Run Run to zarówno kawiarnia, jak i restauracja. Otwarte przez cały dzień, serwujące śniadania przez cały dzień oraz lunche i kolacje i dowolna przystawka czy fanaberia między posiłkami: smoothies, kanapka, wegańskie ciasteczko... Ale Run Run Run nie da się skrócić, trzeba podać całe zdjęcie, zrozumieć powód tak osobliwej przestrzeni i menu znanych produkty, bardzo objaśniające i zróżnicowane.
"Run Run Run to nie tylko kawiarnia, będzie miejscem spotkań wszystkich sąsiadów, którzy chcą zadbać o siebie i szanować środowisko", wyjaśnia Eduardo Basanta, dyrektor generalny Grupo La Musa, w magazynie, który otrzymują, gdy odwiedzasz sklep.
Za tą kolorową dekoracją stoi Andrés Jaque.
Nie wybrali nazwy tylko po to, by przyciągnąć biegaczy, są biegaczami i urodził się związany z własnym klubem biegowym Run3 For Future. Jego lokalizacja w jednym z obszarów o najbardziej ruchliwych korytarzach w mieście, Canal, również mówi wszystko.
„Właściwie pomysł [utworzenia klubu i restauracji] pojawia się w tym samym czasie, Jesteśmy wielkimi fanami biegania i chcieliśmy stworzyć miejsce, które działałoby prawie jak klub towarzyski dla biegaczy. gdzie mogą zdrowo się odżywiać, przestrzegać diety i trenować z profesjonalistami” – wyjaśnia Traveller.es Basanta.
List w rzeczywistości został zaprojektowany Taut Resys, szef kuchni w La Musa, wraz z trenerem żywienia Andreą Cañas. „Pomogło nam to opracować kartę w zgodzie z filozofia Czystego Jedzenia”, mówi Basanta.
Mianowicie? „Ile białka, węglowodanów i tłuszczu potrzebujemy, aby uzyskać zbilansowane danie lub jak zredukować cukier, używając go tylko z naturalnego źródła, takiego jak orzechy i owoce”.
Tataki wołowe, mango, zielone jabłko.
Dla Repsys oznaczało to oczywiście więcej pracy, więcej myślenia o przepisach, nie poleganie tak bardzo na soli, wybieranie wolniejszych czasów gotowania i, oczywiście, produkty ekologiczne, sezonowe i lokalne, które traktują jak najmniej.
Na przykład cielęcina sprowadzana jest z krowy rasy fryzyjskiej pasące się w górach Madrytu, w okolicach Mirasierra. Kurczak z wolnego wybiegu, który jest powoli gotowany, pochodzi z Ávila. Warzywa, tylko sezonowe, pochodzą z Nawarry i Madrytu.
„Wierzymy, że to, co odróżnia nas od innych sklepów ze zdrową żywnością, to nasze zaangażowanie w zrównoważony rozwój”, Basanta kontynuuje. „Wszyscy nasi dostawcy pochodzą z upraw ekologicznych, sezonowych lub lokalnych. Dbamy o nasz produkt, wszystkie przetwory kulinarne są domowej roboty, od dżemu po wodę kefirową, którą sami wytwarzamy.”
„Zaprojektowany, by być widzianym”.
A dodatkowo zobaczysz, jak przygotowują wiele z tych dań i baz. Lokal podzielony na dwie kondygnacje i zaprojektowany przez architekta Andrésa Jaque, o międzynarodowym prestiżu ze względu na swój styl i „myślenie ekosystemowe”, czyli również zrównoważone, całkowicie wyeliminował bariery między szefem kuchni, kelnerami i klientami.
Na ostatnim piętrze, na poziomie ulicy, nie ma baru, wszystko, co przygotowują kelnerzy, jest w zasięgu wzroku jadłodajni. poniżej, co widać z części przeszklonej podłogi (dlatego od dołu wydaje się, że krzesła unoszą się), kuchnia jest kontynuowana ze wspólnym wysokim stołem, na którym jesteś obok szefów kuchni? i spiżarnia jest również widoczna. Chociaż jeśli chcesz więcej prywatności i usiąść przy kawie do pracy, masz również bardziej izolowane stoły.
Węglowodany!
„To rodzaj stacji miejskiej, która pozwala nam wykorzystać miasto w inny sposób”, Sprawdź to definiuje. „Najbardziej podoba mi się w tym miejscu to, że jest bardzo złożone”. W La Musa pracowali już z architektem na Ojalá i wezwali go z powrotem za jego zaangażowanie w odpowiedzialną i zrównoważoną architekturę, która nadałaby pełne znaczenie koncepcji.
„Chciał stworzyć przestrzeń, która wywoła dyskusję, to pyta nas, czy robimy rzeczy poprawnie”, mówi Basanta. Eliminowane są nie tylko bariery między klientami a pracownikami, ale także badanie Andrésa Jaque zatarł granice między zewnętrzem a wnętrzem. Nazywa to szklarnią, bo rośliny zwisają ze szklanych ścian. „Bardzo ważne było, aby nie sprawiała wrażenia zamkniętej przestrzeni” – mówi. „To jak ekosystem z wieloma warstwami”.
Surowe ciasto czekoladowe z malinami i orzechami nerkowca.
DLACZEGO GO?
Bo zdrowe odżywianie nie jest już czymś, co martwi i cieszy nielicznych, a jeśli w dodatku możesz to robić w zabawnym, wyjątkowym i innym środowisku, chcesz więcej. Kurczak z wolnego wybiegu, kanapka z wołowiną Madrid czy hummus przekonają Cię. Opcje weganie, fleksitarianie, tylko dodane cukry (i naturalne: miód, daktyle, cała trzcina) w niektórych bogatych deserach, takich jak jabłko kruszy się.
DODATKOWE FUNKCJE
Ponieważ to nie tylko kawiarnia i jest naprawdę przeznaczona dla sportowców, Run Run Run ma do dyspozycji prysznic dla swoich klientów. „Nie znam miejsca, w którym po biegu można zamówić kawę i wypić ją zaraz po prysznicu” – mówi Andrés Jaque w magazynie Run Run Run.
Jak „miejska szklarnia”, tak nazywa ją Jaque.
Adres zamieszkania: Plaza de Juan de Zorrilla, 1 Zobacz mapę
Telefon: 91 166 90 94
Harmonogram: Od poniedziałku do piątku od 9 do 00H. Soboty i niedziele od 13 do 00H.
Połowa ceny: 15€